Temat: "Moje dziecko "

witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.

Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D

zapraszam wszystkich chetnych
Asiu a ja tak nie lubie Londynu.
nigdy nie byłam w uk,ale czasami to na same zakupy bym chętnie skoczyła.Może kiedyś będzie nas stać,żebym poleciała tylko na zakupy:D
Pasek wagi
Kasiu mam to samo z Domiskiem pieluch nie uzywamy a jak sie posiusia to wola mama patrz siku:/i taka nieszczesliwa mina,zobaczycie nasze maluchy do wrzesnia beda juz bez pieluch:)Cierpliwosci przede wszystkim jak sie zezloscisz to nie okazuj jej tego,bo ona moze sie zabardzo stresowac ze sprawila Ci przykrosc.Tlumacz jej ze nic sie nie stalo,ze nastepnym razem da rade i zdazy do nocniczka.
Pasek wagi
mam mieszane uczucia poza tym oprocz ubioru tylko kolczykami mozna odroznic chlopca od dziewczynki
Pasek wagi
Dziewczyny a jak zdrowko
Pasek wagi
w jednym z pamietnikow przeczytalam"wygladam jak gruba dziwka bita przez alfonsa"ale 
Pasek wagi
Dziewczyny, u mnie sikanie po nogach trwało tydzień, aż wczoraj wstał i jak za dotknięciem różdżki zaczął oznajmiać że chce siku. Róbcie swoje, całe lato przed nami.

Cwalinka, co do kolczyków, to po co??? Ja rozumiem, że ty chcesz, bo Jowi to póki co ani pomysł ziębi ani grzeje, ale ja bym nie kłuła. Bałabym się, że przy zabawie sobie zaczepi i zrani ucho. Dzieci rozmaite rzeczy wyrabiają i nawet przekłuwki (matko, jak się to pisze???) mogą być zagrożeniem. Poza tym jak widzę takie małe dziewczynki z kolczykami i pomalowanymi paznokciami to wygląda mi to jakoś tak... prowokująco? W każdym razie takie moje zdanie. Jowi śliczna i bez kolczyków, a kiedyś do tego dojrzeje i sama ci powie, w przedszkolu albo przed komunią.

Jeśli chodzi o obiad to żadna trudność. Jak mam jednowarstwowe naczynie to po prostu wrzucam nóżki, ziemniaczki, marchew, cebulę, czosnek i często jeszcze jakąś pachnącą kiełbaskę albo boczek - wszystko wymieszane, warzywa w mniej więcej podobnych kawałkach. Posypuję solą, pieprzem i prowansalskimi i polewam ciut oliwą, przykrywam i po półtorej godziny wszystko jest pachnące i w takim pysznym sosiku. Czasem też daję warzywa na spód a nóżki na wierzch brytfanki na takim ruszcie jakby (mam taką brytfanke podwójną z rusztem na wierzchu). Szczerze mówiąc po nałożeniu na talerz nie ma różnicy. W pierwszej opcji kurczak jest bardziej uduszony i soczysty, w drugiej bardziej spieczony. Danie to podejrzałam u Nigelli Lawson dawno temu.
Pasek wagi
a ja polecam kurczaka natartego cynamonem i upieczonego tez podpatrzone u nigelli
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.