25 kwietnia 2012, 15:54
pomóżcie bo już wysiadam psychicznie, mam synka 2 lata i 5 miesięcy i już nie wiem co robić, młody nie chce jeść obiadów, jak ugotuje zupę to nie ruszy nie ważne co to za zupa, tak jest ok kilku miesięcy, jeśli zje to tylko kotlety schabowe ewentualnie mielone to wszystko, żadnych warzyw nie ruszy ziemniaków z sosem też.
Nie wiem już co robić, próbowałam dosłownie wszystkich sposobów na to żeby go zachęcić do jedzenia. Jeszcze klika miesięcy temu zjadał ładnie wszystko a teraz od jakichś 3 miesięcy nie ruszy nic.
Za 7 miesięcy idzie do przedszkola i jak pomyślę o tym, że będzie tam na dzień dzisiejszy głodny chodził bo nie zje to mnie krew zalewa. To samo jest z nocnikiem, uczę, mówię, tłumaczę a tu jakby grochem o ścianę walił.
Do wszystkiego jest oporny strasznie. Nie mam już pomysłu co robić, nie wiem może skonsultować to z psychologiem? Chodzę z nim do poradni logopedycznej i mam tam dostęp do psychologa, co o tym sądzicie?
Czy to tylko ja mam takie problemy z dzieckiem czy u Was jest podobnie?
25 kwietnia 2012, 16:14
Fiona28 napisał(a):
ta problem w tym, że nawet jak go pół dnia przegłodzę to i tak z obiadu zje tylko kotleta, nie wmuszam nie chce to nie dostaje nic innego a i tak to nic nie daje, zresztą dostepu do jedzenia jako takiego to on nie ma, bo nie wyciąga sobie sam z lodówki, a na stole cały dzień nie stoi jedzenie
No to niech sobie zje tego kotleta i nic więcej, w jeden dzień Rzymu nie zbudowano. A z dostępem do jedzenia chodziło mi o to że na pewno cię poinformuje jak zgłodnieje.
Ja byłam niejadkiem w wieku 4 lat, przedszkolanki mnie namawiały do jedzenia to się skończyło tylko tym że wymusiłam na rodzicach żeby mnie wypisali z przedszkola, i siedziałam 2 godziny w domu sama (zmiany rodziców w pracy), nigdy z tego powodu nie płakałam a jak proponowali mi przedszkole to wpadałam w histerię :p Przeżyłam? Przeżyła, ba nawet się upasłam ;p
Edytowany przez Elviska 25 kwietnia 2012, 16:16
25 kwietnia 2012, 16:15
to co miesiącami ma jeść same kotlety? nie za zdrowe to
25 kwietnia 2012, 16:17
Fiona28 napisał(a):
to co miesiącami ma jeść same kotlety? nie za zdrowe to
Daje tydzień. Później mu się przejedzą ;p Sama pomyśl, choć byś coś lubiła jeść nad życie, to jedząc tylko to przez 3-4 dni, później nie będziesz mogła na nie popatrzeć ;p
Edytowany przez Elviska 25 kwietnia 2012, 16:18
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4125
25 kwietnia 2012, 16:17
Skad ja to znam moj ma 2lata i 3mies i wpieprzal by tylko slodycze i chrupki,ktorych mu juz wogole nie daje.Jakis normalny zdrowy obiad to sie przymusza to zygania.Tez mnie to wku** strasznie
25 kwietnia 2012, 16:19
Ale mu te kotlety obrzydź ;p Jest jakaś bułka tarta z chilli czy z czymś takim, to weź ją i wymieszaj ze zwykłą, żeby za ostra nie była, jak parę razy mu nie posmakuje to się przeżuci na coś innego, wtedy mu podsuń jakieś warzywka.
25 kwietnia 2012, 16:20
Elviska napisał(a):
Fiona28 napisał(a):
to co miesiącami ma jeść same kotlety? nie za zdrowe to
Daje tydzień. Później mu się przejedzą ;p Sama pomyśl, choć byś coś lubiła jeść nad życie, to jedząc tylko to przez 3-4 dni, później nie będziesz mogła na nie popatrzeć ;p
ha i tu się mylisz :) on te kotlety je od 2 miesięcy i jakoś mu się nie przejadły, co mi po tygodniu na kotlecie jak jemu to odpowiada
bułka tarta z chili dla 2 latka? pierwsze slyszę
Edytowany przez 4fd27aed09865ddb96f41c6b07787d42 25 kwietnia 2012, 16:21
25 kwietnia 2012, 16:22
Ojej to faktycznie zostaje obrzydzenie ;p Mi mama obrzydziła cumla ;D Może nie pedagogicznie, ale miałam prawie 4 lata i go doiłam, do dziś pamiętam jak to zrobiła. Miałam cumla zawsze w pudełku, i poszła franca gdzieś i złapała dżdżownicę i mi wrzuciła do tego pudełka. Jak otwarłam pudełko narobiłam krzyku że robal, a ona mi powiedziała "i widzisz, mówiłam że w końcu się robaki z niego wylęgną" brrrrr cumel zniknął raz na zawsze.
25 kwietnia 2012, 16:23
Fiona28 napisał(a):
Elviska napisał(a):
Fiona28 napisał(a):
to co miesiącami ma jeść same kotlety? nie za zdrowe to
Daje tydzień. Później mu się przejedzą ;p Sama pomyśl, choć byś coś lubiła jeść nad życie, to jedząc tylko to przez 3-4 dni, później nie będziesz mogła na nie popatrzeć ;p
ha i tu się mylisz :) on te kotlety je od 2 miesięcy i jakoś mu się nie przejadły, co mi po tygodniu na kotlecie jak jemu to odpowiadabułka tarta z chili dla 2 latka? pierwsze slyszę
Dlatego mówię, żebyś ją zmieszała ze zwykłą, żeby go nie piekła tylko była niedobra.
25 kwietnia 2012, 16:25
tak super pomysł, położę dziecku dżdżownicę na talerzu, dzięki za takie rady, w ten sposób to mu w ogóle obrzydzę jedzenie czegokolwiek