21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
21 kwietnia 2009, 21:27
no moim zdaniem tez nie jest tak ze Jowitka nie lubi tatusia, ja widze jak ona na niego reaguje. usmiecha sie kiedy wraca, lubi na niego wchodzic, zaczepia go. ale mam wrazenie ze wchodzi teraz w tak zwany kryzys 8 miesiaca :D
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
21 kwietnia 2009, 21:36
Mój małż też cały dzień w pracy, ale jak mały zaczął spać już w swoim łóżeczku to stwierdziłam, że nie ma zmiłuj i tatuś będzie lulał. Chociaż w tym mnie wyręczy :) . Najbardziej mnie bawi jak czasami próbuje małemu jakąś bajkę do snu przeczytać, Kubas zamiast się wtedy wyciszać to hihot mały aż przebiera nóżkami ze szczęścia :)) Więc chwilowo u nas baje na dobranoc odpadają.
dietka23 ten wózeczek chyba sporo waży? Mój głęboki co do jazdy jest super, ale waży 15 kilo jak i nie lepiej. Do tego synio ponad 7 i wymiękam nosząc wózek. Dlatego tak chce zmienić na jakąś w miarę lekką spacerówkę.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
21 kwietnia 2009, 21:37
z moim Domisiak nie mam problemow co do spania,o19kapiel,lozko i butla.Pokreci sie,odpowiednio ulozy i zasypia-budzi sie kolo23dostaje mleko i spi mi do 6.Znow butla ale siedzi jeszcze w lozeczku i sie bawi,bo wkladam mu w nozki"miekkie"zabawki...tak wiec my mozemy jeszze troszke pospac.Co do wozka to ja mam taki tani(nie bylo nas stac na inny)firmy e-lcar.A teraz nie oplaca sie zmieniac,bo coraz czesciej spaceruje na nozkach:)Ze smokiem nie mielismy problemu,bo od poczatku go nie lubil.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
21 kwietnia 2009, 21:39
Za to problem mialam z karmieniem w krzeselku,bo wylazil z niego,wiercil sie.Teraz ma krzeselko+stoliczek i siedzi grzecznie.Chociaz jeszcze jakies 3tyg latalam za nim z kazda lyzeczka.A za swojego tate to by chyba w ogien skoczyl,chlopaki razem sie wyglupiaja,pracuja:)Od samego poczatku to byl synus tatusia
21 kwietnia 2009, 21:46
oj u nas jedzenie to gdzie popadnie, bo juz wole zeby wogóle zjadł bo ostatnio slaby apetyt ma.
co do wozka to my mielismy juz taki tani w bagazniku i jechalismy po lozeczko (bo tez kasy nie mialam) i jechalam z tesciem i w innym sklepie zobaczył tego Xlandera a ze on taki "motoryzacyjny" to tesciu powiedzial ze sie skicha a go kupi bo jego wnuk taki musi miec no i zostawil mnie w sklepie i pojechał odwiezc tamten wozek i kupił Xlandera :-)
katarzynka, ja tez "sprzedaje" małego jak tylko Ł w drzwiach stanie, zresztą nawet jakbym chciala to i tak maly uczepia sie Ł i ani myśli do mnie przyjsc ;-)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
21 kwietnia 2009, 21:50
no my niestety musielismy sobie sami z cala wyprawka radzic,ale nienarzekam
Dzieczyny a mozecie mi napisac jakich pampersow uzywacie???Dominik duzo pije wiec przesikuje doslownie wszystko,pampersy,hugisy,happy...teraz uzywamy takich ktore od zewnatrz maja ceratke...ale nie wydaje mi sie ze to dobry wybor
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
21 kwietnia 2009, 21:55
co do uczenia jedzenia...moge tylko doradzic duzo CIERPLIWOSCI i konsekwencji,wiem jakie meczace jest latanie za dzieckiem a glodzic tez tak niebardzo...Moja cierpliwosc zostala wynagrodzona.
21 kwietnia 2009, 22:11
Asiek ja kupuje te pieluszki Dada z biedronki, Xawek tez przesikiwał wszystkie "markowe" i szkoda mi bylo kasy.
a te z biedronki są duzo tansze i są baaaardzo chłonne i moze nie są jakies super extra cienkie wykrojone itp, ale dzieki temu są takie chłonne a Xawkowi w żaden sposób nie ograniczają ruchów naprawde polecam
ostatnio też zaczełam kupowac w Tesco takie wciągane majteczkowe marki "Tesco" 20pln za 20szt. czasem na spacery zakladamy, pieluszki są fajne i chłonne ale jak duzo nasiusia to sie potrafią zsuwac pod ciężarem no i trzeba je rozrywac bokami zeby zmienic, albo trzeba dziecko do golasa rozebrac zeby sciągnąc bez rozrywania, wiec uzywamy ich okazyjnie
21 kwietnia 2009, 22:15
ja uzywam pieluch z Kauflanda Wickies czy jakos tak, jestem z nich zadowolna
Jowitka je wszystko oprocz mleczka w sowim krzeselku ze stoliczkiem chicco. ALe tylko to co dostanie do lapki i sams doniesie do buzi, nic nie wezemie z lyzeczki albo jak my chcemy dac jej do buzi. z jednej storny to fajne bo wszyscy razem jemy obiad a nie kazdy na raty :D
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
21 kwietnia 2009, 22:19
ja tak samo uzywam tych z kaufa,ale ost mialam pechowa partie...bo byly zle zrobione i wymienialam 3paczki pod rzad...wlasnie sie zastanawialam nad tymi z biedronki.A powiedzcie mi jak z myciem zabkow???Bo u nas niestety niebardzo,w pn idziemy na pierwsza wizyte do dentysty