Temat: Muszę z kimś porozmawiać, znajdzie się jakaś miła dobra dusza?

Najprawdopodobniej wpadłam, biorąc tabletki anty. Wiem, powinnam się cieszyć takim darem ALE ryczę i trzęsę się ze strachu jak galareta odkąd zobaczyłam rano na teście jasną drugą kreskę ... ale jest takie, że mamy z mężem córeczkę ma 3,5 roku. Czekaliśmy aż dostanie się do przedszkola, żeby móc pójść do pracy ponieważ nie mam z kim zostawić małej a mąż sam nas utrzymuje, nie zarabia wiele co prawda starcza od przysłowiowego 1'go do 1'go ale nie jest łatwo Wynajmujemy jednopokojowe mieszkanko bo na większe nas nie stać. Tak bardzo chciałam iść do pracy, polepszyć naszą sytuację finansową :( boję się, że nie damy sobie rady, tego, że wszyscy nas obgadają, że " będąc w takiej sytuacji zrobiliśmy sobie drugie" wiem, że nie powinnam się tym przejmować ale niestety nie potrafię  Boże jak ja się boję... siedzę i ryczę.

Pasek wagi
yaz...ja do tego cholerstwa za chiny nie wrócę...sama poprosiłam lekarza o zmianę, po tym jak mi się okres zatrzymał na jakiś czas...wg lekarza tak działały te tabletki...dal mnie to niezgodne z naturą...marudził, nosem kręcił ale się uparłam i mam yasmin
Pasek wagi

Kochane, jestem bo wizycie u ginekologa. Wieści takie sobie. Nie jestem w ciąży okazało się, że mam cieniutkie ściany macicy i ciąża nie jest teraz możliwa bo nie zostałaby utrzymana    tabletki mi nie odpowiadały jakieś zachwiania hormonalne... jednym słowem możliwy jest test pozytywny w trakcie brania tabletek anty jak już pisała jedna z nas. Zmienił mi tabletki na Yasmin.

 

Powiem Wam, że trochę mi się przykro zrobiło. Mam nadzieję, że ścianki się odbudują i będę mogła jeszcze mieć dzidziusia.

Jak to łatwo los się odmienia w drugą stronę... Cieszę się i smucę jednocześnie.

Jedynym plusem jest utrata wagi z tego stresu (w 3 dni 0,7kg) nadal czuję ściśnięty w kluchę żołądek.

 

Dziękuję za rozmowę, wsparcie i wszystkie zaciśnięte kciuki.

Pasek wagi
to ty pisalas na wizazu ;) cos mi switalo na glowie
zrób najprzód Betę i potwierdz na 100% a w ciąży też możesz pracować na umowę zlecenie do czas aż będziesz czuć się na siłach a później jednego maluszka do przedszkola a drugiego do żłobka (jeśli się dostaną bo teraz są duże problemy z tym) ale może jakąś pracę chałupniczą na początek...
No i widzisz.... nie jestes w ciazy a dzidziusia jeszcze bedziesz miała jak bedzie lepiej :) :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.