Temat: karmienie piersią przez kapturki

musisz próbować do skutku niestety... oduczył się

a moze do połoznej w przychodni sie wybierz...........................................?

wątpię żeby położna pomogła.. nasz by powiedziała to samo co i ja..

byłam w poradni laktacyjnej, powiedzieli, że mam próbować, że "pozwala" mi tylko jeszcze raz użyć silikonów, to było 3 dni temu a ja ciągle ich używam. każde karmienie zaczynam od podania mu gołej piersi, wytrzyma tak 2-3 minuty i zaczyna się złościć i krzyczeć. wystarczy, że dam mu silikonka i cisza...
dodam, że pediatra twierdzi, że można karmić przez kapturki bo bzdurą jest, że dziecko nie opróżnia piersi do końca. ja już sama nie wiem co myśleć i co robić.
chciałam oduczyć go tego dla własnej wygody (wyparzanie, noszenie ich ze sobą itp) a w poradni okazało się, że tycie 170g na tydzień to za mało i wszystkiemu winne są nakładki.

czy ja wiem czy 170 g na tydzień to mało dla 5 tyg. dziecka ?? wychodzi prawie 700 g miesięcznie a to chyba nie aż tak mało..
Ja na twoim miejscu bym się aż tak nie przejmowała, w końcu przybiera na wadze..

> czy ja wiem czy 170 g na tydzień to mało dla 5
> tyg. dziecka ?? wychodzi prawie 700 g miesięcznie
> a to chyba nie aż tak mało..Ja na twoim miejscu
> bym się aż tak nie przejmowała, w końcu przybiera
> na wadze..
dokładnie tak, na pewno to nie wina silikonków, słuchaj bardziej pediatry-moim zdaniem więcej wie na ten temat, położne czasami są starej daty(tak było u mnie), a moja kuzynka karmiła przez silkonki do prawie roku i było ok, bynajmniej nie miała problemu odstawic małego od piersi, jak mały woli pic przez silikonki to mu je zostaw, może dokup ich troche więcej, zebyś miała na wymiane i nie denerwuj się bo przecież maluszek przybiera a to najważniejsze, jak będziesz się stresowac to i maluszek również, więc nie martw się i dalej karm małego przez nakładki bo najwidoczniej tak mu poprostu lepiej pic, a jeżeli nie dopija to zmieniaj piersi częściej-daj jedną potem drugą pierś a napewno wypije tyle ile będzie potrzebował

dzięki za słowa otuchy! mój synuś ma już 8tyg, a jak miał 3 tyg to zaczęłam go tak karmić. wcześniej napisałam to dwuznacznie:)
będę próbowała ale nic na siłę.
kingacybel25 bardzo mnie pocieszyłaś słowami, że twoja kuzynka karmiła tak przez długi okres czasu.

plus ze wogole karmisz piersia bo ostatnio to staje sie przezytkiem z tego co widze ;/

a co do porad - zajrzyj na forum gazety.pl i znajdz "karmienie piersia" - tam jest takich tematow hu hu i jeszcze troszke :)
dzieki temu forum wiem duzo wiecej i karmie piersia corcia juz 8 miesiac ;)

ja karmiłam tylko tak z tymi silikonkami śmiałam się że to moja protezka haha zarówno syna jak i córkę tak karmiłam bo moje brodawki były do niczego ;/ od narodzin do końca karmienia. trwało to około 2-3 miesiące tylko :(