- Dołączył: 2009-05-04
- Miasto: Miasto
- Liczba postów: 1769
23 lutego 2012, 10:38
Witam,
zamierzamy z moim M. zacząć starania o dziecko jednak z doświadczenia mojego otoczenia wiem, że zajście w ciążę to wcale nie taka prosta sprawa i zazwyczaj trochę to trwa... więc w tak zwanym międzyczasie postanowiłam spróbować zrzucić trochę zbędnych klimogramów :)
Zanim zajdę w ciąże chciałabym zrzucić jakieś 10kg... ile się uda to czas pokaże :)
Zapraszam więcej dziewczyn w podobnej sytuacji! Razem będziemy się wspierać w staraniach o maluszka i zrzucać zbędne kilogramy zanim dwie kreseczki na teście się pojawią :)
MAMY 2013 ŁĄCZMY SIĘ :)
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 2199
1 maja 2013, 10:11
a co wypiłam rano?:) tonę ziół na przeziebienie i 2 kawy;)
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Obok Dużego Zielonego Dębu
- Liczba postów: 2550
1 maja 2013, 10:55
Czyli wiesz o czym mówię...to dobrze:) A Tosia to Antonina, Antosia....żeńskie od Antoni, Antoś właśnie:)
- Dołączył: 2012-05-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3468
1 maja 2013, 12:06
hej kobitki :)
moj misiaczek sobie spi, wiec mam troche czasu :)
Dominika- zdrowka, oj zawsze sie jakas paskuda przywlecze. Macie racje, dzieci tak szybko rosna, mi juz szkoda na sama mysl, ze kazdy dzien ktory nam mija juz nigdy nie wroci.
Kurczaczku- ja tez kocham synka nad zycie, czasem jak sobie lezy przewraca tymi slepkami i ma taka smutna minke to sobie mysle, czy ja mu daje wystarczajaca ilosc milosci,czy on jest szczesliwy? moze jestem wlasnie zla, bo nie spi z nami itd. jak na razie spi w gondoli obok nas, a jak bedzie sypialnia to bedzie spal w lozeczku ale nie chcielismy go przyzwyczajac do spania z nami itd, zeby pozniej nie miec problemu i zasypia sam, czasem jak po karmieniu nocnym (oczywiscie wczesniej przebranym, potulkanym)odkladam go do siebie, troszke pomruczy ale po chwili zasypia, ewentualnie tylko poglaskam go po glowce jeszcze.
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Obok Dużego Zielonego Dębu
- Liczba postów: 2550
1 maja 2013, 12:25
No to się cieszę, że mamy wspólny front;) I po raz kolejny...nie ma się co przejmować gadaniem i spojrzeniami innych.
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 2199
1 maja 2013, 17:35
oo tak, front mamy bardzo podobny:)
a my właśnie mamy naszego pierwszego grilla w tym roku;) Zosiak mega grzeczny ...na razie:) ale tak jest zazwyczaj, teraz sobie guga z tatusiem;) mamusia wygląda jak rasowa pijaczka, chociaz nic nie wypiła...nos mam mega czerwony od wycierania chusteczką i poliki jak po orce w polu bo sie tak opaliłam:)
ciekawe jaka bedzie noc w nowym miejscu:)))
a jutro jedziemy na rybkę do knajpki;) biorę w razie czego butle i termos...moze zaliczymy nasze pierwsze karmienie w plenerze;)
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
1 maja 2013, 17:52
czesc Dziewczyny
witam pierwszomajowo
czasu brak, bo maz na urlopie to spedzamy czas razem a wlasciwie we trojke
milego wieczoru i chyby dlugiego weekendu...ach te majowe swiete...u nas wolne 1, 10, 20 i 30 maj
odezwe sie jutro jak mi dziecko pozwolo
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Obok Dużego Zielonego Dębu
- Liczba postów: 2550
1 maja 2013, 19:26
Byłyśmy dziś na pierwszym spacerze...super się jeździ naszym Mercedesem;)
Grill, rybka, też bym zjadła:) Zazdroszczę, ale my jeszcze musimy trochę ostrożnie, przynjamniej do tego 10 maja kiedy to mała będzie wreszcie w swoim terminie:)
- Dołączył: 2012-05-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3468
2 maja 2013, 10:21
Witam
brrryy zimno, deszczowo....
Jejku, martwie sie, synus dostal wysypki na buzi i teraz nie wiem czy ja cos zjadlam, czy to tradzik niemowlecy
![]()
. jestem przestraszona ale ma przyjsc dzis polozna to sie zapytam,bo boje sie,ze to moja wina,a ja juz nie wiem co mam jesc. jestem chyba najbardziej glodna osoba w tym domu......
- Dołączył: 2009-06-15
- Miasto: Obok Dużego Zielonego Dębu
- Liczba postów: 2550
2 maja 2013, 13:41
Hej kochana:)
U mnie tez była taka chwila, nie było tego jakoś dużo, ale wiem po czym;) W niedzielę zapodałam sobie taką michę budyniu toffi z ciasteczkami, że chyba za dużo było tego krowiego mleka (także on był winowajcą, wiem żeby nie jeść aż tyle a krostki same zeszły:) Nic się nie martw, inaczej się nie da przekonać jak mały reguje na co niż tylko metodą prób i błędów.
Dlaczego jesteś głodna, ja jem wszystko i póki co tylko ten budyń...musisz jeść i obserwować:) No nie wszystko (prócz czekolady i cytrusów a reszta jak w ciąży: owoce, warzywa, nabiał, obiady normalne, ciasteczka, dżemy,)
- Dołączył: 2012-02-26
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3636
2 maja 2013, 15:24
Hehe, niedługo będą miały już 7 miesięcy i będą wszędzie zaglądać :)
My też dosyć szybko poszliśmy spać do drugiego pokoju, ale tak jakoś nam wygodniej na tamtym łóżku, że znów śpimy w jednym pokoju, ale z reguły nie razem tylko Marta u siebie... no ale i tak włazi często do nas, bo to już inaczej, jak sama chodzi :P Moja babcia się dziwiła, że Marta w wieku 5m spała sama w pokoju ;););)
Mieliśmy dzisiaj przygodę, bo moja mama miała jechać busem 11.15 do Krakowa a potem tam miała zarezerwowany do Zamościa, zajeżdżamy w Kato na busy 20 min przed czasem, a tam się okazuje, że ten z 11.15 pojechał już bo pełny! aaa! :) Nie dało się wcześniej zarezerwować, bo dzwoniliśmy, więc na spokojnie, bo pewnie zawsze miejsce jest... a tu zonk, więc byliśmy dzisiaj w Krk na dworcu wszyscy, łącznie z Martą :P pogoda nie do spacerów, więc zaraz wracaliśmy do domu. Mama zdążyła, ale już dawno sprintu takiego nie miała, mam nadzieję, że nie będzie jej bardzo biodro dokuczało po tym :( bo ma z nim problemy.
We wtorek byliśmy na wizycie z usg, maleństwo wierciło się niesamowicie, machało rączkami i nawet do buzi jakoś wkładało, przynajmniej tak to wyglądało. Nie chciałam, żeby szukała siusiaka czy tam innych rzeczy ;) bo i tak ciężko było zgrywusa pomierzyć, a się bałam, że tam za bardzo wierci w środku tym sprzętem ;)
Czy Wy wszystkie byłyście na tych usg prenatalnych w I trymestrze?