- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 października 2011, 12:01
Mój syn dziś dostał od lekarki lek sterydowy Nasonex. Nie wiem, nigdy go nie miałam. Może Wy wiecie, jak działa?
Trochę się obawiam takich silnych leków, szczególnie, że na ulotce pisze, żeby go nie podawać dzieciom poniżej 12 roku życia, a mój mały ma 3 lata. Ale skoro zapisała go pediatra to chyba wie co robi.....
Może któraś z Was też podawała go swemu dziecku.....
17 października 2011, 14:51
17 października 2011, 15:19
17 października 2011, 16:10
19 października 2011, 14:09
Edytowany przez 19e4be01ad952af7286de4935d824634 19 października 2011, 14:10
19 października 2011, 15:30
Moja córka ( za 2 tygodnie kończy 2 latka) ma własnie takie plameczki na brzuszku, bokach, troszke na pleckach ,rączkach, udach i pupie i tak jak napisałaś w okolicach intymnych co wygląda jak lekkie odparzenie.
Drapie się ,szczególnie po kąpieli. Bardzo źle sypia, budzi się z płaczem...
Na policzkach też to ma i jest szorstkie.
Już ze 3 miechy ją trzyma ;/
Byłam z Nią u lekarza... Dr stwierdziła,że jest to uczulenie na proszek ( mimo,że od urodzenia prane ciuszki miała ciągle w tym samym).
Kazała prać w płynie Loveli. kąpać jedynie w mydle Oilatum...... Po kąpieli smarować Clobazą..... I dawać doustnie Xyzal przeciw uczuleniu......
Ale to nic kompletnie nie pomogło ;/;/;/
Piorę, prasuję, mała od prawie miesiąca nie widziała szamponu ,czy zwykłego mydła po za tym Oilatum....
Muszę się przyznać,że mój tata ma AZS i dostał taki biały,bezzapachowy krem (później napiszę nazwę) i moja mama parę razy posmarowała jej bużkę tym kremem.... I połowa tego dziadostwa zeszła..... No i wzięłam od niej odrobinkę tego kremu i parę razy posmarowałam małej brzuch........ Wiem,że nie powinnam,ale w akcie desperacji to zrobiła,żeby sprawdzić.. No i mała o jakieś 50% mniej się drapie....
Idąc do lekarza na bilans 2 latka poprostu zasugeruję Pani dr ,żeby obejrzała mała pod kątem AZS...
Ufam jej, ledwo udało misię córkę do nie zapisać,bo ona już dzieci do sibie więcej nie zapisuje i przez to,że ja należałam całe życie do tej przychodni i znam wszytskie siostry, to mnie po znajomości wcisnęły....Jest najlepszym peditrą w moim mieście. Z czym nie poszłam do niej, zawsze trafnie zdiagnozowała i dziecko miałam szybciutko zdrowe.
Nawet podczas zwykłego rutynowego badania, wykryła u małej wadę serca i zatroszczyła się o małą.....
5 listopada 2011, 16:44
28 lutego 2013, 12:22