12 marca 2012, 06:57
Jestem w 6tyg.Wizytę u lekarza mam za kilka dni, by przedstawić mu listę pytań, ale może Wy się orientujecie, czy można ćwiczyć w ciaży, np wykopy nóg, przysiady, rowerek stacjonarny? Wiadomo, nic na maxa, ale tak,żeby się ruszać? np jak są te 8min leg. Bo siedzenie na kanapie mnie nudziiiiii :) a na fitnes dla ciężarnych się nie wybieram :)
z góry dzięki za odp. :)
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
12 marca 2012, 07:20
toż to nie choroba, przecież nie będziesz dźwigać ciężarów, a do porodu dobrze mieć kondycje. Robi się ładnie, może rowerek za niedługo? Taka "ogólnorozwojówka" jak rower na pewno Ci się przyda :)
12 marca 2012, 07:22
Musiałabyś porozmawiać z lekarzem bo z tego co wiem jak ciąża zagrożona nie jest to można bez problemu jakieś lekkie ćwiczenia wykonywać ale przecież te pierwsze tyg ciąży są najważniejsze by ją utrzymać więc ja bym poczekała poronienia zdarzają się zazwyczaj na początku ciąży więc ja bym wybrała dziecko nie ćwiczenia po ciąży się naćwiczyć ale spacery jak najbardziej:)
12 marca 2012, 07:28
to zależy jak tam twoja ciąża się rozwija, czy zdrowa, czy zagrożona itd... Wiadomo. zresztą lepiej, żeby lekarz ci wszystko powiedział, nie jesteśmy ekspertkami :)
12 marca 2012, 07:32
przy zdrowej ciąży i gdy przyszła mama jest z okresu przed zajściem przyzwyczajona do pewnego poziomu ruchu, to i w ciąży może nie zmieniać przyzwyczajeń, basen, marszobiegi... Ale wiadomo, bez forsowania, bez wysiłku, na lekki poziomie. Żadnego machania a6w, żadnych spięć... z ćwiczeniami na nogi też bym tu uważała - powodują również spięcie brzucha, więc ryzykowne.
Ale ruchowi w ciąży mówimy Tak
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
12 marca 2012, 07:48
Orange radzę Ci wstrzymać sie do wizyty u Lekarza.Zwłaszcza pierwszy trymestr jest ważny-czasami nawet zdrowe Dziewczyny mają zalecenie leżenia bo jakoś tak nasze organizmy są słabsze niż kiedyś,więc z ćwiczeniami też dla dobra dziecka póki co bym sie wstrzymała.Lekarz da Ci odpowiedź na 100%.A jak sie czujesz ok to na tą chwilę możesz spacerować -to tez aktywnosc:) a się dotlenisz przy okazji.
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2217
12 marca 2012, 07:53
Spacery - nie kanapa :) Ja całą ciążę spacerowałam po ok. 6 km dziennie. Bez szaleństw. Taki raczej spokojny spacer, nawet nie marsz. Dzięki temu poród trwał tylko 4 godz (włączając fazę pierwszych skurczy). Trochę pływałam, ale było to raczej kilka razy w ciągu całej ciąży.
A rower podobno nie jest zdrowy. Tak mi powiedział lekarz. Że jeżdżąc na rowerze w terenie opuszcza się szyjka macicy i może dojść do poronienia.
Tak jak dziewczyny powiedziały raczej bym nie szalała z ćwiczeniami na nogi, a tym bardziej spinaniem brzucha. możesz poćwiczyć z hantelkami o niskim obciążeniu.
Ale stawiam na spacery. Najlepiej w miejscach gdzie nie ma spalin. Dotlenisz siebie i dziecko :)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
12 marca 2012, 07:55
Bardzo dużo jeździłam rowerem (nawet już z pokaźnym brzuchem),pomimo że teściowa "grzmiała:nie wolno ,bo ciąża,dziecko"i takie tam.....A lekarz mi powiedział jak mam taką ochotę to dlaczego mam się unieszczęśliwiać?Oczywiście nie miałam żadnych przeciwskazań.
Poza tym ćwiczyłam przysiady(żeby dupsko nie obwisło) i rozciągałam nogi,ale tylko po jeździe rowerem.
Przy obu ciążach jeżdziłam samochodem do samego końca,gdzie ponoć też nie wolno.W niedzielę pojechałam po zakupy do domu a rano w poniedziałek leżałam na porodówce.
- Dołączył: 2010-09-04
- Miasto:
- Liczba postów: 209
12 marca 2012, 08:30
tez uwazam ze jak tylko masz ochote i mozliwosci trzeba cwiczyc i sie ruszac, u mnie w klubie koleznaka cwiczyla fitness do konca ciazy!!! Dla jednych jest to oburzajace a dla innych motywujace..ja natomiast zle przechodzilam ciaze i siedzialam w domu niestety... co do pierwszego trymestra to jednak bym sie tez dowiedziala czy mozna itp
POZDR i zycze duzo zdrowka dla was!!!!
12 marca 2012, 08:44
poczekaj na wizytę, w tym czasie wszystko może się zdarzyć... a w międzyczasie dużo spaceruj :)