3 lipca 2011, 20:49
Co sądzicie o paleniu w okresie ciąży?? Czy paliłyście? Ciągneło was, a może wręcz odwrotnie??
4 lipca 2011, 08:04
Ja jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to papierosy poszły od razu w odstawkę, dziecko było dla mnie najważniejsze i nie wyobrażałam sobie siebie samej z kiepem w gębie będąc w ciąży. Mój lekarz powiedział że mam kategorycznie odstawić papierosy, nic mi nie mówił o stopniowym rzucaniu ani o żadnym szoku dl mojego organizmu, sam powiedział że kobiety wymyśliły tą teorię aby usprawiedliwić swoje palenie... Moje dziecko urodziło się zdrowe, duże i silne
Nie paliłam długo po urodzeniu dziecka ale jak zmarł mój dziadek sięgłam po fajki, mój głupi błąd
Ale przy dziecku do tej pory nie zapale...
- Dołączył: 2008-05-27
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 57
4 lipca 2011, 08:29
Powiem tak mam porównanie moja paląca zemną córcia urodziła się zdrowa ale wody które mi odeszły były zielone śmierdzące,poprostu ochyda.Dlatego przy drugiej córci żuciłam palenie odrazu jak wiedziałam że jestem w ciąży i powiem tak córcia zdrowa wody czyste a ona czyściutka i nie śmierdząca.Dlatego teraz zawsze mówię nie palić ! Powinno się pokazać na żywo kobiecie w jakich wodach jest dziecko palące a w jakich warunkach dziecko mamy myślącej.Wiem że dobrze mówić po fakcie ja z pierwszą też mówiłam że przecież dla dziecka niezdrowo żeby mama sie denerwowała w ciąży i żucała palenie ale wieżcie mi chyba zdrowiej się troche stresować niż trzymać dziecko w popielniczce.
4 lipca 2011, 08:34
u mnie mama w pierwszej ciąży podobno nie paliła, w kolejnych 4 zeszła z dwóch paczek na mniej niż jedna..
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Tam
- Liczba postów: 1627
4 lipca 2011, 09:29
jeżeli kobieta pali w ciąży to moim zdaniem się nie nadaje na matkę... mi by sumienie nie pozwalało...ale mam sąsiadkę, z rodziny takiej wiecie...nie pracują wszyscy, piją palą i ona całą ciążę paliła, teraz małe dziecko i też jara, obrzydliwy obraz!!!ja nie jestem jakąś straszną przeciwniczką palenia, ale palący powinien się dostosowywać do otoczenia. U mnie w mieszkaniu nie można palić i przy dziecku też nie. Nie nawidzę kiedy ktoś tego nie szanuje!!!a swoją drogą to gdybym w szpitalu po porodzie weszła do toalety a jakaś inna by tam paliła to bym awanturę zrobiła...
- Dołączył: 2008-05-29
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 825
4 lipca 2011, 09:32
nie nie nie i jeszcze raz nie!!!!!! poza tym w ogóle jestem wielką przeciwniczką tego nałogu.... przez kilkanaście lat swojego życia byłąm bierną palaczką, dzięki rodzicom i mi to wystarczy.... teraz walczę z małżem, wprawdzie dużo nie pali ale w domu ma zakaz!
- Dołączył: 2010-11-01
- Miasto:
- Liczba postów: 759
4 lipca 2011, 10:29
Nigdy nie paliłąm i nei zamierzam palić!!!!!!! Moja sąsiadka (19lat) pzrez cały okres ciaży paliła tylko w mniejszej ilości niż pzred tem i jej dziecko urodziło się w terminie, ale o wiele mniejsze i trochę słabsze... teraz jest wszystko dobrze i maluch rośnie jak na drożdzach,ale naprawdę nie warto palić w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!
4 lipca 2011, 10:33
Kobieta ktory pali w ciazy jest dla mnie MORDERCZYNIA! i pieprzona egoistka....
- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1260
4 lipca 2011, 10:36
Ja uważam,że to jest naganne...
Znałam taką osobę,która mimo ciąży paliła "tak czasem,powiedzmy raz na kilka dni".Skończyło się na patologii ciąży,gdzie ona dalej raz na kilka dni paliła.. .!
Znałam też inną,której powiedział lekarz,że na początku ciązy można ,tylko trzeba przestać jak się będą płuca dziecka rozwijały i co?
Poronienie w wysokiej ciązy...
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
4 lipca 2011, 11:04
nigdy nie paliłabym będąc w ciązy