Temat: Schudnąć przed ciążą...

Witam,
zamierzamy z moim M. zacząć starania o dziecko jednak z doświadczenia mojego otoczenia wiem, że zajście w ciążę to wcale nie taka prosta sprawa i zazwyczaj trochę to trwa... więc w tak zwanym międzyczasie postanowiłam spróbować zrzucić trochę zbędnych klimogramów :)

Zanim zajdę w ciąże chciałabym zrzucić jakieś 10kg... ile się uda to czas pokaże :)

Zapraszam więcej dziewczyn w podobnej sytuacji! Razem będziemy się wspierać w staraniach o maluszka i zrzucać zbędne kilogramy zanim dwie kreseczki na teście się pojawią :)

MAMY 2013 ŁĄCZMY SIĘ :)
Pasek wagi
No i jestem kochane...wiem, wiem, była niespodzianka...nikt się nie spodziewał, miałam czekać jeszcze tydzień wyproszony u Dominiki;) Zaraz się biorę za opisywanie w pamiętniku tego jak to się wszystko zaczęło i stało;) Nie wiem ile to zajmie bo już słyszę kwęki z łóżeczka...dam znać jak skończę;) Nadrobiłam forum, idę się pochwalić jeszcze na dwa inne i zabiera się za pamiętnik:)

Narodziny to cud...chyba nie ma większego:):):)
hej :)
Jestem i ja. Ogarniam sie jakos z dnia na dzien. Jeszcze ciezko ale dajemy radę :)
Przydałyby sie dodatkowe ręce ale co zrobić.  Dzis mamy 7 dobę :) Była tez u nas rano polozna. Podobało mi sie,ze nie naciskala,ze MUSZĘ karmic piersią. Jak na razie karmimy moim mleczkiem odciaganym, mm, no i trochę z cycka. Pepuś odpadł wczoraj i ładnie sie  tam robi. W nocy budzi sie na 1 karmienie i 6 albo 7 godzina juz wolamy o poranne amciu.
Dzis pospalismy po jedzonku prawie do 9 ! własnie odwrotnie do córci Dominiki moj uwielbia brzuszek. Uwielbia zabki, zólwiki ( tak to sobie nazywam ) przytuli sie i tnie komara. 
U mnie na wadze - 10 kilo. 
20dziestka- raz jeszcze gratuluję :))
Dorotka, Barleduc ciesze sie,ze jestescie juz w domku :))

Dorotka ja Ci jeszcze nie miałam okazji pogratulować... więc wielkie, wielkie gratulacje:):):)

A Ciebie Lose to ja o mało nie przegoniłam;)....ale nie mogło tak być ;) 18 a 21 ;) hehehe

20dziestka...gratulacje kochana, jak się wierzy to musi się udać (a nasze forum najlepszym tego przykładem>>>Okruszek, bziabouszek...no i reszta rzecz jasna:)

Barleduc tak kochana wiara czyni cuda :) I jeszcze raz gratulacje wielkie dla Ciebie i Lose i pozostalych ktore przegapilam :)

U mnie wszystko ok tylko najgorsze ze chyba zaszkodzila mi klimatyzacja (nie jezdze do pracy sama wiec niestety musi byc wlaczona choc dzis juz uregulowalam zeby na mnie nie wialo) i nie mam kataru ale czuje przeziebienie glowa mnie boli i spiaca jestem na kazdym kroku ale to juz chyba z ciazy ...

Zastanawiam sie kiedy isc do lekarza? teraz jest 5 tydzien ...z Kacperkiem wlasnie w tym tyg bylam czy to nie zawczesnie? moze poczekac jeszcze z 2 tyg? Tylko slyszalam ze lepiej isc szybko bo potem cos zalezy od tego becikowe..kurcze 5 lat temu bylam w ciazy i nic juz nie pamietam hehe i zreszta wtedy nie pracowalam to mialam co innego na uwadze...

i jeszcze jedno...odpowiedzcie jesli wiecie..

mam umowe na czas okreslony (do konca sierpnia) dwa miesiace chce jeszcze pracowac i musze a potem (lipiec i sierpien) chce isc na chorobowe...czy jak pojde to bede miala placone do dnia rozwiazania mimo ze juz nie bede miala umowy bo mam tylko do sierpnia? jak to jest? Myslalam ze przyjma mnie znow od wrzesnia ale mimo ze nie wiedza jeszcze o ciazy jest strasznie ciezko i raczej "wylece" wiec pewnie od wrzesnia bede w domu ale nie wiem jak to bedzie z tymi finansami:? pomozecie?

Buziaki i wlasnie lece po malego do przedszkola :* pozniej zajrze./..papa

Pasek wagi
Kurczaczku- hehe no widzisz, wiele nie brakowało. Nasze maluszki będą teraz prawie jak rodzeństwo hehe 
Nom te forum jest zarazliwe, jak sie dlugo tu zaglada to ciaza murowana prędzej czy pozniej... teraz Wy bedziecie chwalic sie brzuszkami,a my nowymi figurami :)
wrrrr

moje dziecko dzis pierdzaco - marudzaca i sama nie wie czego chce...wrrr

kto ma melise???
Pasek wagi
Ja mam rumianek ;)...i koperek;)

Idę budzić dziecię do karmienia bo mamusi piersi eksplodują;)
Super dziewczynki i chłopcy, że jesteście już w domku :) coś się Rarka nie odzywa, czy mi się wydaje?

20stka - jak masz umowę na czas określony tj. z datą końcową to na pewno przedłuża Ci się do dnia porodu i myślę, ze l4 nie przeszkadza w tym, a po urodzeniu masz 80% płatne rok macierzyński, albo 100% pół roku. (ale nie masz umowy na zastępstwo?)

Dominika - spokojnie, mój mąż też się często wpieniał, po prostu zmiana jest duża, nam jest chyba łatwiej :) ... musi się przyzwyczaić :) ale fakt, że trochę z tym psem przegiął...

Barleduc - to mówisz masz dwie bomby, a malutka to saper :)
Rano byłam na badaniach, ale za późno oddałam mocz do posiewu tzn. pora dnia ok, ale nie będzie wyniku do wizyty :( ale wpadka, no trudno... potem pojechaliśmy na zakupy. Upolowałam w Pepco legginsy i koszulkę dla małej oraz komplet piłkarski dla synka koleżanki na prezencik. Marta biegała po sklepie z tatem i też upolowała - plastikowego królika w klatce do przewozu zwierząt... matko... a na koniec łapnęła jeszcze wiatraczek, no i gadaj z taką. Potem w Lidlu jakaś koparka, ale to już nie pozwoliłam wziąć :) udało się bez płaczu :P
witam z Inką;) ost przeginam z kawą wiec pije teraz więcej inki;)
do męża sie nie odzywam;[ wczoraj  cały dzień nic nie napisał, nie zadzwonił!!! ogolnie wyjebka...mogłabym tu umrzeć z dzieckiem, ale on sie nie interesuje;/ dziś obudził sie po 5, cos tam gadał, probował sie przytulic, pytał czy zła jestem i czy sobie poradziłam...niech spada, dam sobie rade bez niego;/ lepszy jest dla obcych dzieci niż dla swojej córki, i niech ja tylko usłysze jutro od jego mamy że on świata poza Zośką nie widzi...to wybuchnę smiechem!
no! musiałam sie wygadać;)
to tymczasem;) u nas pada;/ wiec chyba nici z długiegi spaceru;/ buu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.