- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2011, 19:07
Witam:). Jestem na początku ciąży ale już przeglądamy strony o dzieciach i wszystkim co jest potrzebne.Jednak na każdej stronie jest napisane coś innego. Chciałabym znać wasze doświadczenia i opinie na temat kupowanych rzeczy zaczynając od wyprawki po butelki,smoczki,podgrzewacze itp. Ile pieniędzy was to wszystko wyniosło mniej więcej. Na czym powinniśmy skupić się najbardziej? Bardzo byście mi pomogły,bo tyle tego wszystkiego teraz jest,że głowa mała.
Pozdrawiam :)
16 sierpnia 2011, 15:36
gratulacje dla przyszłych mamuś :)
moja córa ma wszakże już prawie 10 m-cy, ale napisze co kupowaliśmy
wózek tako warrior 3 w 1 za około 1300zł (ale składali sie nasi rodzice)-sprawuje sie dobrze, ma pompowane koła, więc nie trzęsie tak mocno na wybojach, wadą jest to,ze jednak jest ciężki i dosyć masywny, ale poza tym ok :)
łózeczko drewniane, materacyk z kokosem i gryką czy jakoś tak-nie pamietam dokładnie, ceratka pod prześcieradło,
prześcieradełka kupowalismy 2-frotte na gumce, stąd ceratka pod spód-ale mozna kupic takie co z jednej strony mają juz część nieprzemakalną-no ale pewnie są droższe
zamawialismy cały zestaw pościeli kilkunastoelementowy zawierający poszwe na kołdre i poduszke łącznie z wypełnieniami, baldachim-który w ogole sie nie przydał, przybornik do powieszenia na łózeczko-dobry do czasu póki dziecko nie zaczyna za niego ciągnąć i sięgac do kieszeni :), rożek-akurat nasza mała niezbyt lubiła w nim spac, ochraniacz na szczebelki-przydał się też do czasu-dopóki córa nie zaczęła urywać sznurków, bo tak mocno pociągała :D ozdobna falbanka pod materac zasłaniająca dół łózeczka-mielismy, ale tez do czasu
poza tym klin do łózeczka-przydatny jak dziecko sie przeziębi lub często ulewa
karuzelka-kupiła ją moja mama, małej się bardzo podobała :) ale służy tylko na około pół roku, bo potem dziecko zaczyna sięgac do wiszących zabawek i je ciągnąć, mozna później zdemontowac pałąk i zostaje pozytywka i nocna lapmka jesli jest wmontowana-moja córa obecnie sama sobie włącza muzyczke :)
leżaczek-bujaczek-słuzył nam wczesniej, teraz nie chce w nim siedziec, ale jest do 18kg, wiec moze później posłuzy jako taki fotelik jak bedzie troche starsza
mata edukacyjna....wg mnie jest lepsza niż kojec, dziecko ma więcej swobody, moja córa uwielbiała sie na niej bawic-najpierw na plecach, potem na brzuchu :) obecnie mata schowana, ale zabawkami do niej dołączonymi nadal sie bawi :)
16 sierpnia 2011, 15:48
acha-wracając do pościeli....nie używałam jeszcze w ogole poduszki i kołdry, mała śpi na płasko, przykryta kocykiem, jak bywały upały, to spała pod pieluchą flanelową i nie marzła
co do wanienki, to my mielismy taki stojak z nakładaną wanną, posłużył do około 5 mca, potem przerzucilismy sie na kąpanie w normalnej wannie w małej ilosci wody :) wanienke ma u dziadków, którzy nie mają wanny, tylko płytki brodzik :)
z kocyków-mamy 2 ciensze i 2 grubsze,ale używamy tych cieńszych nawet zimą
pieluchy tetrowe-20sztuk, kilka flanelowych....tetrowych używamy przy przewijaniu,zeby dupka sie nie przyklejała do podkładu mamy wielorazowy) oraz do wycierania buzi czy rączek,
pieluchy-na początku używalismy pampersów, potem przerzucilismy sie na babydream z rossmana(od trójek), bo są tańsze, a równie dobre :)
chusteczki wilgotne do pupy....lepiej miec na wyjscia, a w domu przecierac ciepłą wodą z/bez mydła
bepanthen, tormentiol(jak sie zaczyna odparzac), sudokrem nam nie pomaga,ani żadne z cynkiem, na potówki vitella, kąpiel w oillatum soft lub oillanietańszy odpowiednik), do ciała do smarowania ewentualnie emolium-krem specjalny. oliwki używalismy jak sie pojawiły początki ciemieniuchy(posmarowac oliwką, załozyc czapeczke na 15min i potem wyczesac miękką szczoteczką do zębów i umyc włosy)
jeszcze gaziki i sól fizjo do przecierania cipki, no i na początku przecieralismy jeszcze solą fizjologiczną oczka(ale naszej ropiały,bo miała zatkane kanaliki łzowe), do nosa frida i sterimar-fajnie wyciąga babolki :)
termometr elektroniczny-taki z koncówką do ucha i na czoło
termometr do wody-ale uzywalismy tylko na początku, później sprawdzalismy łokciem :)
patyczków do uszu najlepiej nie używac, woskowina sama wyjdzie, ewentualnie mozna przetrzc małżowine wacikiem i zgarnąc te woskowine, nie wkładac niz do ucha!
do pępka gaziki nasączone spirytusem, mielismy tez octanisept, ale drogi jest i lepiej działały te gaziki
paznokietki od początku obcinam obcinakiem jak mała śpi :)
16 sierpnia 2011, 15:59
ręczniki z kapturkami, a mylismy ręką-nie gąbką ani myjką....najwygodniej ręką :)
co do kremu do twarzy, to na zime mielismy z nivei, ale potem zaczelismy smarowac bambino-tym bez tlenku cynku, a latem kremem z factorem 30.
ubranek nie bede wymieniac, bo to zalezy od pogody, ale zawsze w uzyciu były body z krótkim rękawem i pajace :) i najlepiej kupowac takie ubranka, które są rozpinane z przodu-nie z tyłu(bo dziecko potem musi lezec na guzikach lub napach), ewentualnie takie rozpinane tylko przy głowie, albo szersze przy głowie,zeby swobodnie przeszła.
butelki-my mamy z lovi, to samo ze smoczkami-tez z lovi. bo avent naszej córci nie podpasował :) przydaje sie tez przyczep do smoczka jak dziecko wypluwa a jest sie poza domem,zeby nie zbierac z ziemi :)
laktator miałam z lovi, ale niestety sie rączka zepsuła...
wkładki laktacyjne miałam z johnsona, a staniki do karmienia kupione w c&a
poduszka do karmienia tez sie przydaje, ale mozna użyc tez zwykłych :) za to polecam fasole dla ciężarnej do spania, taka długa :) ja kupowałam w smyku
co do podgrzewacza do butelek, to z początku używalismy, ale potem juz nie, teraz wystarczy wstawic cos do gorącej wody :) nie używalismy sterylizatora do butelek-wystarczyło raz sparzyc, a potem myc w bardzo ciepłej wodzie-bez płynu!
no i jeszcze szczotka do butelek do czyszczenia-lepsza jest ta co ma gąbke na końcu, no i styropianowe opakowania trzymające ciepło :)
woreczki na pieluchy :D szczególnie te z kupą :) przydają się :D
16 sierpnia 2011, 16:01
acha i na kolki.....my mamy infacol-ale rzadko używalismy, bo małą okazjonalnie boli brzuszek
teraz tez mamy krzesełko do karmienia, ale przydaje sie dopiero wtedy jak dziecko juz samo siedzi
to chyba wszystko, gdyby były jakies pytania, to poprosze na poczte,bo nie śledze tematu :)
16 sierpnia 2011, 19:19
PRZEWIJAK wg mnie jest niezbędny!!!!
podgrzewacz i sterylizator- ZBĘDNE
Edytowany przez 9magda6 16 sierpnia 2011, 19:20
16 sierpnia 2011, 20:17
> dokładnie Magda !! to również moje zdanie :)
Edytowany przez 9magda6 16 sierpnia 2011, 20:18
18 sierpnia 2011, 08:48
20 sierpnia 2011, 16:28
21 sierpnia 2011, 23:47