- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lipca 2011, 08:03
8 lipca 2011, 11:39
ja nie mialam takich lekcji ale mialam taki przedmiot co nazywa sie biologia i tam jest do przerobienia dzial "uklad rozrodczy" i jakims cudem mowiono wszystko o ciazy, antykoncepcji, etapach porodu, o miesiaczce
wiec ja niestety nie rozumiem skad sie bierze cos w stylu ciazy pozamacicznej w kolania lub zajsciu w ciazy przez dotknieice reki faceta, ktory nie umyl rak po siusianiu
8 lipca 2011, 11:40
8 lipca 2011, 11:40
8 lipca 2011, 11:41
8 lipca 2011, 11:41
> Jestem przeciwko aborcji. Zyjemy w czasach w
> ktorych antykoncepcja podana jest na tacy,
> wystarczy sie troche zastanowic.
Antykoncepcja i jest podana prawie, że na tacy ale wydanie kilkanaście złotych na tabletki czy prezerwatywy może być sporym wydatkiem dla młodego człowieka. Ogólnie to marnie jest z edukacją seksualną w Polsce. Rodzice się wstydzą, a w szkole nie ma lepiej. Młodzi ludzie zamiast kochać się z miłości, uprawiają sex dla sportu. Często nawet nie wiedząć, że grozi to ciążą, zarażeniem się czymś ipt.
Moim zdaniem jakby nie kulała edukacja seksualna, i rodzice umieli by rozmawiać z dziecmi o sexie byłoby dużo mniej nastoletnich ciąż - przeważnie nie chcianych, i w jakiejś mierze usuwanych, oraz pozostawiania dzieci np w śmietnikach itp. Trzeba wziąć się za podstawy!, a nie narzekać, że jak aborcja bedzie legalna to małolaty, które "dają dupy na dyskotece" będą mieć prostą drogę do usunięcia niechcianego dziecka. Gdyby ją uświadomić dobrze, to w ogóle mogła by nie chodzić na dyskoteki w celu spotkania jegnorazowego partnera, albo chociaż by się zabezpieczała.
8 lipca 2011, 11:43
8 lipca 2011, 11:46
8 lipca 2011, 11:50
8 lipca 2011, 11:53
8 lipca 2011, 11:55