- Dołączył: 2011-08-05
- Miasto: Żyrardów
- Liczba postów: 122
6 sierpnia 2011, 21:38
Witam wszystkie przyszłe mamusie i te już będące mamusiami. Chciałam Was spytać jak wam przebiega ciąża i jak przebiega wasze samopoczucie? W których tygodniach ciąży jesteście i jak maluszki sie mają? chętnie dowiedziałabym się też o przebiegu waszych porodów, bardzo mnie ciekawi czy faktycznie tak jest strasznie? czy dobrą obsługę, pomoc miałyście? ze znieczuleniem czy bez odbywał sie poród i czy asystował wam mąż czy mama albo ktoś z rodziny? bardzo chętnie poczytam dłuuuugie nawet odpowiedzi z waszego okrezu przeżycia tak pięknego czasu;)
- Dołączył: 2011-08-05
- Miasto: Żyrardów
- Liczba postów: 122
7 sierpnia 2011, 16:12
no bardzo ładne zdjęcie u mnie jeszcze malenkie;) niedlugo na badania ide to sie dowiem moze juz jaka plec;) napewno podziele sie tez wiescią. no ja wyprawke to juz prawie mam tylko łóżeczka brak i wózka, ale to babcia i dziadek przyszli zadeklarowali że kupią wnuczkowi;)
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 4865
7 sierpnia 2011, 16:13
malutka nie wiadomo usg nie jest wcale takie dokladne moze sie pomylic nawet o pol kilo
7 sierpnia 2011, 16:15
Ja sama kupuje wszystko;))
Sylwia nawet jak dodam to 2kg nie ma no chyba ze już może,16 się dowiem;))
- Dołączył: 2011-08-05
- Miasto: Żyrardów
- Liczba postów: 122
7 sierpnia 2011, 16:18
ja 16 tez ide własnie na badania;) we wtorek
- Dołączył: 2011-08-05
- Miasto: Żyrardów
- Liczba postów: 122
7 sierpnia 2011, 16:20
to jak coś zapraszam do opowiedzenia jak wizyta sie udała;)
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
7 sierpnia 2011, 17:13
MAGDAAA
Ja najgorzej wspominam koncowke pierwszej fazy porodu, czyli jak mi sie szyjka konczyla rozwierac. Nawet mi masaz szyjki zrobili, co by przyspieszyc ten proces, bo juz ostatkiem sil dawalam rade. Jak sie zaczely skorcze parte, to juz nie bylo tak zle, bo bylam swiadoma, ze to koncoweczka i ze jak bede wspolpracowac z polozna, to wszystko potoczy sie blyskawicznie. I parcie w trakcie tych skorczy nie tylko przyspiesz porod, ale i ulge przynosi.
A co do znieczulenia, to mi cos dozylnie podali (nazwy leku nie pamietam), po czym czulam sie lekko wstawiona. Niby dalej bolalo, ale nie tak mocno i spokojniejsza duzo bylam. Lekarz sie smial, ze to jedyny moment w zyciu, ze legalnie mozna pobyc na haju:)
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 4865
7 sierpnia 2011, 17:22
dolargan to jest glupi jas i ma dzialania narkotyczne ;/