- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 751
30 sierpnia 2011, 09:51
Witam dziewczynki zakłądam ten wątek z myślą że wiele was dołączy i razem będziemy dzieliły się swoimi poczynaniami i starankami o ukochane maleństwo.Wiem jest wiele wątków lecz w każdym już są zżyte osoby i ciężko się wdrążyć.Także myslę że znajdzie się wiele przyjaznych duszyczek do wspierania i dopingowania.
Otóż może na początek coś o sobie każda napisz,zacznę od siebie;
Mam na Imię Iza staram się 15 cykli bez skutku,mam już Córcię,nie badaliśmy się na razie czekamy jeszcze,mam nadzieję że w końcu się uda.
Teraz zapraszam was!
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2135
25 listopada 2011, 09:53
a można takie badanie wykonać bez skierowania? prywatnie?
25 listopada 2011, 12:24
mozna, pierwsze robilismy wlasnie prywatnie. w takich punktach gdzie oddajesz mocz i krew do badania, zwykle tam tez spermograf robia. spytajcie co i jak. my musielismy dostarczyc probke w ciagu 25minut do gabinetu.150zl w Poznaniu placilismy.
- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 450
25 listopada 2011, 14:17
hej pisze do Was z zapytaniem bo licze ze moze mi pomozecie:) pracuje w anglii i planuje w przyszłym roku zajsc w ciąze natomiast chcialabym urodzic dzidziusia w polsce i juz zjechac z mezem do polski czy przysługue mi maciezynski tu z Anglii? wiecie moze?
25 listopada 2011, 17:24
nati - przysluguje, ale przelewane bedzie na angielskie konto.
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
25 listopada 2011, 19:29
psotka dziekuje Ci bardzo,
tak z zrobimy- wysle partnera do GP na badanie
25 listopada 2011, 19:45
agus, my naszemu GP powiedzielismy ze sie staramy od roku, ze pierwsze badanie robilismy prywatnie i teraz chcielibysmy sprawdzic, czy leczenie pomoglo. wyslal bez problemu. prywatnie w UK to badanie jes b. drogie.
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
26 listopada 2011, 23:33
tak tez zrobimy- trzeba dzialac, lepiej wiedziec na czym stoimy
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
27 listopada 2011, 13:10
witam w niedziele. jak dzisiejsze samopoczucie Kochane?
- Dołączył: 2010-07-12
- Miasto: Malaga
- Liczba postów: 1558
27 listopada 2011, 15:19
U mnie dzis pechowa niedziela... Nuda, do tego zepsute auto i jakby malo tego zawirusowany laptop... masakra
- Dołączył: 2010-05-03
- Miasto: Swornegacie
- Liczba postów: 481
27 listopada 2011, 15:30
popsute auto i laptop to pikuś przy tym co ja musiałam wczoraj przeżyć.......grypa żołądkowa nigdy takiego czegoś nie miałam masakra nikomu nie życzę...dziś już lepiej ale jestem tak osłabiona! chyba nie pójde do pracy ino na L4 żeby trochę sił nabrać....bo ustać nie mogę w głowie mi się kręci a każdy wysiłek to masakra zadyszka jak stara baba...