Temat: strach przed ginekologiem

hej ,

mam do was pytanie czy któraś z was panicznie boi sie badania ginekologicznego?? pytam sie dziewczyn które już chodzą do lekarza. ja przed każdą wizyta mam mega strach nawet dzień przed becze. ja juz siedze na fotelu to się cała trzęsę. za każdym razem mówię lekarzowi żeby był delikatny i on widzi mój strach.

wiecie od czego mi sie to wzieło?? 5 dni po porodzie trafiłam z bólem "dołu" do szpitala. Z bólu wyłam. Lekarz nie dość że był chamski, to tak mnie zbadał... i od tego czasu wizyta u ginekologa to dla mnie koszmar. (dodam , że lekarz ten został zwolniony ze szpitala bo było na niego duuuużo skarg od pacjentek )

Pasek wagi
jakis ham... najlepiej do kobiet hodzic.........

Ja sie nie boje , tylko czuje dyskomfort. W trakcie badania staram sie  myslec o pierdolach np. " co zrobie jutro na obiad".  Najbardziej denerwuje mnie, gdy moj lekaz mi cos pol godziny, pomiedzy badaniem tlumaczy, a ja z rozwalonymi nogami na samolocie czekam tylko zeby skonczyl.

Kiedys nawet  z bolu zemdlalam na samolocie, z nogami do gury, zeby nie ocucic lekaz zlapal mnie za nogi i uniusl jeszcze wyzej. Ja oczywiscie bylam bez majtem   Potym badaniu maslalam ze zapadne sie pod ziemie ze wstydu.

bella1984 miałaś jakis zabieg robiony czy badanie było tak bolesne??
Pasek wagi

bella1984 napisał(a):

Ja sie nie boje , tylko czuje dyskomfort. W trakcie
staram sie  myslec o pierdolach np. " co zrobie jutro
obiad".  Najbardziej denerwuje mnie, gdy moj lekaz mi
pol godziny, pomiedzy badaniem tlumaczy, a ja z
nogami na samolocie czekam tylko zeby skonczyl. Kiedys
z bolu zemdlalam na samolocie, z nogami do gury, zeby
ocucic lekaz zlapal mnie za nogi i uniusl jeszcze
Ja oczywiscie bylam bez majtem   Potym badaniu maslalam

zapadne sie pod ziemie ze wstydu.

masakra, wspolczuje.. 



Pasek wagi

rada prosta - zmien ginekologa, chyba ze zle zrozumialam i Twoj jest ok tylko ten w szpitalu do ktorego trafilas byl cham

ja tez po porodzie balam sie wizyty wewnetrznej, troche bolalo ale z czasem coraz mniej. od porodow mam lekki uraz przy badaniu bo boje sie bolu tam w dole, ale nie jest tak zle

ja sie zawsze balam, az trafilam do takiej mega sympatycznej ginki, ktora prowadzila moja ciaze i wprowadzala taka bezstresowa atmosfere, ze sie przestalam krepowac:) i tak mi w sumie juz zostalo. jakby nie patrzec, dla nich "takie" widoki, to chelb powszedni.
ja sie ani nie wstydzę, ani mnie nie boli, bo mój gin jest OK, ale przed badaniem to mam mega stracha. Zastanawiam sie dlaczego tak wogóle lekarze tam pchają łapy?? ja boli cie głowa, wątroba serce, ręka... to nikt nie pcha łap gdzie nie ma , jest robione prześwietlenie , czy rentgen i finisz... no nic musimy sie przyzwyczaić
Pasek wagi
może zmiana ginekologa będzie rozwiązaniem,ja w końcu trafiłam na bardzo fajną,miłą ,ciepłą i przede wszystkim kompetentną której w żaden sposób się nie wstydzę i bez skrępowanie jest przeprowadzane badanie,dużo zależy od podejścia lekarza i w jakiej atmosferze to się wszytko odbywa
ja jeszcze nie bylm ale boje sie isc tam i wstydze... do kobiety?? ja slyszalam ze sa gorsi od faceta ae chyba mimo to pojde  do babki jak cos..
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.