Temat: Termin: Lipiec 2012

Witam! Mam termin na 25 lipca 2012. Czy jest jakaś przyszła mama z terminem na lipiec 2012 r?
Pasek wagi
November - mnie często kłuje i boli w podbrzuszu...trwa to kilka minut i przechodzi, raz złapało mnie na dłużej - pare godzin (wzięłam no-spę i przeszło). Moja gin mówiła, że takie pobolewanie to normalna sprawa i że mam się do niej zgłaszczać w przypadku, gdy ból jest bardzo silny, długotrwały i oczywiście gdyby pojawiło się plamienie.
Mnie tez kluje i boli, regularnie ale nie az tak bardzo, wiec sie nie przejmuje na zapas.
A w ogole to dzis poszlam w poszukiwaniu pizamy bo spodnie z mojej mnie uciskaja w bebenek, najpierw probowalam ciazowa, ladna ale droga jak skurczybyk, w koncu kupilam o rozmiar za duze spodnie i bluzke od pizamy, w sumie wszystko za 8 Euro. I do tego byla przecena i kupilam sobie koszule nocna za 2 Euro, normalna, nie ciazowa, ale kupilam wieksza bo taka tania, nie lubie koszul, ale przyda sie jak bebenek bedzie jeszcze wiekszy, szkoda tylko ze nie jest rozpinana, ale za ta cene...
Cailina - będziesz musiała się przeprosić z koszulą po porodzie, jak organizm będzie się oczyszczał. Trzeba dużo wietrzyć krocze wtedy. Ja nie lubię piżam. Śpię w koszuli nocnej, czasem bez. Ale mój M się strasznie poci, więc raczej w koszuli śpię cobyśmy się nie sklejali ;P
Oj dziewczyny, ale ja jestem padnieta dzisiaj! I to po weekendzie! Cala noc musialam latac do lazienki, chyba z 4 razy bylam (na ogol chodze raz), potem plecy mnie bolaly i musialam sie przewracac. Dobrze, ze w tym tygodniu mam na pozniejsza zmiane, to do 8 chociaz codziennie sie wyspie, ale juz jest ciezko. A bebenek rosnie i wcale w poruszaniu sie nie pomaga.
Ja obudziłam się z potwornym bólem głowy. Siedzę jak warzywo na kanapie i zastanawiam się za jakie grzechy...mój brzuchol też rośnie...raczej nie maleje :) dziś zaczynamy 16 tydzień.
Pasek wagi
To my mamy dzisiaj 15 tydzień i 1 dzień :-) Tydzień temu obchodziliśmy "studniówkę", sto dni ciąży :-) Ranne nudności powoli ustępują, chwała im za to! Niestety senność i robicie nawet nie myślą, żeby już sobie iść.

A ja właśnie poczułam maleństwo - tak nieśmiało, ale jest:) No humor mi się od razu poprawił, choć głowa też mnie dziś boli.


Pasek wagi
Jadzia wstała dziś o 6.30, ale przespała całą noc  na szczęście. Pobawiła się do 9 i przyszła do mnie do łóżka. Spałyśmy do 12 :D Jestem już po ćwiczonkach, wzięłam sobie prysznic i zrobiłam peeling z kawy i wysmarowałam się Jadziowym mleczkiem nawilżającym :)
 Mój apetyt na szczęście się uspokoił i jem teraz normalnie. Czasem mam zachciankę na coś konkretnego, ale nic wyszukanego. Ogórki kiszone wciąż królują :) Jak dobrze,ze można je dostać u Turka w sklepie :) A jak przylecę do PL to się najem kapusty koszonej.

 Wizytę o Fastlege (lekarz rodzinny) mam już we czwartek w tym tygodniu :)
To i ja zdam relację. Byłam wczoraj u ginki, oczywiście jak wyszłam z gabinetu skończyły się bóle i kłucie. Jestem nadzwyczajnym przypadkiem, kiedyś strasznie bolały mnie kolana (mam choroby stawów w rodzinie) i poszłam do ortopedy. A byłam taka durna, że założyłam na tą wizytę stringi...lekarz wymachiwał mi tymi nogami na lewo i prawo, kazał robić "żabki" po gabinecie. Tak się wstydu najadłam, że do tej pory nie bolą mnie kolana. Ale wracając do meritum, wszystko wygląda na to, że jest ok :) Mam teraz 6 tygodni wolnego od fotela ginekologicznego :)
Wagowo...+4 kg. No tak sobie... Ach dziewczyny i zastanawiam się, gdzie jest jedna z nas - zniknęła gdzieś nam Joaska1984. Mam nadzieję, że wszystko z nią ok!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.