- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 184
12 października 2011, 21:17
Dziewczyny... w szooooku jestem. dziś byłam u lekarza i z taką oto nowiną wróciłam.
Nie wiem co mam robić, jestem z tym dosłownie sama...
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 184
12 października 2011, 22:10
> > Co z tatusiem? nigdy nie bylismy i nie bedziemy>
> razem. ehhh.dzwoniłam do niego chciałam się>
> spotkać ale ma mnie gdzieś niestety. a jak się>
> dowie to co chce mu powiedzieć to już w ogóle...no
> to sie zdecyduj..czy byliscie, jestescie i czy
> bedziecie razem..bo z tego co czytam to widze, ze
> cos krecisz...
z czym kręce? byliśmy kiedyś ale teraz nie. sorry tak dziwnie może to napisałam
12 października 2011, 22:11
tak czy siak musiasz mu powiedziec o ciazy i tak to nic nie poprawy sytuacji-skoro tak piszesz
ale ma płacic na dziecko alimenty i tego masz dopilnowac!!
- Dołączył: 2011-07-17
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 284
12 października 2011, 22:14
a ja za Ciebie trzymam bardzo mocno kciuki i wierzę,że sobie poradzisz!!!!
12 października 2011, 22:17
Skoro byliście ze sobą 2 lata, to musieliście być ze sobą blisko, nie rozumiem dlaczego mówisz, że nie da rady z nim o ciąży porozmawiać? Kiedy masz zamiar mu o tym powiedzieć? Jak urodzisz?
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
12 października 2011, 22:18
oj dziewczyny, znam przypadek że dzewczyna była z facetem 2 lata, planowali ślub , zaręczeni byli, on mowil ze jakby wpadla to by się z nią ożenił, a jak przyszło co do czego i wpadła to on to powiedział że to nie jego problem i się wypiął i dziewczyna zostala sama . tak więc róznie może być
autorko głowa do góry, powodzenia
12 października 2011, 22:19
może to było Ci pisane? Wszystko się ułoży,zobaczysz !Za kilka lat będziesz się pukała w głowe,jak mogłaś się tym przejmować,zamiast cieszyć. Niejedna kobieta sama wychowuje dziecko i sobie świetnie radzi.I Ty też sobie poradzisz :))
A te wredne paskudy niektóre z vitalii olej ciepłym moczem.....
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
12 października 2011, 22:21
dlaczego od razu `wredne paskudy`? niektórzy po prostu nie gratulują, bo uważają, że nie ma czego...
- Dołączył: 2011-07-18
- Miasto: Takeley
- Liczba postów: 89
12 października 2011, 22:22
Kobieto, dasz radę!!! może dziś wydaje Ci się, że to koniec świata, ale w przyszłości powiesz, ze to najpiekniejsze, co mogło dać Ci życie!!! Nie martw się. Umów się z tatusiem, tylko chłodno podejdź do tego. Powiedz mu, ze jesteś w ciązy, ze jest tatusiem i oczywiście jeśli ze sobą nie będziecie, to chciałaś ustalić pewne warunki. I to wszystko. Dziecko da ci miłość. A on niech się wali. Tylko zeby mógł Cię finansowo wesprzeć. A może i będzie miał ochotę widywać się z synkiem lub córeczką. Zobaczysz, będzie dobrze, tylko uwierz.
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 259
12 października 2011, 22:22
potworne babsztyle! ;/
trzymamy za Ciebie kciuki, żeby się wszystko ułożyło, tak jak Ty sobie tego życzysz! na pewno nie jesteś z tym sama, rozejrzyj się dookoła za jakąś życzliwą osobą. poradzisz sobie i nawet nie myśl, że będzie inaczej!
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 października 2011, 22:23
> Nie sypiam z byle kim...''tatuś'' to mój były...
> byliśmy ze sobą prawie 2lata zerwaliśmy parę
> miesięcy temu.No i ostatnio spotkaliśmy się na
> imprezie i zaczeliśmy się znowu spotykać ale ja i
> on doskonale wiedzieliśmy że to co było już nie
> wróci...pewne okoliczności. Nie wiem czemu to się
> tak stało... ale się stało.i proszę Was nie
> wrzucajcie wszystkiego i wszystkich od razu do
> jednego worka...
Nie wrzucam.
Mam kolezanke,ktora sie z ojcem dziecka rozeszla (rozwiodla, a rodzila majac lat 19).
Teraz ma kogos od dluzszego czasu, mieszkaja we 3jke i jest chyba ok wszystko. Przynajmniej tak wyglada.