Temat: jestem w ciąży.

Dziewczyny... w szooooku jestem. dziś byłam u lekarza i z taką oto nowiną wróciłam.
Nie wiem co mam robić, jestem z tym dosłownie sama...


> > Co z tatusiem? nigdy nie bylismy i nie bedziemy>
> razem. ehhh.dzwoniłam do niego chciałam się>
> spotkać ale ma mnie gdzieś niestety. a jak się>
> dowie to co chce mu powiedzieć to już w ogóle...no
> to sie zdecyduj..czy byliscie, jestescie i czy
> bedziecie razem..bo z tego co czytam to widze, ze
> cos krecisz...


z czym kręce? byliśmy kiedyś ale teraz nie. sorry tak dziwnie może to napisałam
tak czy siak musiasz mu powiedziec o ciazy i tak to nic nie poprawy sytuacji-skoro tak piszesz

ale ma płacic na dziecko alimenty i tego masz dopilnowac!!
a ja za Ciebie trzymam bardzo mocno kciuki i wierzę,że sobie poradzisz!!!!
Skoro byliście ze sobą  2 lata, to musieliście być ze sobą blisko, nie rozumiem dlaczego mówisz, że nie da rady z nim o ciąży porozmawiać? Kiedy masz zamiar mu o tym powiedzieć? Jak urodzisz?
oj dziewczyny, znam przypadek że dzewczyna była z facetem 2 lata, planowali ślub , zaręczeni byli, on mowil ze jakby wpadla to by się z nią ożenił, a jak przyszło co do czego i wpadła to on to powiedział że to nie jego problem i się wypiął i dziewczyna zostala sama . tak więc róznie może być

autorko głowa do góry, powodzenia
może to było Ci pisane? Wszystko się ułoży,zobaczysz !Za kilka lat będziesz się pukała w głowe,jak mogłaś się tym przejmować,zamiast cieszyć. Niejedna kobieta sama wychowuje dziecko i sobie świetnie radzi.I Ty też sobie poradzisz :)) 
A te wredne paskudy niektóre z vitalii olej ciepłym moczem.....
dlaczego od razu `wredne paskudy`? niektórzy po prostu nie gratulują, bo uważają, że nie ma czego...
Kobieto, dasz radę!!! może dziś wydaje Ci się, że to koniec świata, ale w przyszłości powiesz, ze to najpiekniejsze, co mogło dać Ci życie!!! Nie martw się. Umów się z tatusiem, tylko chłodno podejdź do tego. Powiedz mu, ze jesteś w ciązy, ze jest tatusiem i oczywiście jeśli ze sobą nie będziecie, to chciałaś ustalić pewne warunki. I to wszystko. Dziecko da ci miłość. A on niech się wali. Tylko zeby mógł Cię finansowo wesprzeć. A może i będzie miał ochotę widywać się z synkiem lub córeczką. Zobaczysz, będzie dobrze, tylko uwierz. 
Pasek wagi

potworne babsztyle! ;/ 


trzymamy za Ciebie kciuki, żeby się wszystko ułożyło, tak jak Ty sobie tego życzysz! na pewno nie jesteś z tym sama, rozejrzyj się dookoła za jakąś życzliwą osobą. poradzisz sobie i nawet nie myśl, że będzie inaczej! 

Pasek wagi

> Nie sypiam z byle kim...''tatuś'' to mój były...
> byliśmy ze sobą prawie 2lata zerwaliśmy parę
> miesięcy temu.No i ostatnio spotkaliśmy się na
> imprezie i zaczeliśmy się znowu spotykać ale ja i
> on doskonale wiedzieliśmy że to co było już nie
> wróci...pewne okoliczności. Nie wiem czemu to się
> tak stało... ale się stało.i proszę Was nie
> wrzucajcie wszystkiego i wszystkich od razu do
> jednego worka...

 

Nie wrzucam.

 

Mam kolezanke,ktora sie z ojcem dziecka rozeszla (rozwiodla, a rodzila majac lat 19).

Teraz ma kogos od dluzszego czasu, mieszkaja we 3jke i jest chyba ok wszystko. Przynajmniej tak wyglada.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.