- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10
26 marca 2012, 14:48
witam was:)
leczę sie pare miesiecy z niedoczynnośći (hashimoto), a mimo to nadal nie zachodzę w ciąże.. mam pytanie, a mianowicie ile sie starałyscie o dziecko leczac sie na tarczyce?? Dodam ze wczesniej kochalismy sie z mezem bez zabezpieczen około 2 lat i nic... jakos wtedy nie myslalm o dziecku i nie przejmowałam sie a teraz kiedy tak bardzo bym chciała miec dzidziusia to sie nie udaje:( poradzcie cos bo jestem załamana...
26 marca 2012, 14:54
ja się leczę 10 lat na PCOS straciłam już jedno dziecko..a teraz nie ma opcji żebym zaszła w ciąże...ale się leczę ... żmudnie leczę... a mam już 30 lat na karku więc... cię rozumiem ;/
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
26 marca 2012, 15:02
Moja ciocia miała z tym problemy i dopiero metoda in vitro pomogła
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
26 marca 2012, 15:06
Moja teściowa całe życie cierpi na tą chorobę i ma 3 dzieci . Wszystkie regularnie w odstępach 4 lat :) Nie słyszałam nigdy z jej ust by miała problem z zajściem w ciążę
26 marca 2012, 15:08
jakbym siebie słyszała -dokładnie mam tak samo
od roku się staramy
hashimoto zdiagnozowano u mnie niedawno ale z powodu tarczycy leczę się 4 lata ............
co mogę Ci powiedzieć .................................................mówią że mamy szanse .............
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
26 marca 2012, 15:09
A czy Ty i mąż badaliście się?
Moja przyjaciółka leczy się na tarczycę od xx lat.Ma już 6 letnią córę i teraz drugie w drodze :-)
26 marca 2012, 15:12
pamiętajcie że hashimoto ma wiele oblicz i nie wszyscy leczący się na tą chorobę mają takie same objawy
26 marca 2012, 15:38
dodatkowo wcale nie hashimoto może Wam blokować i u temu bym się skłaniała.... ta choroba może utrudniać ale nie blokuje całkowicie
brzmi banalnie, ale celowanie w owulację jest mocno omylne ( bez termometru i innych ułatwiaczy)
druga sprawa - czasem trzeba trochę sobie odpuścić, bo może psychicznie się zbyt blokujesz. Poczytaj - im bardziej się chce, tym bardziej samemu sobie się szkodzi
Życzę powodzenia!
- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10
26 marca 2012, 15:38
wyniki z mezem oboje mamy ksiazkowe..ja kiedys chorowalam na anoreksje bulkimiczna i sie zastanawiam czy moze miec to zwiazek z tym ze nie moge teraz zajsc w ciaze?? mimo ze odzywaim sie normalnie...
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
26 marca 2012, 15:41
A bylas u ginekologa badz lepiej gin- endo w sprawie badania hormonów żeńskich? A moze twoj endo sie tym zajął? sa badania które pozwalają określić czy jest wytworzone jajeczko w owulacji itp