Temat: Szukam pomysłów na...

...to aby od uczyć dziecko sikania w pieluchy. Mała ma 2,5 roku i ani nawet myśli wołać siusiu! Doprowadza mnie to do szewskiej passy. Ani groźby, ani prośby nie pomagają. Chodzi w majtkach, sama sobie wybiera te, które jej odpowiadają i dalej sika. Pytam - chcesz siusiu? nie! a za chwile leje mi po panelach. Ręce mi już opadają, zamiast korzystać z dzieciństwa to ustawiam ją w koncie a ona wyje do księżyca. Masakra jakaś. Nie wiem jak sobie poradzić. Smoczka oduczyłam ją bez bólu, inne rzeczy przychodziły naturalnie a z tym sikaniem przechodzę męki pańskie. Pomóżcie proszę...
Pasek wagi
a przebierasz ją zaraz jak sie posika?? bo jak tak to przestań, niech polata w mokrych gaciach to sama zawola zeby ją przebrac. raz drugi piąty powiesz ze bedzie chodzic w mokrych jak nie bedzie wolac siku i juz;) 
no ale jesli nie przebierasz i lata w mokrych i jej nie przeszkadza to nie mam pomysłu. u nas to jakos bezboleśnie poszło.
Ja swojego sadzałam na nocniku, siedział na nim, aż zrobił, na początku też sikał po nogach sobie, ale jak tak siedział na tym nocniku i zrobił raz, potem drugi to załapał o co chodzi i jak miał 2 lata to opanował do perfekcji
moje dzieciaki nienawidzily nocników..od razu robiły do kibelka...mąż zrobił plakat -taki jakby komiks-jak sie robi siusiu..zaczął od rysunku jak sie rozebrać,potem jak usiąść na kibelku-potem jak sie żegna z siusiakami,albo kupą (pa pa siusiu,pa pa kupa) i jak spłukać...to bardzo pomogło...za to teściowa mojej siostry,zeby oduczyć jej syna sikania w pieluchy pozwalałam mu sikać do wielkiej doniczki z kwiatem (niby ze to drzewko)...o dziwo kwiat rósł jak na drozdzach
Pasek wagi
kup jej takeie specjalne majty do nauki nei sikanai w majty....maja ceratkę pod normalnym materialem majtkowym dzieki czemu dziecko jak sie zsika to czuje caly czas dyskomfor....

synka zaczelam uczyc sikania na nocnik jak tylko skonczyl 2 urodziny (bylo troche ciezko bo jeszcze w ogole wtedy nie mowil poza kilkoma wyrazami) po niecalych 2 m-cach pieluchy w dzien poszly w zapomnienie, a w nocy byly jeszcze uzywane przez ok pol roku (mielismy utrudnienie bo tuz przed 2 urodzinami synka urodzilam coreczke i maly gdy tylko widzial ze malutkiej zakladam pampersa tez chcial w takim chodzic!); 

u nas zadzialal system nagrod (wiem, ze niektorzy nie pochwalaja takich metod, ale u nas super to dzialalo), gdy wysikal sie lub zrobil kupke na nocnik dostawal 1 zelka lub 2 - za kupke (on uwielbia zelki), gdy zesikal sie w majteczki - oczywiscie zelka nie bylo; moja kolezanka swojej corci za zrobienie siku puszczala jej ulubiona piosenke, inna wlaczala ulubiona bajke; przez pierwsze 2 tyg sporo zjadl tych zelkow, ale potem juz nawet o nich coraz czesciej zapomoinal i poprostu cieszyl sie, ze udalo sie ladnie zalatwic na nocnik; teraz oczywiscie juz od dawna sika bez zadnych nagrod:)

najwiecej chyba jednak dala nam ksiazeczka ktora szczerze polecam, pt "Kajtus na nocniczku" (kupilam na allegro), synek ja uwielbial i bardzo chcial nauczyc sie sikac tak jak chlopczyk z ksazeczki; bardzo tez przezywal gdy mu sie to nie udawalo;

najlepiej tez schowac papmpersy, by dziecko ich nie widzialo; tak jak juz bylo napisane - nie zmieniac od razu majteczek, niech pochodzi troche w mokrych, i najwazniejsza jest konsekwencja; u nas z poczatku tez wszedzie bylo nasikane (oj koszmar) i wiele razy chcialam zrezygnowac, ale znajoma porazdzila mi by konsekwentnie trzymac sie tego, ze nie zakladamy pieluszki; niech chodzi bez pieluchy wszedzie - nawet na dwor, nie mozna raz zakladac dziecku pieluchy np do samochodu, a raz zabierac - dziecko wtedy glupieje i samo juz nie wie jak to jest z tym sikaniem; u nas pierwsze proby wyjscia na dwor konczyly sie czasem zanim sie jeszcze zaczely - sikal czasem juz na klatce schodowej; wtedy byl powrot do domu i nie bylo juz zabawy na dworze; oczywiscie miej zawsze przy sobie zapas suchych majteczek, bo z poczatku bedzie ich sporo potrzeba,; i nie poddawaj sie, badz konsekwentna, dziecko na pewno w koncu zalapie; gdy Ty idziesz do wc, wolaj dziecko, mow ze robisz siku, opowiadaj w kolko i do znudzenia ze duze dzieci juz nie sikaja w majteczki; my tez nie pozwalalismy synkowi ogladac tv, mowilismy ze tv ogladaja tylko ci, ktorzy nie sikaja w majteczki, ze w majteczki sikaja tylko maluszki, a maluszki nie moga ogladac tv, oczywiscie na samym poczatku bylo wiele placzu i trzeba miec do tego wszystkiego anielska cierpliwosc, ale oplaca sie, bo efekty wczesniej czy pozniej przyjda:) zycze powodzenia i znalezienia tego "zlotego srodka"; 

ja latem zaczynam uczyc corcie sikania na nocniczek, wiec czeka mnie powtorka z rozrywki, eh juz sie ciesze;)


apssik napisał(a):

kup jej takeie specjalne majty do nauki nei sikanai w majty....maja ceratkę pod normalnym materialem majtkowym dzieki czemu dziecko jak sie zsika to czuje caly czas dyskomfor....


faktycznie ozna kupic takie majteczki, tzw treningowe; tez kupilam na allegro az 3 sztuki i byly to niestety pieniadze wyrzucone w bloto, synek gdy je tylko mial na sobie zawsze sie w nie zsikal, takze zalozylismy je pare razy a potem zniknely w koszu; ale kazde dziecko jest inne, moze akurat u was sie sprawdza, ich zaleta jest to, ze dziecko jak sie posika czuje wilgoc wenatrz majteczek, wiec ma dyskomfort, nic zas nie przelatuje na zewnatrz, 

Jak mała miła rok bardzo chętnie siadała i siusiała na nocnik. Trochę winy jest w nas, że z wygody zakładaliśmy jej pampersy żeby nie zasikała mieszkania... i polubiła pieluchy. Kilka razy dziennie pytam, czy chce siusiu. Sadzam na nocnik. System nagród i kar też przećwiczyliśmy. Karcenie, stawianie do konta. Zasikana biegała pół dnia - nie zrobiło to na niej wrażenia. Cierpliwości nie mam, ale się staram.. Na podstawie Waszych wypowiedzi obmyśliłam plan - zakładać na dzień majtki i wysadzać na nocnik co 30 min. Jak po dzisiejszym zasikaniu podłogi stała w koncie chyba z godzinę to z wrażenia poszła spać, aż mi się jej szkoda zrobiło... Boje się, że nie nauczę jej wolać za potrzebą do września. Wtedy idzie do przedszkola. Jak macie jeszcze jakieś pomysły to bardzo chętnie poczytam. Z pokazywaniem, że rodzice korzystają z łazienki, inne dzieci siusiuają do toalety - tłumaczy jej się w kółko. Z tym wysiadywaniem na nocniku staram się nie przesadzać, bo małą ma notoryczne zatwardzenia i już wtedy nadwyręża odbyt a nie chce żeby zrobiły jej się żylaki od wysiłku przy robieniu stolca. Z tymi pieluchami to urwanie głowy. Nic mi nie pozostaje jak uzbroić się w anielską cierpliwość...
Pasek wagi
zdublowałam wypowiedz
Pasek wagi

aguska1981 napisał(a):

apssik napisał(a):

kup jej takeie specjalne majty do nauki nei sikanai w majty....maja ceratkę pod normalnym materialem majtkowym dzieki czemu dziecko jak sie zsika to czuje caly czas dyskomfor....
faktycznie ozna kupic takie majteczki, tzw treningowe; tez kupilam na allegro az 3 sztuki i byly to niestety pieniadze wyrzucone w bloto, synek gdy je tylko mial na sobie zawsze sie w nie zsikal, takze zalozylismy je pare razy a potem zniknely w koszu; ale kazde dziecko jest inne, moze akurat u was sie sprawdza, ich zaleta jest to, ze dziecko jak sie posika czuje wilgoc wenatrz majteczek, wiec ma dyskomfort, nic zas nie przelatuje na zewnatrz, 

no niestety nie na kazde dziecko te majtusie działają, ale zawsze warto spróbować czy sprawdzą się...tylko nie kupować takich w pyte drogich tylko wlasnie na allegro :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.