Temat: ząbkowanie-naszyjnik z bursztynu

dziewczyny-mamy, nie wiem jak w Polsce, ale poza granicami w wielu krajach popularne sa naszyjniczki z bursztynu ktore zaklada sie dzieciom na okres zabkowania oraz w czasie innych meczacych maluszki dolegliwosci. czy ktoras z was stosowala u swoich pociech i zauwazyla pozytywne dzialanie?
kolejny zabobon? 

dlugosc i sposob wykonania naszyjnika maja ponoc uniemozliwiac dziecku urwanie badz gyzienie. ale jak jest w rzeczywistosci? pytam osob ktore maja doswiadczenie w temacie

 

* Odkryto, że kwas bursztynowy działa jak biostymulator - pobudza system nerwowy, reguluje pracę nerek i jelit, jest środkiem przeciwzapalnym i antytoksycznym

*Naszyjnik z bursztynu łagodzi zaczerwienieni spowodowane poceniem się, który ma odczyn kwaśny, w okolicy fałd skóry. Bursztyn pochłania tę kwaśny odczyn, a ciepło ciała pozwala wydobywać się olejkom eterycznym właściwym żywicy bursztynu na zewnątrz i oddziaływać na ciało. Bursztyn wydala jod i kamforę, które łagodzą i ułatwiają gojenie.

* Bursztyn łagodzi bóle dziąseł w okresie ząbkowania. W tym okresie ślina staje się kwaśna. Ten kwaśny odczyn może zostać wchłonięty przez bursztyn. Zmniejsza to również zaczerwienieni okolic pośladkowych, które w okresie ząbkowania rodzice często zauważają zmniejszając ryzyko odparzeń pieluszkowych.

* Bursztyn jest także przydatny w sezonie przeziębień (grypy, katar, bóle gardła) dla całej rodziny.
czytam na polskich stronach i naprawde niewiele jest informacji na ten temat. tu we Wloszech sa dosc popularne te naszyjniki, sprzedawane w aptekach, w mojej okolicy ostatnio brak wiec tesciowa wczoraj kupila wnuczkowi w Szwajcarii, bo tam pelno tego tak jak i w Niemczech czy Francji
ja pierdziele niezła faza! dzieciaczki chyba różnie przeżywają ząbkowanie no nie? Inne łagodniej a inne bardziej dramatycznie? Sama nie mam dzieci więc nie jestem doświadczona w temacie. to całe wieszanie naszyjników wydaje mi się trochę durne Dziecko akurat może tak nie dramatyzowało przy ząbkowaniu, matka mu założyła bursztynki i całą zasługę przypisała owemu naszyjnikowi. Owszem słyszałam o nalewkach z bursztynów które pomagają na różne dolegliwości i faktycznie działają ale swojemu przyszłemu dziecku bym tego nie założyła w obawie że zacznie je zjadać. Pomijam już minę męża jakbym mu powiedziała o tym cudownym sposobie.
naszyjnik moze działać , bo bursztyn ma lecznicze właściwości i pozytywną energie
Quinta  poszukaj info na wegedzieciak , tam sa bardziej zorientowane w temacie naturalnych produktów ( bo nie nie kazda mam  lubi podawac paracetamol na ból zabka czy masc z alkoholem )

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.