11 października 2011, 14:59
Dziewczyny jestem w 34tygodniu ciąży od około tygodnia strasznie bolą mnie plecy po prawej stronie przy samej pupie właściwie nie wiem czy to już nie jest pupa przez ten ból dochodzi już do bólu ud najgorzej jest jak mam wstać od jak wstaje to tak boli ,że automatycznie siadam z powrotem czy to jest normalne? ma to coś wspólnego ze skurczami porodowymi? słyszałam ,że często skurcze porodowe idą z kręgosłupa ale ja mam wrażenie ,że to nie jest kręgosłup to moja 1 ciąża i nie jestem w tym temacie zorientowana. Dziękuję za pomoc:*
11 października 2011, 15:01
nie ma nic wspólnego z ruchami, skurczami a ni nieczym
może z racji powiększonej macicy dochodzić do ucisku na którymś nerwie, co objawia się promieniującym bólem.
Spróbuj sobie ulżyć ciepłym ( nie gorącym) termoforem...
W sensie - dzidziuś gdzieś Cię od środka uciska...a i waży już swoje, więc kręgosłup się męczy
Edytowany przez agataq 11 października 2011, 15:03
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3354
11 października 2011, 15:06
Zgadzam się z Agatą, to jest rwa kulszowa, powiększająca się macica uciska na nerw, niestety nie ma na to rady, można robić ciepłe okłady. Ja jestem w 38tc i też mnie tak pobolewa, ale na szczęście nie mocno...
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
11 października 2011, 15:07
to w ciąży normalne bo kręgosłup jest bardzo przeciążony niestety po ciąży jeszcze długo cię bedą plecy bolały niestety wiem cos na ten temat :)
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
11 października 2011, 15:23
normlane to
- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Ashbourne
- Liczba postów: 1372
11 października 2011, 15:29
Dokładnie, rwa kulszowa.Miałam to w 7/8 miesiącu ciąży i trwało to kilka tygodni, a pewnego dnia obudziłam się bez bólu.Mała uciskała mi na jakiś nerw, jak mi wytłumaczył lekarz, a potem widocznie zmieniła sobie miejsce.Poczytaj o tym trochę, wiem,ze niektóre dziewczyny trzyma to do samego porodu.Ja ledwo co chodziłam tak bolało.Zostało ci 6(góra 8 tyg-ja rodziłam 2 tyg po terminie:):)), wytrzymasz.Trzymam kciuki
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
11 października 2011, 18:03
Wydaje mi się że to normalne w tym stanie... poza tym nacisk na nerwy...
11 października 2011, 21:40
ucisk na nerw kulszowy....niestety, częsta dolegliwość w ciaży...minie samo.....bo ze środków p/bólowych mozna tylko paracetamol, a ten raczej niewiele na to pomoże....co do skurczy z kręgosłupa, to owszem są, ale pojawiają sie bliżej porodu i czuć je po obu stronach, nie z posladka, ale bardziej lędźwi....wiec to na pewno nie skurcze...
- Dołączył: 2011-09-30
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 72
19 października 2011, 10:12
Madeline, prawie od początku ciąży, a już w szczególności na początku 2 trymestru, bolało mnie podbrzusze i często łączyło się to z bólem w krzyżu podobnym jak opisujesz. Pomogło leżenie. Dodam, że były to bóle podobne do tych podczas porodu, czasem nawet o podobnej sile - w szczególności po dłuższych spacerach kiedy zdążyłam się trochę zmęczyć. Lekarz zaleciła jak najwięcej odpoczynku ale dopiero jak na cały dzień położyłam się do łóżka to przestało boleć.