Temat: Wyprawka i potrzebne rzeczy dla maleństwa:)?

Witam:). Jestem na początku ciąży ale już przeglądamy strony o dzieciach i wszystkim co jest potrzebne.Jednak na każdej stronie jest napisane coś innego. Chciałabym znać wasze doświadczenia i opinie na temat kupowanych rzeczy zaczynając od wyprawki po butelki,smoczki,podgrzewacze itp. Ile pieniędzy was to wszystko wyniosło mniej więcej. Na czym powinniśmy skupić się najbardziej? Bardzo byście mi pomogły,bo tyle tego wszystkiego teraz jest,że głowa mała.

Pozdrawiam :)

gratulacje dla przyszłych mamuś :)

moja córa ma wszakże już prawie 10 m-cy, ale napisze co kupowaliśmy 

wózek tako warrior 3 w 1 za około 1300zł (ale składali sie nasi rodzice)-sprawuje sie dobrze, ma pompowane koła, więc nie trzęsie tak mocno na wybojach, wadą jest to,ze jednak jest ciężki i dosyć masywny, ale poza tym ok :)

łózeczko drewniane, materacyk z kokosem i gryką czy jakoś tak-nie pamietam dokładnie, ceratka pod prześcieradło, 

prześcieradełka kupowalismy 2-frotte na gumce, stąd ceratka pod spód-ale mozna kupic takie co z jednej strony mają juz część nieprzemakalną-no ale pewnie są droższe

zamawialismy cały zestaw pościeli kilkunastoelementowy zawierający poszwe na kołdre i poduszke łącznie z wypełnieniami, baldachim-który w ogole sie nie przydał, przybornik do powieszenia na łózeczko-dobry do czasu póki dziecko nie zaczyna za niego ciągnąć i sięgac do kieszeni :), rożek-akurat nasza mała niezbyt lubiła w nim spac, ochraniacz na szczebelki-przydał się też do czasu-dopóki córa nie zaczęła urywać sznurków, bo tak mocno pociągała :D ozdobna falbanka pod materac zasłaniająca dół łózeczka-mielismy, ale tez do czasu

poza tym klin do łózeczka-przydatny jak dziecko sie przeziębi lub często ulewa

karuzelka-kupiła ją moja mama, małej się bardzo podobała :) ale służy tylko na około pół roku, bo potem dziecko zaczyna sięgac do wiszących zabawek i je ciągnąć, mozna później zdemontowac pałąk i zostaje pozytywka i nocna lapmka jesli jest wmontowana-moja córa obecnie sama sobie włącza muzyczke :) 

leżaczek-bujaczek-słuzył nam wczesniej, teraz nie chce w nim siedziec, ale jest do 18kg, wiec moze później posłuzy jako taki fotelik jak bedzie troche starsza

mata edukacyjna....wg mnie jest lepsza niż kojec, dziecko ma więcej swobody, moja córa uwielbiała sie na niej bawic-najpierw na plecach, potem na brzuchu :) obecnie mata schowana, ale zabawkami do niej dołączonymi nadal sie bawi :)

acha-wracając do pościeli....nie używałam jeszcze w ogole poduszki i kołdry, mała śpi na płasko, przykryta kocykiem, jak bywały upały, to spała pod pieluchą flanelową i nie marzła

co do wanienki, to my mielismy taki stojak z nakładaną wanną, posłużył do około 5 mca, potem przerzucilismy sie na kąpanie w normalnej wannie w małej ilosci wody :) wanienke ma u dziadków, którzy nie mają wanny, tylko płytki brodzik :) 

z kocyków-mamy 2 ciensze i 2 grubsze,ale używamy tych cieńszych nawet zimą

pieluchy tetrowe-20sztuk, kilka flanelowych....tetrowych używamy przy przewijaniu,zeby dupka sie nie przyklejała do podkładu mamy wielorazowy) oraz do wycierania buzi czy rączek,

pieluchy-na początku używalismy pampersów, potem przerzucilismy sie na babydream z rossmana(od trójek), bo są tańsze, a równie dobre :)

chusteczki wilgotne do pupy....lepiej miec na wyjscia, a w domu przecierac ciepłą wodą z/bez mydła

bepanthen, tormentiol(jak sie zaczyna odparzac), sudokrem nam nie pomaga,ani żadne z cynkiem, na potówki vitella, kąpiel w oillatum soft lub oillanietańszy odpowiednik), do ciała do smarowania ewentualnie emolium-krem specjalny. oliwki używalismy jak sie pojawiły początki ciemieniuchy(posmarowac oliwką, załozyc czapeczke na 15min i potem wyczesac miękką szczoteczką do zębów i umyc włosy)

jeszcze gaziki i sól fizjo do przecierania cipki, no i na początku przecieralismy jeszcze solą fizjologiczną oczka(ale naszej ropiały,bo miała zatkane kanaliki łzowe), do nosa frida i sterimar-fajnie wyciąga babolki :) 

termometr elektroniczny-taki z koncówką do ucha i na czoło

termometr do wody-ale uzywalismy tylko na początku, później sprawdzalismy łokciem :)

patyczków do uszu najlepiej nie używac, woskowina sama wyjdzie, ewentualnie mozna przetrzc małżowine wacikiem i zgarnąc te woskowine, nie wkładac niz do ucha! 

do pępka gaziki nasączone spirytusem, mielismy tez octanisept, ale drogi jest i lepiej działały te gaziki

paznokietki od początku obcinam obcinakiem jak mała śpi :)


ręczniki z kapturkami, a mylismy ręką-nie gąbką ani myjką....najwygodniej ręką :)

co do kremu do twarzy, to na zime mielismy z nivei, ale potem zaczelismy smarowac bambino-tym bez tlenku cynku, a latem kremem z factorem 30.

ubranek nie bede wymieniac, bo to zalezy od pogody, ale zawsze w uzyciu były body z krótkim rękawem i pajace :) i najlepiej kupowac takie ubranka, które są rozpinane z przodu-nie z tyłu(bo dziecko potem musi lezec na guzikach lub napach), ewentualnie takie rozpinane tylko przy głowie, albo szersze przy głowie,zeby swobodnie przeszła. 

butelki-my mamy z lovi, to samo ze smoczkami-tez z lovi. bo avent naszej córci nie podpasował :) przydaje sie tez przyczep do smoczka jak dziecko wypluwa a jest sie poza domem,zeby nie zbierac z ziemi :)

laktator miałam z lovi, ale niestety sie rączka zepsuła...

wkładki laktacyjne miałam z johnsona, a staniki do karmienia kupione w c&a

poduszka do karmienia tez sie przydaje, ale mozna użyc tez zwykłych :) za to polecam fasole dla ciężarnej do spania, taka długa :) ja kupowałam w smyku

co do podgrzewacza do butelek, to z początku używalismy, ale potem juz nie, teraz wystarczy wstawic cos do gorącej wody :) nie używalismy sterylizatora do butelek-wystarczyło raz sparzyc, a potem myc w bardzo ciepłej wodzie-bez płynu!

no i jeszcze szczotka do butelek do czyszczenia-lepsza jest ta co ma gąbke na końcu, no i styropianowe opakowania trzymające ciepło :)

woreczki na pieluchy :D szczególnie te z kupą :) przydają się :D

acha i na kolki.....my mamy infacol-ale rzadko używalismy, bo małą okazjonalnie boli brzuszek

teraz tez mamy krzesełko do karmienia, ale przydaje sie dopiero wtedy jak dziecko juz samo siedzi

to chyba wszystko, gdyby były jakies pytania, to poprosze na poczte,bo nie śledze tematu :)

Bardzo przydatne rzeczy zostały tu napisane:). Będę z tego korzystała:). 

PRZEWIJAK wg mnie jest niezbędny!!!!



podgrzewacz i sterylizator- ZBĘDNE

> dokładnie Magda !! to również moje zdanie :)

ja nie uzywalm przweijaka jakos mi nie byl potrzebny steryizator zbedny ale podgrzewacz dla mnie potrzebny mala mi w ncy je wiec buteke musze podgrzewac
Pasek wagi
ja również podgrzewałam wodę w mikrofali szybko i bez zbędnych wydatków. powiem tak miałam podgrzewacz nie kupiłam lecz dostałam używany.. wyciągnęłam go raz.. i stwierdziłam że szybciej wode ugrzeje na mleko .. i zbędne zbyry mi miejsca nie zajmuja przynajmniej
Hej,
ja wypowiem się w kwestii podgrzewacza. Nie kupuj. Wg mnie jest zbyteczny. Nie kupiłam, a dziecko zawsze miało cieplutkie mleczko. Po prostu wystarczy włożyć butelkę do ciepłej wody lub do małego garnuszka na bardzo małym ogniu - mleczko się podgrzeje szybko.

Jeśli chodzi o ciuszki to najlepiej kupić tak 3-4 par z każdego rodzaju (pajacyki/śpiochy/kaftaniki itd.). 4 pary wystarczą by w razie nagłego wypadku przebrać malucha. Mniejsza ilość może sprawić,że nie będziesz nadążać prać i suszyć ubranek. No i weź pod uwagę porę roku, w jakiej urodzi się maluch.

Laktator to też ważna sprawa. Polecam elektryczne. Ręczny u mnie się nie sprawdził. Ściągał wprawdzie pokarm, ale ręka to mi odpadała.
Dopiero zakup elektrycznego oszczędził moje kończyny
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.