- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
12 lipca 2011, 20:43
Czy jest tutaj ktoś kto oddał dziecko do adopcji ?
Lub sam został adoptowany ?
Potrzebuję z kimś pogadać bo czasami to takie trudne..
12 lipca 2011, 20:59
> > a ma wiele...poza poczuciem przynależności, poza
> biologicznymi rodzicami poza odpowiednim
> nazwiskiem.ma za to poczucie odrzucenia.
jej rodzice ćpali i pili alkohol na umór.. nie chce ich znać. kiedyś szukała rodzeństwa którego była chyba 6-7..
teraz przechodzi ciężkie chwile bo jej mama (adopcyjna mama) ma raka z przerzutami.
jest załamana.
12 lipca 2011, 21:01
hmmm nie rozumiem zna jaką prawdę?
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
12 lipca 2011, 21:02
po prostu nie chce mowi ze nic do tego dzieciatka nie czuje a ja jak bylam w szpitalu i widzialam ta kruszynke to az serce sie z zalu sciskalo jak jej nie podala piersi by mleka sie napila :(
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
12 lipca 2011, 21:03
> hmmm nie rozumiem zna jaką prawdę?
o tym kim są, jacy są, skąd pochodzi i że ma w ogóle jakieś rodzeństwo.
12 lipca 2011, 21:04
SadRedRose czyli Ty chciałabyś wiedzieć tak? i dlatego jesteś że tak powiem rozgoryczona?
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
12 lipca 2011, 21:06
> SadRedRose czyli Ty chciałabyś wiedzieć tak? i
> dlatego jesteś że tak powiem rozgoryczona?
już dawno nie jestem rozgoryczona.
tak, uwierz mi że wolałabym wiedzieć
12 lipca 2011, 21:08
a czy Twoi rodzice wiedzą coś o biologicznych? jakie masz stosunki z rodzicami?
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
12 lipca 2011, 21:10
nie wiedzą albo nie chcą mówić.
hmm neutralne. zimne, oschłe.. wiesz takie nijakie. po prostu są i po prostu ja jestem.
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
12 lipca 2011, 21:22
Znam porzuconą przez ojca, źle znosiła to teraz jest już dorosła zresztą od niedawna pani doc.
Ale nie znam nikogo bez obojga rodziców.
jak pomyslę to chce mi sie płakać, gdybym była bogata wzięłam bym do siebie takiego bobasa, by nie był sam .