21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
22 czerwca 2010, 18:25
Asiu dobrze, że już w domku jesteś :)
U nas niby ciepło a zimno... dziewczyny co to może być jak boli w nadgarstku i nie mogę nim zginać... przechodzi na kilka dni i znowu
![]()
no to się napisałam... Maciejo stoi i krzyczy mamamama... i się wkurza...
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
22 czerwca 2010, 19:33
Aleks, mój mąż za to smarował się sam olejkiem po plecach i ma takiego orzełka teraz czerwonego tam gdzie nie dojechał rękami :))
Cwalinka, jak tam Miss Piaskownicy, poderwała kogoś???
My dziś mieliśmy niespodziewaną wycieczkę i wróciliśmy UWAGA z wozem drabiniastym, starą dębową beczką i dziurawymi metalowymi dzbanami. W sam raz kolekcja do naszego bajzlu ogrodowego
![]()
. Jeszcze facet chciał nam wcisnąć zardzewiały rower na kwietnik ale nie miałabym póki co jak go zagospodarować.
Aśku, za co ty dziękujesz kobieto, za ludzkie odruchy? Domiś pewnie stęskniony za domem był.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
22 czerwca 2010, 19:34
Madziu, to jakiś reumatyzm, albo nerwobóle, ew zwyrodnienie stawu. Ciężko stwierdzić. A miałaś kiedyś kłopoty z tą ręką np złamanie, przeciążenie? A to ma związek ze zmianami pogody?
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
22 czerwca 2010, 19:40
Prosiłam dziś małża żeby zadzwonił do teściów kiedy temu Janowi możemy kwiatka wręczyć, skoro w imieniny się przeprowadzają. Wyszło że nie da rady póki co... No ręce opadają... Może w następny weekend? Bo jutro dzień ojca to mówiłam T, ze może jutro na kawę na stare śmieci jeszcze zawitamy, no ale nie, w ten weekend też nie. T im mówi że w następny (5 lipca) to on ma urodziny i by chciał coś wiedzieć, sobie zaplanować. No to oni nie wiedzą, to może później... Jeju, nie muszą nam wystawnej kolacji urządzać, wystarczy kawa a ciasto po drodze kupimy... Ale wychodzi na to, że nie da się teściowi w najbliższym czasie osobiście złożyć życzeń.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
22 czerwca 2010, 19:43
Aha!!! Zapomniałabym, T zawiózł dziś podanie do przedszkola, zaklepaliśmy miejsce na przyszły wrzesień.
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
22 czerwca 2010, 21:03
Tulipku nie zaobserwowałam jakiś cyklów po prostu zaczyna boleć i już... nie wiem jak się to zaczęło, ale kojarzę to z poprzednim odchudzaniem, jak robiłam pompki to kiedyś mocno wygięłam tę rękę... a teście to fakt ręce opadają, mój też ma Jan na imię ;)
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
22 czerwca 2010, 21:33
Magda mojej matuli kiedyś podobnie zaczął boleć nadgarstek. Wykombinowała, że od noszenia ciężkich siat. jak była u ortopedy to przytaknął na jej teorie ;), ale dodał, że może być od noszenia dzieci kiedyś,kiedyś tam i ogólne przemęczenie nadgarstka. Co jakiś czas miała blokady na nadgarstek(to jakies zastrzyki) i to tyle co kojarzę.