Temat: Zostać Mamą w 2012 roku!

Witam dziewczynki zakłądam ten wątek z myślą że wiele was dołączy i razem będziemy dzieliły się swoimi poczynaniami i starankami o ukochane maleństwo.Wiem jest wiele wątków lecz w każdym już są zżyte osoby i ciężko się wdrążyć.Także myslę że znajdzie się wiele przyjaznych duszyczek do wspierania i dopingowania.

Otóż może na początek coś o sobie każda napisz,zacznę od siebie;

Mam na Imię Iza staram się 15 cykli bez skutku,mam już Córcię,nie badaliśmy się na razie czekamy jeszcze,mam nadzieję że w końcu się uda.

Teraz zapraszam was!

Pasek wagi

tak wlasnie  bylo z moja siostra identyczne objawy jak z MsBiedronka i 2 krechy.

karolinka trzymamy kciuki

Pasek wagi
Dziekuje, ale niestety d...a blada, wlasnie dostalam brazowe plamienie, wiec pewnie za godzinke zobacze moja wstretna@
brazowe to moze jeszcze nie trac wiary
Pasek wagi
juz stracilam

Kochana nie tym razem to nastepnym- nie przejmuj sie. Wiem co czujesz ja mam tak od ponad pol roku.

Ja co miesiac plakalam jak dostalam@, ze znow sie nioe udalo. teraz  staram o tym nie myslec- co bedzie to bedzie.

statam sie odstresowac- staram sie

Pasek wagi
Ze mna juz dobrze. Minelo mi lekkie zalamanie. W sumie trwalo tylko rano hihihi. Przykro, ale tak jak Agus mowisz, nie ma co sie rozmyslac, bo stres jeszcze gorzej wplywa na nas.

 moze na swieta pod choinke dostaniemy upragniony prezent- 2 kreseczki

Pasek wagi

 moze na swieta pod choinke dostaniemy upragniony prezent- 2 kreseczki

Pasek wagi
Kurde, to ja by musiala poczekac do 3 kroli:D:D:D bo tu nie daja prezentow pod choinke hihihihih.
ja czekam już 2lata i 6miesięcy żeby zobaczyć 2 kreski (nawet nie wiem ile to cykli mam krótkie więc pewnie sporo) i już miałam tyle nadziei że zobaczę kreski i zrobię prezent na urodziny moje, mojego M, święta wszystkie jakie są w roku i nawet na urodziny innych osób w moje rodzinie ale nic, nic, nic i nadal nic!!! więc "krótkostaraczki" (sorki za określenie, ale w stosunku do moich cykli, miesięcy,lat to wiecie....ja długodystansowiec) nie zamartwiajcie się tak będzie OK ja się nie poddaję to i wy walczcie do skutku! ale trochę poluzujcie (choć nie lubię jak mi to mówią) bo ja widzę że niektóre z was za bardzo mają parcie ja też mam ale chyba nie aż takie jak wy tu czasem opisujecie (może to przez to że ja trochę się oswoiłam z tym że mi nie wychodzi), ja wiem że to nie jest prosto i się nie da, ale nie dajcie się zwariować, bo jak czasem czytam że robicie w każdym cyklu testy ciążowe, łykacie tyle różnych rzeczy na wszystko i na nic właściwie to muszę powiedzieć że nawet ja tak nie robiła mimo że czasem myślałam że jestem wariatka, bo na początku też miała różne dziwne pomysły, co prawda teraz mam abstynencje do końca grudnia (z racji operacji) ale wcześniej prócz tego co lekarz kazał nie łykałam, test przez te ponad 2 lata zrobiłam jeden raz jak okres spóźniał mi się 3 dni, owszem ryczałam, byłam wściekła ale zaciskałam zęby i znów zaczynałam od początku! nie piszę tego by was pouczać ale ostrzec byście nie musiały przeżywać tego co ja i tak długo!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.