- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 751
30 sierpnia 2011, 09:51
Witam dziewczynki zakłądam ten wątek z myślą że wiele was dołączy i razem będziemy dzieliły się swoimi poczynaniami i starankami o ukochane maleństwo.Wiem jest wiele wątków lecz w każdym już są zżyte osoby i ciężko się wdrążyć.Także myslę że znajdzie się wiele przyjaznych duszyczek do wspierania i dopingowania.
Otóż może na początek coś o sobie każda napisz,zacznę od siebie;
Mam na Imię Iza staram się 15 cykli bez skutku,mam już Córcię,nie badaliśmy się na razie czekamy jeszcze,mam nadzieję że w końcu się uda.
Teraz zapraszam was!
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
30 października 2011, 11:35
aniolek -umowilam sie z kolezanka dopiero o 13.30 na polskie jedzonko, jest wybor buffet- mozesz sprobowac wszystkiego po trochu
albo zamowic cos z menu.
dam znac jak wroce
malgoskakarmel- ale fajnie 3 latka, ile sie staracie o drugie dziecko???
30 października 2011, 12:30
Dzien doberek w niedziele :)
Wlasnie zjadlam sniadanko, bo dluzej sobie pospalismy ;) Niedlugo przygotuje obiadek,,a naleciala mnie ochota na watrobeczke z cebulka, ziemn,surowka z marchwi
Z regoly staram sie gotowac nasze dania, ale nie zawsze mam na to czas i skladnikow. Odzwyczailismy sie od np; od polskiej snietany. Zawsze nas kreci w zoladku po niej. Jemy duzo warzyw w roznych postaciach. Probuje robic zakupow w roznych sklepach.Tesco zawsze mialam tradycyjne od lat, a ostanio tedtujemy Asda. Teraz jak sie wchodzi do sklkepow to powoli czuc Swieta. Wtedy tak fajnie sie czuje :))) A u was jakie plany na Swieta? Zostajecie, czy jedziecie do domu?
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 970
30 października 2011, 12:33
agus2006 I - wlasnie nie lubie odpowiadac na takie pytania osobom ktore staraja sie juz jakis czas o dziecko, bo dla was jest to w pewien sposob smieszne. To sa nasze pierwsze starania w sumie to chcielismy szybciej ale ze wzgledu na siostre odkladalismy drugie dziecko takze wyszlo nam dwa lata. Teraz mam jej zgode na drugie dziecko. Moze wydac sie dziwne ale pracujemy razem na jednym stanowisku i nie fer wobec szefa by bylo jakbysmy razem byly w ciazy i na maciezynskim (6m-cy) w tym samym czasie. Za tydzien planuje zrobic pierwszy test, wiem ze to moze byc za wczesnie ale zbyt dobrze pamietam co sie ze mna dzialo jak byla w pierwszej ciazy i wolalabym byc przygotowana.
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
30 października 2011, 18:42
malgoskakarmel- Kochana jedno szczescie juz masz teraz drugie co bedzie to bedzie, trzymam kciuki
ja taz odkladalam a teraz ciezko, wiesz Kochana jestem dobrej mysli, ze w koncu sie uda.
jenna- zostajemy w Londynie na Swieta i tak jak mowisz czuc Swieta niektore sklepy maja juz wystawe swiateczna i prezenty swiateczne.
bedzie szal zakupow i prezentow- KOCHAM SWIETA.
w tym roku kupimy zywa choinke i zeby troche sniegu spadlo, bo to wtedy taka fajna atmosfera
30 października 2011, 19:47
Ja tez kocham swieta ;)) Kolejny rok spedzony tutaj, ale nic straconego.Zawsze spedzamy w gronie najblizszych przyjaciol i jest fantastycznie.:))
Mam nadzieje, ze obiadek byl wysmienity ;)
30 października 2011, 19:48
My równiez zostajemy w UK. Prezentow nie robimy sobie, bo mamy zwyczaj kupowania sobie podarkow bez okazji. Do PL też nie wysyłamy, bo to za drogi interes (mamy spore rodziny). Ale i my czujemy jus pomału święta. Będzie żywa choinka, duża, w końcu!!! Bo to nasze pierwsze święta na większym mieszkanku. Dzisiaj udało mi sie kupić foremki do ciastek, będe sama robiła ozdoby choinkowe. Na okrąglo przeglądam różne stronki, co jak zrobić itd. Zbieram inspiracje.
Co do jedzonka, to nie będzie tradycyjnego polskiego, ponieważ mój mąz nie jada ryb. będzie pieczony indyk z warzywami, bardziej po angielsku. Już tak trzeci rok i lubimy tak :o)))
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
30 października 2011, 19:55
My niestety mamy male mieszkanko no i choinka bedzie niestety mala i sztuczna. A ja jestem przyzwyczajona do zywej, ktroa tata scinal z dzialki:D:D No nic, jedzenia tez polskiego nie bedzie. Bede musiala isc na kolacje do tesciow. A jak moj bedzie pracowal na noc to bede musiala tam isc sama. A jeszcze sie nie przyzwyczailam do ich wigilii. Ale powiedzialam sobie, ze jak moj bedzie mial na noc, to ta noc spedze z nim u niego w pracy. JEst ochroniarzem na budowie, moge sie przemknac bo jest sam. Do Polski nie lecimy bo mi nie daja urlopu no i jemu tez nie. A szkoda, bo w tym roku bardzo chcielismy. No nic, moze w nastepnym sie uda.
30 października 2011, 20:15
My nadal staramy sie trzymac tradycyjne potrawy w miare mozliwosci.Ale oczywiscie indyk z zurawina jest super.

Moze i ja pomysle nad pierniczkami na choinke ;)))
30 października 2011, 21:05
U nas swieta w domu, czyli UK. Odkad kupilismy dom, ani razu nie spedzilismy tutaj swiat, co roku bylo cos i jechalismy do Polski. Miejsce na choinke jest, dania beda tradycyjne i bedzie ich 12, bialy obrus, sianko i takie tam. wymieszalismy tradycje naszych domow i teraz mamy nasza... wspolna :)
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
30 października 2011, 21:12
dobrze, ze mamy przyjaciol tutaj ( uk) to nie jest tak ciezko spedzac bez rodziny.
12 potraw musi byc, ale sie dzielimy wiec zobaczymy co mi przypadnie w tym roku, a gdzie planujecie spedzic NOWY ROK?