20 września 2011, 08:28
Potrzebuję pocieszenia od 11 miesięcy staramy się o dziecko ale nic z tego nie wychodzi. Jestem załamana - co miesiąc żyje nadzieją że może tym razem....
Niestety znow dostałam okresu. Byłam u lekarza wszystk jest ok.
Podpowiedzcie co robić , może jakieś badania, leki, specjalne techniki :)
- Dołączył: 2010-01-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 163
20 września 2011, 09:33
Tu masz liste badań które sobie wykonaj, bo mogą byc przyczyną niepowodzeń w zajściu w ciąże.. TSH, Prolaktyna, LH, FSH, testosteron ( to są hormony które robisz między 1 a 5 dc z krwi) ok 7 dni po owulacji zrób sobie progesteron (to wazny hormon ktory ma role utrzymania ciazy). Umow sie tez do gina na monitoring cyklu.. Nie wiem jak długie masz cykle ja przy 33dniowych zaczynam monitoring w 16 i chodze co dwa dni sprawdzac czy pecherzyk rosnie i co najwazniejsze, czy pęka.. Bo wiele kobiet ma problem z pekaniem pęcherzyków. Mozesz sobie tez zrobic badanie HSG - badanie to sprawdza czy masz drożne jajowody. Ważną rzeczą sa tez posiewy z pochwy i cewki moczowej na obecnośc Chlamydi, Ureaplasmy i Mykoplasmy, te bakterie znacznie utrudniaja zajscie w ciaze poniewaz uposledzaja plemniki juz na starcie. I męża wyslij na badania nasienia w tym posiew bakteriologiczny, skierowania miec nie musisz bo to i tak są płatne badania. Zorientuj sie gdzie u Ciebie jest jakies labo które sie tym zajmuje, bo z doświadczenia wiem, ze zwykle labo które robi takie badania ale nie "zna sie" na tym super to strasznie zawyzaja wyniki na oko.. A najwazniejsze jest to, zebys odpusciła psychicznie, bo jak to mój gin powiedział.. Psychika kobiety to najlepsza antykoncepcja... Powodzenia...
20 września 2011, 09:39
lacri11 - Wielkie dzięki :) drukuję listę od Ciebie i biorę się do roboty :) A z tą psychiką kobiety to święte słowa :)
- Dołączył: 2010-01-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 163
20 września 2011, 09:39
Owulacja ok 14 dnia cyklu wystepuje w cyklach 28 dniowych... Jezeli masz cykle np. 33 dniowe owulacja przypada na ok 19-20 dc.. Nie jest tak ze owulacja przypada w połowie cyklu.. Najprosciej obliczyc jest tak...Od długosci cyklu odejmij ok 14.. Np. 30 dniowy cykl - 14 daje nam 16 wiec najprawdopodobniej owulacja bedzie w okolicach 16 dc.. dlatego 14 bo faza lutealna czyli ta po owulacji trwa od 12 do 16 dni.. zdarza sie tez ze 10 dni ale wtedy jest to niedomoga ciałka zółtego i sa problemy z zajściem w ciaze bo dzidek nie ma sie jak zagniezdzic i to sie leczy luteina badź duphastonem.
- Dołączył: 2010-01-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 163
20 września 2011, 09:43
Czaczuszka - nie ma za co, jak cos jeszcze bedziesz chciała wiedziec to wal Śmialo.. My juz staramy sie 18 cykli wiec moja wiedza na ten temat jest conajmniej na magistra hehehe.. Ja ostatnio własnie robiłam ten posiew z cewki moczowej i wyszła mi jedna bakteryjka, ktora prawdopodobnie była przyczyna mojej straty dzidka w marcu :( Wszystkie wyniki mam idealne oprócz tego posiewu. Biore antybiotyk razem z małżem i jak uda nam sie to wytepic to ruszamy ze staraniami znów :)
Jezeli chcesz sie dowiedziec czegos o swoim organiźmie to polecam Ci prowadzenie obserwacji. Codziennie rano, przed wstaniem z łózka (wazne zeby o tej samej porze!) mierz sobie temperature dopochwowo. I notuj sobie ( w necie jest stronka dzieki której mozesz sobie nanosic pomiary na wykres) obserwuj sobie tez śluz.. W okresie okołoowulacyjnym, śluzu jest więcej i staje sie szklisty i rozciagliwy jak białko kurze.. To jest znak ze mozecie zacząc działac bo w takim śluzie plemniki przezyja nawet do 72h. Sluz ten jest bardzo wazny bo ma wartosci odzywcze dla plemników. I obserwuj czy podczas pomiarów tempki nastapił skok o minimum 0,2 stopnia np. z 36,6 na 36,8 i czy od tego skoku taka wyzsza tempka sie utrzymuje.. taki skok mówi nam ze prawdopodobnie nastapiła owulacja.. Ale po takim skoku tempki warto udac sie do gina na sprawdzenie czy pęchol pękł, bo zdarzaja sie przypadki ze pomimo skoku pęcherzyk nie pekł... Poczytaj sobie o tym na necie bo to naprawde duzo ułatwia i uczysz sie swojego organizmu.. Ja juz wiem kiedy mam uwulke, kiedy przyjdzie @ itd itd...
Edytowany przez lacri11 20 września 2011, 09:56
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1726
20 września 2011, 09:51
Najważniejsze jest to żeby być wyluzowanym jak już wcześniej witalijka zaznaczyła bo na siłe to nic nie da.
- Dołączył: 2011-01-25
- Miasto: Ustroń
- Liczba postów: 990
20 września 2011, 09:55
Mi tez sie wydaje,ze po prostu trzeba wyluzowac;) Moze dlatego nastolatkom sie udaje tak odrazu;)
- Dołączył: 2007-07-06
- Miasto: Avalon
- Liczba postów: 3508
20 września 2011, 09:56
A ja słyszałam, że bardzo dobre rezultaty przy planowaniu dzidzi daje metoda Naturalnego Planowania Rodziny. Dla niektórych może brzmi to zniechęcająco, ale za pomocą tej metody, o ile stosuje się ją prawidłowo, można najcelniej określić owulację, bo opieranie się na samym kalendarzu i celowanie w 14, albo 19 dzień, to trochę średniowieczna metoda. Bez obrazy :)
- Dołączył: 2010-01-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 163
20 września 2011, 09:58
LadyJo ma rcje, napisałam Ci wyżej o tym tak mniejwięcej o co kaman.. warto poświęcic troche czasu na taka obserwacje..
Edytowany przez lacri11 20 września 2011, 10:07
- Dołączył: 2009-02-09
- Miasto:
- Liczba postów: 965
20 września 2011, 10:00
może spróbuj Luteiny? ona podobno pomaga zajść w ciążę. Ginekolog przypisał mi Luteinę która mam brać przez 10 dni od 16 dnia cyklu.
20 września 2011, 10:01
Dzięki lacri11
ściskam wszystkie mocno i biore się do roboty :)