Temat: dobry czas na dziecko?

ja w wieku 21-22lat tez miałam "parcie" na dziecko...po prostu strasznie chciałam już być mamą...a teraz nie żałuję, że nie jestem bo mimo tego, że jestem żoną to na razie nie chce...główne względy finansowe ale również rodzinne. To nie o wiek tu chodzi a o dojrzałość i warunki na dziecko:)

ja mam 25 lat, jestesmy rok po slubie, ale dzieci narazie nie chce. nie wyobrazam sobie tego. wyrobie sie przed 30 :)

Ja uważam, że na dziecko zawsze jest czas. Kocham dzieci, uwielbiam je i czasem strasznie mam ochotę mieć swoje, ale w tej kwestii pójdę w ślady mojej mamy i chyba poczekam (moja mama urodziła mnie mając 29 lat, a moją siostrę i brata 32) powiedziała, że zdążyła się wyszaleć i razem z tatą mogli sobie pozwalać na wakacje dwa razy w roku. Stwierdziła, że to był najlepszy czas i niczego nie żałuje. Niektóre moje koleżanki, które mają dzieci uważają, że chcą być młodymi mami, bo lepiej będzie im się dogadać z dziećmi w przyszłość, ale z tym się nie zgodzę, moja mama ma 52 lata, mama mojej koleżanki rówieśniczki ma 41 lat i wydaje mi się (na podstawie naszych rozmów i tego jak one się do siebie odnoszą) że ze swoją mam dużo lepszy kontakt :)

sprawa indywidualna, ja chciałabym urodzić pierwsze dziecko za ok. 6 lat... (mam 24 lata).

teraz kończę studia i wychodzę za maż.

chcemy odłozyć troche kasy na dom. i podrózować. teraz akurat planujemy naszą podróż poślubną, dwa tygodnie w grecji z plecakiem na plecach, to takie emocjonujace! każdy dzień w innym miejcu, starożytna kultura, zabytki i góry - cudownie. i oby tych wycieczek było jak najwiecej. poza tym chcę się rozwijać zawodowo rozwinąć, mieć pracę - nie "jakąś", ale mój wymarzony zawód - więc czeka mnie jeszcze wiele nauki i pracy.

nie zamierzam sobie teraz komplikować zycia dzieckiem, to mój czas :-)

edit: własnie, własnie!!! co do wieku mamy, zgadzam się z jedna z przedmówczyń. moja mama też jest po 50-tce, ale wciąż pracuje zawodowo, ubiera się ładnie - stosownie do wieku i elegancko, ale w ładne kolory. jest zadbana, robi sobie śliczny makijaż i w ogole nie wygląda na babcię. i tymczasem nia nie zostanie...

ja tez mam ladna mame po 50tce:D

mam 'jazde' na dziecko prawie co miesiąc... tak dzialają hormony , mam juz 24 lata ale zdrowy rozsądek podpowiada że szkoda życia i tzw.wolnosci na pieluchy... bo sytuacje finansowa mamy dobra oboje pracujemy dosyc dobrze zarabiamy mamy mieszkanie... mó M. bardzo by chcial mieć potomka ale studzę jego zapaly przypominajac że hej przeciez jedziemy na zagraniczne wakacje gdzie ja z brzuchem w samolocie a w styczniu w góry na narty to tak samo,chcemy kupić dzialke rekreacyjną zeby grille robic i imprezki a nie stawiac plac zabaw!
Myślę ze w wieku 30 lat nie bede taka egoistka i juz nie będzie mi tak bardzo zal swojego zycia i wtedy pomyslę zeby sie nim podzielic  z maleństwem

.chociaz nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko bo majac 30 lat moge miec jeszcze inne  zyciowe plany

Ja urodziłam mając 18 lat z czego bardzo się ciesze. Wtedy bardzo chciałam mieć dziecko i dopieliśmy z obecnym męzem swojego:) Dziecko mnie nigdy nie ograniczało czy coś... Teraz mam 26 lat i nie chcem mieć więcej dzieci. Myślę , że każdy inaczej. Dla mnie egoistyczne jest macierzyństwo w późnym wieku , oczewiście świadome nie z wpadki.

Wiek tutaj nie gra roli, ale zazwyczaj w wieku 20 lat nie jest się w stanie zagwarantować wszystkiego dziecku, no chyba, że się ma zamiar żerować na rodzicach...
Ja muszę skończyć studia, mieć stałą, bardzo dobrze płatną pracę (minimum 2-3tys), męża, który też bardzo dobrze zarabia, własne mieszkanie/dom i wszystko co potrzebne by dziecko prawidłowo się rozwijało.
Ja myślę, że zdecyduje się na dziecko koło 26-32 roku życia o ile oczywiście będę spełniać powyższe kryteria.

mam 23 lata i nie mysle jeszcze o dzieciach.moja siostra ma 28, od 4 lat jest mezatka i bez dzieci.