- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 970
4 listopada 2011, 15:51
Tak sie zastanawiam jakie bajki czytaja inni rodzice swoim dzieciom. Ja swojemu synkowi czytam do poduszki krotkie bajki takie w twardych oprawach "Chory kotek", "Pawel i Gawel","Mala kotka", "Bolidy na torze", "Czerwony Kapturek". Zastanawiam kiedy zaczac czytac mu dluzsze bajki moze basnie. Od kiedy dziecko jest w stanie zrozumiec i skupic sie na tym co mu czytam.
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
5 listopada 2011, 18:13
Fajny watek,ja, chociaz dopiero staramy sie o dziecko i do bajek baaaaardzo daleko, tez sie niedawno zastanawialam jak to jest z tymni bajkami. Meza kuzynka ma 2 latka i urodziny, chcialam jej kupic jakas ksiazeczke wlasnie, ale doszlam do wniosku ze za wczesnie. Poza tym widzialam w sklepie duzo bajek dla 3latkow i wydawaly mi sie strasznie dlugie. KubusPuchatek, Syrenka, Bambi one jakies dla mnie dlugie byly. I tak pomyslalam ze dziecko 3 letnie szybko sie znudzi. W sumie nie widzialam jakis znanych bajek krotkich.
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 970
5 listopada 2011, 18:30
U nas nie sprawdzily sie bajki zebrane w jedna ksiazeczke. Mimo ze czytalam to samo on nie widzial obrazkow pasujacych do tego co czytam. i teraz mamy kazda bajka inna ksiazka.
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
5 listopada 2011, 19:14
Mi tez sie wydaje ze lepiej oddzielne ksiazeczki. Poza tym dziecko lubi samo siegac po ulubione bajki. A te duze zazwyczaj sa ciezkie.