21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
20 maja 2010, 13:18
Witam
My zaliczylismy juz spacer.
Nocka taka sobie. O 3:30 wyladowalam u Hubcia. Od 5:00 zaczal dziwnie krzyczec i plakac przez sen. Tak bylo kilka razy a obudzil sie przed 6:00.
Kasiu jaki kolorek chcesz? Ja jestem tego zdania, ze raz sie zyje i lubie czeste zmiany w wygladzie.
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
20 maja 2010, 14:47
Cwalinko zapomnialam sie zapytac. Jaka jest u Was sytuacja powodziowa? Mam nadzieje, ze nie gorzej.
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
20 maja 2010, 16:25
U nas wyczekana piękna pogoda, normalnie lato. Nawet trochę opaliłam sobie ręce, ale jak w domu zdjełam koszulkę wygladam jak rasowy budowlaniec w sezonie letnim ;) . Wczoraj do 15 też tak było, a później deszcz do nocy. mam nadzieję, że dziś nic nie popada i u mnie i w całej PL. Jak tak dalej z ciepełkiem pójdzie to jeszcze 5 dni i kupie sobie te wypatrzone sandałki (miało być ciepło przez min. tydzień to kupuję ;P )
Co do kolorku to marzy mi się rudy, ale taki ostry hmm, no nie wiem jak to określić. Jak znajdę w necie fotkę to wrzucę. Ale właśnie szkoda mi robić go u fryzjerki, bo takie ściąganie koloru plus farba to drogi interes. a jak będę wyglądała źle, to kasa w błoto, no a nie stać mnie teraz na takie eksperymenty. Rok temu ściągałam kolor u fryzjerki i średnio byłam zadowolona z efektu. Zrobiłabym eksperyment w domu, ale właśnie bez dekoloryzacji się nie obejdzie, czytałam coś, że są jakieś "preparaty" i można działać w domowym zaciszu ;) . tylko jak sobie włosy spieprzę(popalę) to normalnie załamka.
Edytowany przez kaatarzynka 20 maja 2010, 16:26
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
20 maja 2010, 16:24
Cwalinka usnęła na dobre :)
Ja zabrałam dziś pierwszy raz od tygodnia Julka na dwór, bo znośnie było, 16 stopni. Niestety po pół godzinie lunął deszcz. A w te pół godziny młody i tak zdążył się ubabrać do pasa. Ale jedno musze przyznać - membrana te-por w butach Mrugała nie przecieka. Julek wylał sobie pół wiaderka wody na stopy (wiaderka z piaskownicy) i skarpetka została sucha jak pieprz :))
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
20 maja 2010, 16:30
Kasica, ja włosów nie farbuję, więc nie mam nic mądrego do powiedzenia w temacie. Ale jeśli mam być szczera to taką grubszą operację bałabym się robić sama. Można włosy zniszczyć, a ponadto trzeba być dokładnym - a na własnej głowie czasem trudno, trza by mieć oczy na wysięgnikach. No ale najwyżej czeka cię czekanie aż odrosną zdrowe i piękne :)) A jaki masz naturalny kolor?
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
20 maja 2010, 16:57
Naturalne mam jasny brąz, ale teraz widzę po odrostach bardziej ciemny blond przypomina, właśnie po tej dekoloryzacji dziwny mam te kolor. Myślałam też żeby kupić samą farbę, ale pewnie chwyci tylko te jasne odrosty, a resztę tylko lekko liźnie i dopiero będę jak dureń wyglądać :/ Przez pół roku farbowałam czekoladą, teraz szamponem do 24 myć jasny brąz, ale i tak ten ciemny kolor po farbie mocno zakitowany. Ewentualnie dam sobie na luz z zapuszczaniem i teraz jak pójdę mocno je podetnę. Ech, a chce mi się długich i rudych
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
20 maja 2010, 18:01
Kasiu sprawdz kolor wlosow Henna. Zmywa sie po 8 myciach. Sama kiedys tak robilam.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
20 maja 2010, 18:09
ja tez sie niewypowiem co do farbowania,bo ja jak juz cos to tylko szamponem:)
U nas goraco ale my jeszcze sie kisilismy w domu tzn od 13do16przespalismy zasnelismy na bajce:P
jutro idziemy do lekarza,bo niepodoba mi sie to,ze mlody chrype ma:(
Edytowany przez ASiek0106 20 maja 2010, 18:10
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
20 maja 2010, 18:10
a co to mi sie tak rozwleklo???:P dzis jestem jakas taka rozlazla,jak poloze malego o 21 sama sie poloze do lozka wczesniej