2 marca 2012, 19:33
Witam.Jestem w 3 miesiącu ciąży, ale tak naprawdę przeżyłam dużo rzeczy a nigdy nie czułam się gorzej jak teraz.Ogólnie to strata rodziców, do dziecka, ciężka choroba ,zaadaptowała mnie babcia a babcia mieszka z synem i nie ciekawie,jeszcze rok temu zerwałam z chłopakiem który mnie groził i też były problemy, potem walka z uzależnieniami od alkoholu i narkotyków, ale nie o tym chciałam powiedzieć.To było co innego.
Teraz jestem w ciąży i dosłownie nie widzę sensu w niczym, ponieważ myślę o tym jak będę się zmieniać, wszystko mnie boli że ćwiczyć nie mogę, że będę wyglądać coraz gorzej, boje się najbardziej rodziny i boję się mojego życia. Bo świadomość ciąży doprowadziłą mnie do silnej depresji
Bardzo dużo płaczę i czuję się inaczej jak wrak człowieka bezduszny bez serca.
Co mam zrobić naprawdę??Nie radzę sobie myślę nad psychologiem, ale wy miałyście tak samo?
2 marca 2012, 19:35
Twoje życie jest jak z filmu... idz do psychologa.
2 marca 2012, 19:36
no i co ja poradzę nie takie ludzie mają problemy
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2669
2 marca 2012, 19:37
A gdzie tatuś dziecka w tym wszystkim?
2 marca 2012, 19:37
ale ja nie pisze nic złośliwego. masz problemy i to duże wg mnie bo pamiętam Twoje tematy.
idz do psychologa zanim zrobisz cos glupiego
2 marca 2012, 19:40
Tatuś zapewniał mi że razem zamieszkamy i pomoże mi pracuje dużo zarabia...
Ale pije a potem jakieś dziwne zagrywki ma ja już nie wiem nie nawidze pijaństwa
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13298
2 marca 2012, 19:42
Szukaj pomocy u psychologa. Co było to było, pomyśl, ze nosisz w sobie nowe życie. Ciąża Cię zaskoczyła jak rozumiem ale nowa istota, która w tobie się rozwija powinna nadać sens życiu.
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2669
2 marca 2012, 19:42
To zamieszkajcie razem i daj sobie pomóc, porozmawiaj z nim, powiedz, że picia nie będziesz akceptowała. Byłaś już u ginekologa?
Edytowany przez NovemberRain 2 marca 2012, 19:42
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
2 marca 2012, 19:44
bezmotywacji19 napisał(a):
no i co ja poradzę nie takie ludzie mają problemy
to nie jest wazne jakie inni ludzie maja problemy. Jesli TY czujesz sie zle to znaczy, ze masz problem a jestes warta tego i masz prawo zeby czuc sie dobrze. Fakt jest taki ze ci zle a to czy jest to duzy czy maly problem to pojecie bardzo wzgledne.
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
2 marca 2012, 19:45
A czego w tym wszystkim boisz się najbardziej? O to, że nie poradzisz sobie z dzieckiem? Finansowo, że jesteś za młoda, że nie uda się stworzyć rodziny? A może w ogóle nie akceptujesz tego dziecka i nie chcesz go? Czy jeszcze coś innego Cię dręczy?