Temat: Jesteście za aborcją?

Pytanie jak w temacie.
... i jeszcze co myślicie o tabletkach poronnych?
Sacria powinnaś się doedukować, w piątym tygodniu płód ( bo to nie jest jeszcze człowiek)  nie czuje nic, żadnego bólu. Podaj mi wiarygodne dane na temat tego ( bezstronne, nie wydane przez prolive), które potwierdzą to o czym piszesz.

 Mi się to w głowie nie mieści, że płód może być ważniejszy od kobiety :(. I wkurza, mnie, że przeciwnicy aborcji, głównie katolicy, narzucają innym swoje przekonania, nie chcesz się skrobać to się nie skrob, ale nie mów innym co mają robić ze SWOIM życiem.  

Jestem za aborcją, za tym, żeby kobieta miała prawo do decydowania o sobie, za edukacją, antykoncepcją.

tak jak ksiadz mowil na religii: nie wolno decydowac o czyims zyciu

ale do cholery, jak jest zagrozenie zycia kobiety, to o jej zyciu mozna decydowac, kazac jej urodzic?

> moije zdanie jest takie - jestes gotowa na seks to
> bądz gotowa na bycie matką.

absolutnie sie zgadzam.

w uk aborcja jest dozwolona do 6 mca. iles dzieci rocznie rodzi sie zywych po aborcji i moglyby przezyc tylko je zostawiaja bez opieki i umirają
> > moije zdanie jest takie - jestes gotowa na seks

> to> bądz gotowa na bycie matką.

jestes gotowa na wychodzenie  z domu, badz gotowa na gwalt i na bycie matka

masz duza wade wzroku? badz gotowa na bycie slepa po naturalnym porodzie


jestem ZA
Gadać to sobie można a co innego wychodzi gdy jest się w takiej sytuacji. Ja osobiście bym nie usunęła ale nigdy nie można mówić do końca 'nie' bo nie wiadomo co się jeszcze w życiu może zdarzyć i przed jakimi decyzjami nad życie postawi. Jeśli miała bym już dziecko a drugie miało by być ciężko chore i musiała bym mu się całkowicie poświęcić nie wiem czy chciała bym je urodzić i komplikować życie temu co już jest na świecie ale nie ma co gdybać. Przypominam też ,że tabletki ani plastry hormonalne nie są w 100% zabezpieczające nas przed ciążą bo mam 4 znajome które mają dzieciaczki po takiej właśnie antykoncepcji.
tak, w całej europie jest legalna tylko u nas nie.....
Pasek wagi
JA jestem dalej na NIE...
i nie wpadajcie w skrajne przypadki, bo w sytuacjach bardzo ciężkich kobieta w Polsce ma prawo do aborcji...
Ale mówienie, że kobieta ma prawo o sobie decydować jest nie na miejscu, a ten mały człowieczek nie ma prawa głosu, dlaczego nieodpowiedzialna kobieta ma za niego decydować, czy ma się urodzić czy nie i nie mówię tu o ofiarach gwałtu, tylko kobietach, które myślą o seksie, a o zabezpieczeniu i odpowiedzialnym seksie to już nie...
Myślenie USUNĘ, BO NIE JESTEM GOTOWA to czysty egoizm, a na seks byłaś gotowa, widocznie nie...
Zaszłam w ciąże kilka miesięcy po 18 urodzinach, urodziłam mając 19 lat... jak się dowiedziałam o ciąży, dopadło mnie załamanie i co dalej, ale nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby usunąć, zdecydowaliśmy się na seks, gumka pękła (ma czasami prawo) musimy ponieść konsekwencje... i wcale nie twierdzę, że zmarnowałam sobie życie, mój starszy syn skończy za chwilę 12 lat i jest wspaniałym chłopakiem, kim bym była gdybym nie dała mu tej szansy na bycie tu z nami... PRZECIEŻ KAŻDY Z NAS KIEDYŚ BYŁ TĄ NIBY NIC NIE CZUJĄCĄ KOMÓRKĄ... POMYŚLCIE SOBIE, ŻE TO CIEBIE CZY CIEBIE MAMA CHCIAŁA USUNĄĆ, FAJNIE NIE ???
A antykoncepcja to nie zabijanie zarodków, bo zarodek to połączenie komórki męskiej i żeńskiej, a antykoncepcja do takiego połączenie w ogóle nie dopuszcza... trochę nauki...
Pasek wagi
Och, piękny temat do trollowania, ale sobie odpuszczę, i tak już hejty niezłe poleciały :P
Jestem ZA w przypadku:
1. Gwałtu (to chyba oczywiste!)
2. Matka ma mniej niż 16 lat (młode to i głupie, czemu ma marnować sobie życie - dziecko wychowujące dziecko?).
3. Dziecko urodzi się z okropną wadą genetyczną np Zespołem Patua, Edwardsa czy innym - wtedy pożyje tylko 2-4 miesiące. Po co męczyć matkę i dziecko... Nie mówię o zespole Downa, hejty. 
4. Stan zdrowia matki nie pozwala na zajście w ciążę - może to być ryzykowne dla jej życia. 

NIE ROZUMIEM argumentu 'tyle powszechnych środków antykoncepcyjnych'. Czy wy wiecie, czego się naucza młodzież w szkole!? Wszystkiego, tylko NIE TEGO. Małolaty myślą, że jak położą się w wodzie z occtem to wypłuczą spermę, że za pierwszym razem nie zajdzie się w ciąże, że stosunek przerywany najlepszy, durne patologiczne katechetki prowadzą lekcje o antykoncepcji i wbijają nastolatkom do głowy, że to zło, od prezerwatywy członek obumiera itd a potem UPS jestem w ciąży, mamo co mam zrobić? Kompletna patologia. I tak, to się dzieje naprawdę.
http://ponton.org.pl/news.php <- grupa edukatorów seksualnych w Polsce, która jako jedyna martwi się o wychowanie seksualne waszych dzieci.. Świetni ludzie, odwiedzili moją szkołę nieraz :) 

Kolejny argument - jak jesteś gotowa na seks, to jesteś gotowa na dziecko. HAHAHAHAHAHA. To mam odmówić sobie seksu do 25-27 roku życia, bo wtedy dopiero planuję mieć dziecko? Bez przesady. To w stylu 'jak jesteś gotowa mieć prawo jazdy, to jesteś gotowa na rajd Paryż-Dakar'. 

Nie decydujcie za inne kobiety w sprawie aborcji. Jak chce usunąć, jej sprawa, jej życie. Jak będzie miała wyrzuty sumienia, też jej interes, na pewno nie wasz. Moim zdaniem, przed aborcją, każda kobieta powinna porozmawiać z psychologiem (tylko nie z księdzem!) czy jest świadoma swojej decyzji itd. 

Haters gonna hate.

Lena1980  

a gdyby to była ciaża z gwałtu? albo mogłabyś umrzeć?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.