Temat: Jesteście za aborcją?

Pytanie jak w temacie.
... i jeszcze co myślicie o tabletkach poronnych?
marshmallows - brak słów...
> > marshmallows - więc część z nas jest
> nienormalna.> Nie ma to jak oceniać ludzi czy są
> normalni czy> nie po tym co sądzą na temat
> aborcji...to twoje słowadla mnie z głową masz coś
> ty skoro głupio sie pytasz o oczywistosci

bo to jest oczywista oczywistość
> niestety kobiety które popierają aborcję nie
> traktują płodu jako dziecko, tylko jak nic nie
> czującego robaka którego trzeba usunąć. Smutne to

tego nie możesz wiedzieć
Dla jednych oczywistością jest, że aborcja to zło, a dla innych oczywistością jest, że czasami nie ma się wyjścia i należy aborcję wykonać. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
moim zdaniem aborcja powinna być dozwolona w pewnych okolicznościach, np gwałt, albo w przypadku wykrytej choroby lub ryzyka powikłań jakiś tam u matki, ale nie w takich, że chłopakowi było na gumkę szkoda i lecieli bez.
 A czy nie jest egoizmem urodzić dziecko i
> oddać je do domu dziecka? I to dziecko potem
> cierpi, że zostało porzucone przez własnych
> rodziców, ma problemy emocjonalne, itp? To uważasz
> za świętość, i nie egoizm?

Rzeczywiście lepiej zabić w zarodku, nie dać szansy na życie, być może szczęśliwe. Nie dać szansy na zaznanie życia to jest dopiero okrutne. Aborcja to dylemat matki lub obydwojga rodziców, dziecko nie ma szansy wypowiedzieć się na ten temat. Znam mnóstwo osób wychowanych w domu dziecka, wielu z nich prowadzi szczęśliwe życie, pomyśleć że ktoś nie dał by im szansy nawet na to aby mogli go zaznać
w zyciu..!!!. wolalabym wychowywac dziecko [ciach] niz je zabic..
Pasek wagi
@figlarnaa, proszę o wyrażanie się
mnie tylko przerażają rozmowy z koleżankami, które bez żadnego zażenowania, podczas rozmowy o seksie, mówię, że jeśli zdarzy się wpadka to dokonają aborcji. to jest przerażające... niby kobiety powinny mieć wybór, ale ja bym proponowała dokonać wyboru odnośnie zabezpieczenia, a nie czy dokonać aborcji, czy nie. ja rozumiem, że kobieta, która jest zgwałcona, może nie chcieć tego dziecka, ale nie rozumiem, jak mając stałego partnera, z którym się żyje, uprawia seks, bierze się pod uwagę aborcję, to smutne :(
ramayana    przedstawiłam długi wywód nt Twojego myślenia a nie widze byś się do niego odniósł, więc mnie nie oczerniaj tylko sam pomyśl nad tym co piszesz, albo zastanów się czy wyrazy króre piszesz oddają to co chcesz napisać.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.