Temat: Schudnąć przed ciążą...

Witam,
zamierzamy z moim M. zacząć starania o dziecko jednak z doświadczenia mojego otoczenia wiem, że zajście w ciążę to wcale nie taka prosta sprawa i zazwyczaj trochę to trwa... więc w tak zwanym międzyczasie postanowiłam spróbować zrzucić trochę zbędnych klimogramów :)

Zanim zajdę w ciąże chciałabym zrzucić jakieś 10kg... ile się uda to czas pokaże :)

Zapraszam więcej dziewczyn w podobnej sytuacji! Razem będziemy się wspierać w staraniach o maluszka i zrzucać zbędne kilogramy zanim dwie kreseczki na teście się pojawią :)

MAMY 2013 ŁĄCZMY SIĘ :)
Pasek wagi
porządki w domu nie dały mi myśleć. Ale ogólnie kiepsko. Dzisiaj babcia dzwoniła i mówiła, że ciotka znowu chodzi pijana i wykrzykuje jak to ona nienawidzi babci i że kiedyś ją zabije.... Boję się, że to się jakąś tragediąskończy. A co tam u ciebie?
a ta strona z brzuszkami fajna. Tylko jakie oni chcą brzuszki? Do końca czy bez odrywania lędźwi?
Oj to przykro mi, mam nadzieję,że jakoś to się ułoży (ja się boję świąt, ale nie chcę tu opisywać co i jak) Co do brzuszków to ja jednak jestem za samymi spięciami w górę, nie pełne brzuszki. To co zaczynamy od jutra???
A co u mnie, w sumie wszystko w porządku no może poza okrutnym kłuciem w zębie, ale wciąż wierzę,że to musi tak być i to się wszystko uspokoi bo raz jest lepiej raz gorzej.
no pewno, że zaczynamy. 
Dobrze więc, w takim razie drukuję sobie rozpiskę i najbliższe 6 dni brzuszkujemy, do przyszłego poniedziałku :)
jutro test i co od razu lecimy z tym koksem?
Myślę, że tak :) albo jutro test a od czwartku zaczynamy:)
to może taka wersja, bo ja jeszcze jutro mam gimnastykę
a tak swoja drogą ciekawe od jakiego etapu zaczniemy :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.