8 lipca 2011, 08:03
Pytanie jak w temacie.
... i jeszcze co myślicie o tabletkach poronnych?
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 57
8 lipca 2011, 13:57
Jak czytam niektóre wypowiedzi to zcina mnie z nóg.! Do cholery! Macie prawo wyboru czy się kochać czy nie a nie kierować się swoimi przyjemnościami, ZACHCIANKAMI a potem zabijać część siebie, niewinną istotę która żyje czuje i kocha Was od pierwszego dnia, jest od Was uzależniona i to nie Ona pchała się na świat!
8 lipca 2011, 13:57
Casotte - zgadzam się z Tobą. Dziwię się aż, że prawie wszystkie wypowiadające się tutaj kobiety stosują antykoncepcję. Przecież nasienie się marnuje i to nie po bożemu?
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
8 lipca 2011, 13:59
> >Powtarzam: uprawiając seks> masz świadomość
> możliwości zajścia w ciąże, więc> nie idź na
> "skrobankę", bo stało się coś, co miało> prawo
> stać się od początku :)Taką świadomość powinien
> mieć również MĘŻCZYZNA ... a o tym jakoś mało
> piszesz , za to z uporem maniaka powtarzasz co
> kobieta myśleć/zrobić powinna ...
Matko, proste, że facet powinien pełnić rolę za****stego supportu, dogadzać, pomagać i w ogóle otaczać przyszłą mamusię opieką, co do tego nie ma wątpliwości. On wniósł swój "wkład" i jest też odpowiedzialny za to dziecko, ale i w takiej sytuacji i w sytuacji kiedy facet pryska, ze strachu (niestety tacy osobnicy są nad czym ubolewam) aborcja jest zła, bo, piszę do znudzenia, ryzyko zawsze istniało i niech nie mówi kobieta, że sama wychowywać dziecka nie będzie, bo wpadła, bo facet zwiał, skoro ryzyko jest wpisane w zabawę. no może nie ryzyko, że facet ucieknie, ale niestety, nie moja wina, i tej matki też nie, że takie chamy i prostaki są, ale są i nic z tym płód, a przyszłe dziecko nie zrobi. Nie jego wina, żeby ono odpowiadało.
8 lipca 2011, 14:00
Problem w tym, że przy obecnym
> poziomie edukacji seksualnej to "bzykanie"
> 16-latek rzadko kiedy jest "świadome" ...
> niestety...
tu się z tobą nie zgodzę, nastolatki wiedzą skąd się biorą dzieci, a niestety dziewczynki i to nawet o wiele młodsze niż 16 lat są bardzo rozwiązłe i lezą do wyra z kim popadnie, nie sądzę żeby robiły to nie świadomie.
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto:
- Liczba postów: 2364
8 lipca 2011, 14:01
> Jak czytam niektóre wypowiedzi to zcina mnie z
> nóg.! Do cholery! Macie prawo wyboru czy się
> kochać czy nie a nie kierować się swoimi
> przyjemnościami, ZACHCIANKAMI a potem zabijać
> część siebie, niewinną istotę która żyje czuje i
> kocha Was od pierwszego dnia, jest od Was
> uzależniona i to nie Ona pchała się na świat!
dokładnie
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
8 lipca 2011, 14:01
jestem za aborcją i nie widzę niczego złego w środkach wczesnoporonnych
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1063
8 lipca 2011, 14:04
Tjaa.. najlepiej nazwac osoby przeciw aborcji "katolami".. eh i tak sie koncza wszystkie dyskucje tutaj na powazne tematy..
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
8 lipca 2011, 14:05
> > >Powtarzam: uprawiając seks> masz świadomość>
> możliwości zajścia w ciąże, więc> nie idź na>
> "skrobankę", bo stało się coś, co miało> prawo>
> stać się od początku :)Taką świadomość powinien>
> mieć również MĘŻCZYZNA ... a o tym jakoś mało>
> piszesz , za to z uporem maniaka powtarzasz co>
> kobieta myśleć/zrobić powinna ...Matko, proste, że
> facet powinien pełnić rolę za****stego supportu,
> dogadzać, pomagać i w ogóle otaczać przyszłą
> mamusię opieką, co do tego nie ma wątpliwości. On
> wniósł swój "wkład" i jest też odpowiedzialny za
> to dziecko, ale i w takiej sytuacji i w sytuacji
> kiedy facet pryska, ze strachu (niestety tacy
> osobnicy są nad czym ubolewam) aborcja jest zła,
> bo, piszę do znudzenia, ryzyko zawsze istniało i
> niech nie mówi kobieta, że sama wychowywać dziecka
> nie będzie, bo wpadła, bo facet zwiał, skoro
> ryzyko jest wpisane w zabawę. no może nie ryzyko,
> że facet ucieknie, ale niestety, nie moja wina, i
> tej matki też nie, że takie chamy i prostaki są,
> ale są i nic z tym płód, a przyszłe dziecko nie
> zrobi. Nie jego wina, żeby ono odpowiadało.
Faceci też powinni wiedzieć, że skoro nie chcą być supportem albo ich nie stać na dziecko to nie powinni chodzić z kobietami do łóżka!
EDIT: I niby facet może zwiat i umyć ręce od problemu, ale kobieta to powinna urodzić.
Edytowany przez mrovvka 8 lipca 2011, 14:06
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 57
8 lipca 2011, 14:05
nie mieszajcie katolicyzmu do tego! najlepiej zwalić na Boga! Nie macie poczucia własnej moralności?
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
8 lipca 2011, 14:06
@mrovvka, zgodzę się z Tobą, ale nie czytasz ze zrozumieniem, co piszę. Nie dziecko (płód) powinno płacić za błędy swoich rodziców!!!