Temat: "Moje dziecko "

witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.

Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D

zapraszam wszystkich chetnych
A propos zabawek, to Julo dostał od teściówki taki "domek" z Kubusiem - znaczy taki pionowy panel - drzewo i tam różne zwierzątka, kształty, pogoda, cyfry. Ale jak to jest nagrane!!! MAtko Boska. Nie dość, że po każdym włączeniu trzeba odsłuchać głośnej i natarczywej przydługiej piosenki, to jeszcze ta zabawka co 10 sekund upomina się, żeby coś naciskać, jak nie to po minucie papa i przy naciśnięciu guzika znowu pisoenka powitalna. A jak się przełączy na zagadki, to drze ryja ŹLE....!!!  jak się dziecko pomyli. Mówię wam, jakiś geniusz sadysta to wymyślił.
Pasek wagi
My wrocilismy z pikniku. Hubcio zasnal a ja wzielam sie za obiad. 

Tulipku daj znac co u lekarza.
U lekarza ekspres, wszystko ok, następny raz 30 czerwca a potem po dwóch tygodniach usg. Jestem happy, bo jakby mi jeszcze coś było nie tak, to nie wiem jakbym dała radę.
Pasek wagi
Tulipku ciesze sie, ze wszystko wporzadku.

H|ubcio tez spi, ja ogarnelam mieszkanko. Jeszcze czeka mnie prasowanie, ale to juz jutro zrobie. Teraz m\m czas dla siebie. D niby zmeczony po pracy (wrocil ok godziny temu) ale do ogrodu poszedl. Jak codziennie czegos tam nie zrobi to nie zasnie :)
Z Julkiem dziwna sprawa, wygląda na zdrowego... Zobaczymy co będzie w nocy.

Aleks, jakiś pożytek z tego ogrodowania? Kapusta, rzodkiewka, owoce?
Pasek wagi
Tulipku tak, pozytek duzy jest. Ogrod wypielegnowany, pelen kwiatow, oczko z wodospadem i rybkami i warzywka juz rosna.
E, no to luksius. Mój to raczej poza małą architekturę nie wyjdzie. Podstawowych drzew nie rozróżnia, poza tym nie kręci go to. Ale może z czasem dostanie "green fingers".

Dobranoc.
Pasek wagi
Ja za to nie lubie w ogrodku robic. D robi tez za mnie.
hej kobietki,ostatnio nie moge spac w nocy zasypiam ok 3 a Domisko mnie budzi o 6.Pewnie ta pogoda,bo sie zmienia jak w kalejdoskopie.
Cala noc u nas byla mega burza az bialo za oknem,a teraz piekne slonce i juz 20stopnii:)Tak wiec po drzeemce mlodego wybywam z domu,teraz niestety jeszcze mokro.
Wczoraj przyszly Domiska nike a on akurat szykowal sie do drzemki i tak przeciagnelo sie o godzine,bo smigal w nowych butach caly szczesliwy.
Zycze Wam milego,slonecznego dnia z najblizszymi,bo ja znow sama
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.