Temat: Co byście zrobiły- starały się o dziecko czy poczekały?

Witajcie... Zastanawiam się nad tym jak byście postąpiły w takiej sytuacji: Mam obecnie 23 lata za rok kończę studia, mam męża, pracę...I wiadomo jak to w małżeństwach każdy sobie planuje kiedy chce dziecko itd... No i my też planowaliśmy, że może za rok, za dwa, trzy??? Mąż mój ma 28 lat i ostatnio był u lekarza i ma pewne schorzenie .. na chwilę obecną jest z nim wszystko ok, ale z latami może się pogarszać, lekarz sam powiedział że nie ma na co czekać z dziećmi bo za 3-4 lata może być już problem.... W przyszłym roku chcemy się starać ale ja się trochę boję  "tego wszystkiego" Chcę ale się boje i zastanawiam czy to nie za wcześnie... ale za parę lat może być już za późno( a nie wyobrażam sobie nie mieć dzieci ....Co Wy Byście zrobiły będąc  w takiej sytuacji?

(Dodam , że ja będę się starać , pytam z ciekawości)
odrazu starania:)
Pasek wagi
Ja bym się starała o dziecko, ale to wasza decyzja :)
Pasek wagi
Ja mam bardzo podobna sytuację. jednak to ja jestem "felerna";-) Ginekolog namawia mnie na dziecko i ciagle sie ze mna licytuje latami żeby dzidzia wczesniej była. Mam 22 lata , mój chlopak 23, nie jestesmy samodzielni , nie mamy pracy i finansowo nie jestesmy w stanie wychować siebie , a co powiedzieć o dziecku ... W moim schorzeniu dzidzie najlepiej jest miec jak najszybciej, a na pewno przed 25 rokiem życia, dlatego my zdecydowaliśmy, że poczekamy, aż będziemy w stanie o dziecko zadbać. Zawsze są jeszcze inne drogi na posiadanie dziecka, choćby adopcja :-)

Najlepiej jest przeanalizować wszystko na spokojnie, a dziecko prawdopodobnie jak się pojawi to trzeba liczyc conajmniej rok , wiec z mysla bycia rodzicami , nawet jakbyscie zaszli zaraz, bedziecie mieli czas sie osowić ;-)

Pozdrawiam :)
Ja bym już teraz zaczęła się starać :) Bo jak już ktoś wyżej napisał: studia nie uciekną, poza tym czasami na dziecko trzeba chwilkę poczekać, nawet do roku czasu (dłużej to już może być chorobliwe)

Albo wziąć kilka próbek spermy do banku spermy... I za parę lat z tego skorzystać.
starałabym się, tym bardziej, że może być tak, że i te starania będą trochę trwały! Ja W Twoim wieku byłam mamą pierwszego synka, skończyłam dzienne studnia, w między czasie zrobiłam jeszcze jeden kierunek zaocznie, a teraz mam 2 dzieci (5 lat i 22 miesiące) i jestem na podyplomówce, mam cudowne dzieciaki, ukochanego męża i ... jestem mega szczęśliwa:)

Moja Droga,

ja zaplanowałam dziecko po skończeniu IV roku studiów i cały ostatni rok chodziłam z brzuszkiem :) urodziłam dzieciątko, obroniłam pracę mgr na 5 i wszystko było

Nie obawiaj się niczego, szczególnie jeśli macie ustabilizowaną sytuację finansową. I pamiętaj,że nawet "zdrowe" pary mają problem z zajściem w ciążę.Tak więc do dzieła

Pasek wagi
nie ma na co czekac. Nieczesto jest tak ze na dziecko jest dobry czas, najczesciej to nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko: a bo liceum, a bo matura, a bo studia, a bo obrona, a bo praca a, bo prak pracy, bo brak mieszkania, bo mieszkanei z amale, bo remont, bo delegacja itp itd.

I jak sie tak popatrzy to generalnei zawsze lepiej wczesniej niz pozniej.
Pasek wagi
w takim wypadku musisz wybrac, co najwazniejsze czy dziecko do ktorego nie wiadomo czy czujesz jakis instynkt czy maz ktoryy nie jest gotowy na bycie rodzicem. zniszczysz mu tylko zycie. no chyba ze jest na tak to wtedy dzialaj jesli masz ochote.
Mąż jest na tak! Ja się boje czy dam radę..:)
A w sumie która z nas się choćby trochę nie boi? Zawsze są jakieś obawy. Ja np. chcę już dzidzię, ale też się boję, czy podołam, więc... :) Będąc na Twoim miejscu zaczęłabym się starać z Mężem już teraz, zwłaszcza że warunki macie teraz dogodne i potem może być gorzej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.