21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
23 kwietnia 2009, 20:47
rozumiem , ale co poradzisz jak chce to dorzuca. a tak poza tym to co dziewczyny dzisiaj robilyscie?
u nas pogoda w ogole spacerkowa nie byla :(((
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Wyspy Szczęścia
- Liczba postów: 5433
23 kwietnia 2009, 20:51
mielismy piekna sloneczna pogode spacerowalismy w sumie4h,wrocilismy po18...kapiel flacha i mam relaksik...zaraz ide robic miesko na jutro i prasowac...a i pocwiczyc trzeba
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
23 kwietnia 2009, 20:59
No to mnie pocieszyłyście z tymi brzuchami (nie żebym wam źle życzyła :)). Ale czasem mam wrażenie, że tylko ja takiego pecha miałam. Długie dochodzenie do siebie w parterze po urodzeniu 5 kilogramów szczęścia, hemoroidy i do tego rzadki nadmiar skóry z rozstępami. Wagowo nie miałam problemów, ale ta biedna moja skórka. no i biust też jakiś taki dyndający trochę...
Jak idę na basen z małym i widzę babeczki w bikini to aż mnie ściska.
23 kwietnia 2009, 21:23
ojj na basenie to my dawno nie bylysmy, chetnie bym sie z nia znow wybrala, ale niestety nie jest to najtansza rozrywka :(
wszystkie chetne vitalijki zapraszam do mojego pamietnika najnowsze zdjecia Jowi zamiescilam
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Stacja Kolejowa
- Liczba postów: 810
23 kwietnia 2009, 21:33
hejka. przedtem mała się obudziła i nie dokończyłam. a kiedy dzidzia ustali sobie ten rytm dnia.bo tu mi gada mama że juz powinna.
smok- są rózne opinie moja nie chce. ale jest dużo plusów np. małe prawdopodobieństwo śmierci łóżeczkowej.
chodzik-moje siostry zawsze dzieciaki swoje do chodzików wsadzału i było oki.
dzień dziś cieplutki...postawiłam mała na podwórku, i siałam ogórki:) wczoraj posiałam sałate i rzodkiewke a tak dla zabicia czasu na dworze bede o to dbac, nie moge małej zostawic samej na podwórku przed domem...
czy któraś jeszcze nie śpi?
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Stacja Kolejowa
- Liczba postów: 810
23 kwietnia 2009, 21:34
brzuszek po porodzie..wczoraj zamieściłam zdjęcia...w sumie taka oponke miałam zawze i nigdy nie mogłam jej sie pozbyc nawet jak schudłam. ale rozstepy...
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
23 kwietnia 2009, 22:23
Cwalinka mamy Infant Active. Ja to taka panikara jestem, że jak kilka razy włożyłam do niego małego to wydawało mi się, że zaraz odepną się te klamry.
Asiek jak jesteś ze Szczytna to chyba niedaleko siebie mieszkamy :D
A my dziś byliśmy na długim spacerku, pogoda super. A jak męża wróciła z pracy, to pognałam do fryzjera :))) I od razu lepiej się czuje :)))
23 kwietnia 2009, 22:31
zazdroszcze wam tej pogody u nas naprawde dzisiaj bylo nieciekawie
Katarzynka to chyba to samo nosidelko mamy, nic sie nie dzieje mozesz spokojnie uzywac :D
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
23 kwietnia 2009, 22:38
Co do ciuszków to fakt ceny nieziemskie, a czym większe rozmiary tym droższe, już zaczełam się o tym przekonywać :( . Ale u mnie też babcia lubi poszaleć w Smyku czy H&M. Ja na wyprzedażach buszuje, no chyba, że już coś mi się baaardzo spodoba to kupuje :) . A tak to lubię chodzić na "ciuchy", mamy dużo rzeczy z Nexta czy Georga, a to naprawdę super gatunkowo ubranka. Prawie nowe, albo i nowe za parę złotych :))
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
23 kwietnia 2009, 22:40
Dzięki :) Bo tak bym się pewnie z nim cykała, aż mały wyrósłby z niego :)