Temat: Nie radzę sobie ciąża-depresja

Witam.Jestem w 3 miesiącu ciąży, ale tak naprawdę przeżyłam dużo rzeczy a nigdy nie czułam się gorzej jak teraz.Ogólnie to strata rodziców, do dziecka, ciężka choroba ,zaadaptowała mnie babcia a babcia mieszka z synem i nie ciekawie,jeszcze rok temu zerwałam z chłopakiem który mnie groził i też były problemy, potem walka z uzależnieniami od alkoholu i narkotyków, ale nie o tym chciałam powiedzieć.To było co innego.
Teraz jestem w ciąży i dosłownie nie widzę sensu w niczym, ponieważ myślę o tym jak będę się zmieniać, wszystko mnie boli że ćwiczyć nie mogę, że będę wyglądać coraz gorzej, boje się najbardziej rodziny i boję się mojego życia. Bo świadomość ciąży doprowadziłą mnie do silnej depresji Bardzo dużo płaczę i czuję się inaczej jak wrak człowieka bezduszny bez serca.

Co mam zrobić naprawdę??Nie radzę sobie myślę nad psychologiem, ale wy miałyście tak samo?

przykre to:((((bardzo trudny okres przed Tobą...
pewnie to żadne pocieszenie dla Ciebie ale jezeli oddasz dziecko do adopcji to uszczesliwisz tym ludzi którzy naprawdę pragną dziecka i bedą Ci wdzieczni do konca życia!
A może ojciec dziecka po narodzinach będzie je chciał zabrać?
Raczej nie będzie chciał pracuje i by nie dał rady....Ja niestety we własnym domu dziecka nie wychowam .Jestem sama z tym wszystkim bo ojca dziecka nie chce już widzieć...
a co zrobisz jesli babcia wygoni Cię z domu?bo juz nie długo nie będziesz mogła ukryć ciąży.
No i co,że pracuje?
Są przedszkola, opiekunki.
To jakim cudem samotne matki wychowują i pracują?

Sama napisałaś,że dużo zarabia, więc będzie Go stać.
no opiekunki to kosztują a pzredszkola to od 4 lat jak ma dziecko..
ale powiadomisz Go o swoich zamiarach czy nie?bo chyba powinien wiedzieć że chcesz oddać dziecko do adopcji...
no nie wiem ...przemyśl to jeszcze!
pamietaj ze nie tylko ty jestes w takiej sytuacji!!! są domy dla samotnych matek ,były musi płacić alimenty!! sa żłobki ,Ty możesz isc do pracy...jest na prawdę dużo dziewczyn w takiej sytuacji i dają sobie radę!
a jak oddasz dziecko to nie wymażesz tego z pamięci nigdy....



żłobki są od maleńkości! a jako samotna matka/ojciec jest duzo prosciej dziecko w żłobku umieścić!

bezmotywacji19 napisał(a):

no opiekunki to kosztują a pzredszkola to od 4 lat jak ma dziecko..

od 3przedszkole. Prywatne szybciej.
Żłobki są.

Chyba lepiej,żeby ojciec wziął SWOJE dziecko, jeśli matka nie ma szans na wychowanie Go, niż oddać go do ludzi skoro rodziców ma.
Musiałby się zrzec całkowicie swoich praw do niego.
widocznie ojciec jest tak samo odpowiedzialny jak i autorka wątku:(
dwoje dorosłych ludzi ....ech...ludzie mają większe problemy ale starają się jakoś sobie radzić a autorka od razu założyła że sobie nie poradzi ....trudno jest i to bardzo ale nie ma syt bez wyjscia...
wczoraj myslałam ze jestem w stanie to zrozumiec ale nie...dla mnie to jest pójście na łatwiznę...
od 3 lat przedszkole no to i tak odpada żlobki kosztują..Ja jestem nie odpowiedzialna no haha nie moja wina  ze nie mam warunków i ojciec dziecka jest taki jaki jest i to jest pójście na łatwiznę, że u mnie w domu krzywda by się zrobiła temu dziecku no sory zastanów sie co mówisz wogóle

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.