- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 lipca 2011, 09:00
Najprawdopodobniej wpadłam, biorąc tabletki anty. Wiem, powinnam się cieszyć takim darem ALE ryczę i trzęsę się ze strachu jak galareta odkąd zobaczyłam rano na teście jasną drugą kreskę ... ale jest takie, że mamy z mężem córeczkę ma 3,5 roku. Czekaliśmy aż dostanie się do przedszkola, żeby móc pójść do pracy ponieważ nie mam z kim zostawić małej a mąż sam nas utrzymuje, nie zarabia wiele co prawda starcza od przysłowiowego 1'go do 1'go ale nie jest łatwo Wynajmujemy jednopokojowe mieszkanko bo na większe nas nie stać. Tak bardzo chciałam iść do pracy, polepszyć naszą sytuację finansową :( boję się, że nie damy sobie rady, tego, że wszyscy nas obgadają, że " będąc w takiej sytuacji zrobiliśmy sobie drugie" wiem, że nie powinnam się tym przejmować ale niestety nie potrafię Boże jak ja się boję... siedzę i ryczę.
15 lipca 2011, 13:18
16 lipca 2011, 10:56
Kochane, jestem bo wizycie u ginekologa. Wieści takie sobie. Nie jestem w ciąży okazało się, że mam cieniutkie ściany macicy i ciąża nie jest teraz możliwa bo nie zostałaby utrzymana tabletki mi nie odpowiadały jakieś zachwiania hormonalne... jednym słowem możliwy jest test pozytywny w trakcie brania tabletek anty jak już pisała jedna z nas. Zmienił mi tabletki na Yasmin.
Powiem Wam, że trochę mi się przykro zrobiło. Mam nadzieję, że ścianki się odbudują i będę mogła jeszcze mieć dzidziusia.
Jak to łatwo los się odmienia w drugą stronę... Cieszę się i smucę jednocześnie.
Jedynym plusem jest utrata wagi z tego stresu (w 3 dni 0,7kg) nadal czuję ściśnięty w kluchę żołądek.
Dziękuję za rozmowę, wsparcie i wszystkie zaciśnięte kciuki.
Edytowany przez rossinka 16 lipca 2011, 10:59
16 lipca 2011, 11:24
17 lipca 2011, 08:55