Temat: Małe jądra-mogą być oznaką niepłodności

Od dłuzszego czasu sie nad tym zastanawiam.Mój facet ma male jądra,kochamy się juz 3 lata bez zabezpieczenia(stosunek przerywany) nie powiem chciałabym miec dziecko .Myślalam ,że jakoś nam sie uda w taki sposób..nieraz konczyl we mnie ale nic. Więc teraz juz mysle ze to moze dlatego ze ma małe jądra? ja bylam u lekarza i wszystko jest ze mną dobrze.Prosze o opinie jak myslicie
Wyślij faceta do urologa i na badanie nasienia jeśli Wam nie wychodzi, a z Tobą jest wszystko ok (tzn masz cykle owulacyjne i odpowiednią gospodarke hormonalna oraz drożne jajowody). Wielkość nie ma nic do rzeczy. No chyba, że nagle jądra się powiększają - wtedy należy szybko reagować, gdyż jest to jeden z objawów raka jądra.
nie,nie one sa caly czas takie same....
tylko ze my nie staramy się  o dziecko ale myslalam ze skro robimy to bez zabezpieczenia to siłą rzeczy kiedys nam się uda
No ale staracie się a stosujecie przerywany? Wiecie co? Czasem jak sa dobre wyniki badań u obojga partnerów, a mimo to dzieciatka nie ma, to może oznaczać jakąś blokadę na poziomie psyche. Znacie zapewne przypadki o parach, które straciły nadzieję i zrezygnowały ze starań... Za jakiś czas poczęło się dziecko :)
> tylko ze my nie staramy się  o dziecko ale
> myslalam ze skro robimy to bez zabezpieczenia to
> siłą rzeczy kiedys nam się uda

Mam takie niejasne wrażenie, ze Wy na razie sami nie jesteście pewni, czy chcecie. Chyba nie jesteście do końca gotowi. Może tak być?

Jak nie wychodzi to trzeba szukać przyczyny. Drożność jajowodów, badanie nasienia, badania hormonalne, badania na wrogość śluzu ....

W odpuszczanie nie wierzę. Tzn. Jesli ktoś jest zdrowy to ok, czasem to podświadomość. Ale jak ktoś ma z czymś problem (np. jak ja pcos) to co da odpuszczenie ? Przy cyklu bezowulacyjnym nawet jak odpuścisz to nie ma siły byś zaszła w ciążę. Przy "silnej" azoospermi również odpuszczenie nic nie da.

sama nie wiem jak to wytłumaczyć...ja bym chciała i to bardzo ale rzecz w tym ze  stosujemy przerywany i naturalnie chociaz kilka plemników by się dostało sama nie wiem juz mam takie mysli glupie...
> Jak nie wychodzi to trzeba szukać przyczyny.
> Drożność jajowodów, badanie nasienia, badania
> hormonalne, badania na wrogość śluzu .... W
> odpuszczanie nie wierzę. Tzn. Jesli ktoś jest
> zdrowy to ok, czasem to podświadomość. Ale jak
> ktoś ma z czymś problem (np. jak ja pcos) to co da
> odpuszczenie ? Przy cyklu bezowulacyjnym nawet jak
> odpuścisz to nie ma siły byś zaszła w ciążę. Przy
> "silnej" azoospermi również odpuszczenie nic nie
> da.

nie, nie. Mnie chodziło o to, ze jak jest wszystko ok z organizmem i przyczyna nieznana :)
To po co stosujecie przerywany stosunek ? Starajcie się normalnie naturalnie. Porozmawiaj z partnerem o tym. Uzgodnijcie czy chcecie dzidziusia i po prostu razem sie starajcie , nastawcie sie pozytywnie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.