Temat: Zostać Mamą w 2012 roku!

walizka- robilas jakies specjalistyczne badania????  ze swojej strony i partnera?

 

walizka masz rację ale myślę ze do twojego spokoju jeszcze mi troche brakuje narazie zastanawiam się czy wszystko ze mną w porządku i poprostu zastanawiam się czy się poprostu uda Ty starasz się już ponad 2 lata ja przez ten czas chyba bym zwariowala zawsze myślałam ze odstawie tabsy i już się uda jak zaczełam czytac jakie problemy mają inne dziewczyny to byłam w szoku i strach mnie obszedl
ide spać bo chyba dola lapie

walizka masz apsolutna racje.My dlugodystansowcy, wsumie u mnie to nie wiem jak liczyc.Ogolnie staramy sie o dzidzie od 6 lat , ale w miedzyczasie zaszlismy niespodziewanie.No ale coz..ktos niechcial zebysmy byli szcesliwi :( Od tamtaj straty intensywnie sie staramy,  gdzie nadal nic,nic .Juz  sie przyzwyczailam do tego , ze jednak nam nie wychodzi albo nie jest dane. Oczywiscie sexik jest teraz bardziej przyjemniejszy, bezstresowy . nie to , ze musimy teraz, dzisiaj bo sa dni takiem i owakie.No dobrze ale ile tak mozna......a czas ucieka.Tak czy siak nie poddajemy sie :) Jesli do pewnego wieku przyjdzie samo to bedzie super. A jak nie  to trudno ...!!! Takze glowa do gory  i cieszmy sie kazda chwila:))

Dobranoc:)))

szczerze Wam powiem jak moja siostra starala sie o dzidzie 10 lat w tym 2 in-vitro- jakos daleko to bylo ode mnie i zawsze sobie myslalam, ze pary maja tak duzy problem- lecza sie latami

teraz jak my sie staramy calkowicie rozumiem , co to znaczy.

I tak czsami mysle, ze moze mi nie jest pisane zostac mama.

SPOKOJNEJ NOCY

witam w niedzielne popoludnie- jakos cicho tutaj- odpoczywacie sobie?

to milego leniuchowania zycze

właśnie wróciłam z "wyjazdu Integracyjnego" - do bani i z pysznego obiadku z mężusiem!
co do badań to jestem pod stałą opieką centrum niepłodności, badania mam porobione hormony w miarę w normie, prolaktyna lekko podwyższona, i biorę luteinę bo mam plamienia po okresie z2-3dni, no i krótkie cykle 24-26dni, mimo że progesteron w normie! miałam mięśniaka ale już mi go usunęli więc może to pomoże!ale muszę poczekać do końca roku ze staraniami!mężuś też badany, lekko obniżone wyniki spermy, hormony w normie, no i niby nic ale kresek nie ma! a i dodam że miałam 1inseminację ale nie powiodła się, a owulacje wynika z tego że mam bo byłam na obserwacji, problem tylko z tym że zawsze mam 1jajeczko i tylko z lewego jajnika mimo że prawy jest raczej ok przynajmniej nic nie wskazuje na to by nie był OK! z hormonów wychodzi że mam obniżoną rezerwę (cokolwiek to znaczy) eghhh więc niby nic poważnego ale jednak!!

Walizka- ale ty masz wiedze na ten temat, jak mi przyjdzie robic te wszystkie badania to ciemna jestem.

a dlaczego insyminacja sie nie powiodla? wiem, ze moja siostra tez ja miala

kto by to wiedział czemu się nie powiodła??czasem tak bywa wszystko może mieć na to wpływ bo tak naprawdę przy inseminacji są takie same szanse jak przy normalnym stosunku wg mnie ino więcej trzeba nacierpieć, bo musiałam brać hormony w brzuch a to i tak mi za wiele nie pomogło bo standardowo "wyhodowałam" hehe 1 jajeczko w lewym jajniku a to wszystko bierze się po to by tych jajeczek było więcej :( no i stosunku nie odbywasz tylko ci "wstrzykują" spermę mężusia więc krótsza droga do pokonania dla pływaków hehe

polecil Ci lekarz powtorzyc zabieg czy naturalnie probowac?

z tego co pamietam siostra miala 2 albo 3 razy a potem 2  in-vitro

 SPOKOJNEJ NOCY