24 lutego 2012, 16:45
Mamuśki powiedzcie mi jak to jest bo w końcu nikt mi lepiej nie doradzi jak kobiety które same mają dzieci więc mam córeczkę 3 miesieczna w domu mamy o wiele za wysoką temperaturę wiem ale z 27 stopni lekko(mąż nie da sobie powiedzieć ,że taka temperatura jest dla dziecka za wysoka) od dawna kłócimy się bo ja uważam ,że skoro mamy w domu tak ciepło to Julia może być w krótkim rękawku On uważam ,że powinnam mimo ciepła w domu ja ubierać cieplej i przykrywać.
Julia jest cieplutka nie ma zimnych rączek więc uważam, ze powinna być w krótkim rękawie kto ma rację??? jak to w końcu mam robić ubierać ją ciepło i pózniej jest cała spocona czy zostawić w krótkim teraz jest przeziębiona (nie wiem jakim cudem ) i nie wiem czy ją przykrywać??
24 lutego 2012, 16:55
No to samo mówię mężowi ale to typ zmarzlucha zawsze mu zimno przykręciłam kaloryfer już:)
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
24 lutego 2012, 16:59
lepiej, żeby było chłodniej niż za gorąco, taka prawda
- Dołączył: 2010-02-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1063
24 lutego 2012, 17:00
27 stopni to za dużo,i pewnie masz przez to strasznie suche powietrze w domu? tak przegrzany organizm u tak małego dziecka wystarczy,że wyjdziesz z nim na spacer przy pogodzie jaką mamy i przeziębienie gotowe.Dla dziecka do za duża zmiana temperatur
24 lutego 2012, 17:01
WIEDZIAŁAM <ŻE MAM RACJE DZIEKI DZIEWCZYNY:)
24 lutego 2012, 17:03
Twój mąż okrutnie przesadza....
Biedne dziecko jest przegrzewane i stąd macie to przeziębienie...
Czy dziecku jest zimno, czy gorąco sprawdzamy na karczku.
Nie nóżki ,czy rączki.
Karczek lekko za bluzeczką.
Ale nie martw się, niektórzy tak już mają.
Moja teściowa kiedy nas odwiedza mówi ,że strasznie zimno mamy w domu.. No tak :) jedyne 24-5 stopni.
U nich tak jak u Was - sauna ;)
Edytowany przez FammeFatale1988 24 lutego 2012, 17:05
- Dołączył: 2012-02-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 904
24 lutego 2012, 17:05
Madeline1992 napisał(a):
Mamuśki powiedzcie mi jak to jest bo w końcu nikt mi lepiej nie doradzi jak kobiety które same mają dzieci więc mam córeczkę 3 miesieczna w domu mamy o wiele za wysoką temperaturę wiem ale z 27 stopni lekko(mąż nie da sobie powiedzieć ,że taka temperatura jest dla dziecka za wysoka) od dawna kłócimy się bo ja uważam ,że skoro mamy w domu tak ciepło to Julia może być w krótkim rękawku On uważam ,że powinnam mimo ciepła w domu ja ubierać cieplej i przykrywać.Julia jest cieplutka nie ma zimnych rączek więc uważam, ze powinna być w krótkim rękawie kto ma rację??? jak to w końcu mam robić ubierać ją ciepło i pózniej jest cała spocona czy zostawić w krótkim teraz jest przeziębiona (nie wiem jakim cudem ) i nie wiem czy ją przykrywać??
Takim cudem, że jest przegrzana. Wystarczy lekki przeciąg i przeziębienie gotowe. Mój synek jest zimnolubny. Pod kołderką spi tylko w zimie.
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2257
24 lutego 2012, 17:05
ja tylko porównam, u nas w domu maks temperatura - 18 stopni, mój bratanek - zdrowy, zero przeziębień, kataru itd., chodzi ciepło ubrany, u mego M. siostrzeniec w tym samym wieku, temperatura jak u Ciebie, mały lata cienko ubrany, suche powietrze, bez przerwy jest chory przeziębiony, kicha, leków to mają całą apteczkę, bo jak nie gardło , to uszy, jak nie uszy to jakaś grypa albo zatoki i tak w kółko...
może nawilżacze powietrza w domu zamontuj? jeśli nie elektryczne, to chociaż takie na kaloryfer z wodą, suche powietrze jest rzeczywiście szkodliwe
24 lutego 2012, 17:08
przy takiej temperaturze w domu to przy pierwszym spacerze katar jak nic :) rozebrać dziecko :) na karku się sprawdza czy nie jest dziecku zimno jak za ciepły kark dziecku za ciepło i odwrotnie :) do krótkiej koszulki rozebrać a przede wszystkim zmniejszyć temp w domu
24 lutego 2012, 17:17
Już to zrobiłam ale bez przesady z tym biednym dzieckiem chcieliśmy dla niej dobrze dbamy o nią ....mówienie ,że jest biedna to chore...
- Dołączył: 2011-12-17
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1484
24 lutego 2012, 17:18
Madeline1992 napisał(a):
No to samo mówię mężowi ale to typ zmarzlucha zawsze mu zimno przykręciłam kaloryfer już:)
skoro jemu jest tak zimno to niech sam się ubierze w kilka warstw i do tego nakryje kocykiem... ciekawe ile by tak wysiedział... pewnie po kilkunastu minutach zacząłby się rozbierać.... :)