21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
16 czerwca 2010, 08:42
Witam i ja, ale nie wiem czy dziś będę, jadę po mamę do pracy a potem po wiejskie jaja
![]()
, jak się będę dobrze za kółkiem czuła to odwiozę ją do domu i pewnie chwilę tam zostaniemy.
Witam nową mamę.
A mnie znów się skurczybyk w łydkę przyplątał, a już miesiąc był spokój, ale złapał mnie jednocześnie na przodzie nogi i od spodu na łydce, jak jedno rozciągałąm to drugie mnie łapało. Dosłownie łzy mi ciekły a T masował. Tak mnie teraz noga boli, że kuleję na schodach.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
16 czerwca 2010, 08:57
Kaśku jak nie urok to sraczka jak to mowi moja babcia:P
Dziewczyny ja dzis z ta moja maruda strzele sobie w leb!!masakrasss
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
16 czerwca 2010, 09:50
Witam kochane.
Tulipku ja caly czas w ciazy moialam takie skurcze. W nocy wolalam skurcz a D myslal ze rodze. :) Tez mnie w nocy masowl. Najgorsze bylo to jak lapaly jednoczesnie w obie nogi.
Witam nowa mame.
Ja przed 3:00 wyladowalam u Hubcia. Spi niespokojnie przez te dwójki.
Kurcze mam lenia w sobie.
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
16 czerwca 2010, 10:44
Ciesze sie, ze wasze pociechy maja takie sukcesy nocnikowe. U nas to jeszcze czas na nocniczek ale wiem co mnie czeka.
Wczoraj mojemu synusiowi kupilam pierwsze majteczki :)
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
16 czerwca 2010, 11:14
Dziękują za powitanie :)
Jestem mamusią Dawidka ur 23 wrzesień 2008 i mamą Natlki ur 19 marzec 2010 :)
O to moje dzieciaki.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
16 czerwca 2010, 11:35
mlody wkoncu chrapie,ide dalej sprzatac a mnie cos brzuch boli bo sobie zafundowalam dzisiaj sprzatanie w jelitach...
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
16 czerwca 2010, 11:42
Z nocnikiem ciężko sukcesem jest to, że wogóle na nie go siada, ale jeszcze ani razu nie zrobił siku do nocnika, wstaje i sika na podłogę!! Nie wiem już co mam robić :P Nawet nie mam jak mu wytłumaczyć, pochwalić, bo jeszcze nie "trafił" do nocnika, raz już widziałam, że chce siusiu, pociekła mu kropelka, posadziłam szybko na nocnik, a on w tym momencie przerwał, także czekam cierpliwie :)
A Dawidek był bardzo włochaty :D:D już 3 razy był u fryzjera.
Edytowany przez ccaroline 16 czerwca 2010, 11:43
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
16 czerwca 2010, 11:47
ja z Dominikiem chodze co gora 1,5miesiaca bo ma geste wlosy ale ma zadziorka na grzywce po tacie i nie da mu sie tego normalnie uczesac:P
Niestety z tym nocnikiem nie pozostaje nam nic jak cierpliwie czekac,moj mlody potrafil mi juz 4 razy nasikac na wage w łaziience