- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Town
- Liczba postów: 72
1 czerwca 2011, 13:28
Drogie Mamy mam problem z moim prawie 2 letnim synkiem. Mały od zawsze był ruchliwy i lekarz rodzinny mówił, że to dobrze bo znaczy, że zdrowy ale nam już się pierwsze stadia nerwicy włączają więc może wy coś poradzicie. Mały jest strasznym draniem - zabawki nie interesują go wcale, najlepiej bawi się tym co nie wolno i to i tak króciutko. Na spacerach ucieka, nie chce chodzić za rękę (ale z obcą osobą pójdzie bez szemrania - im lepiej zna tym krócej idzie) Nie słucha się wcale - szczególnie na spacerach. Zbiera wszystkie śmieci i często wkłada do buzi mimo, że powtarzamy mu od zawsze, że nie można. Jak chcemy go wziąć na ręce na spacerze to się wyrywa, bije, gryzie, wrzeszczy i piszczy. W wózku siedzi tylko wtedy jak pije lub je. Jeśli chcemy przejść całe miasto zawsze musimy mieć jakiś smakołyk bo inaczej góra 10-15 min usiedzi. Nie wiem co mam robić... Jesteśmy bardzo udanym małżeństwem - nawet nigdy się nie pokłóciliśmy! (4,5 roku jesteśmy razem) więc skąd u małego takie zachowania? Jak sobie i jemu pomóc..
1 czerwca 2011, 13:31
żeby stwierdzić że to ADHD trzeba zrobić specjalistyczne badania. Syn jest jedynakiem?? Mnie to na ADHD nie wygląda
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 677
1 czerwca 2011, 13:32
Przydałaby ci się porada superniani Doroty Zawadzkiej. Albo przeczytaj którąś z jej książek bądź może pooglądaj kilka odcinków superniani. Ale najważniejsza jest systematyczność i nieustępliwość na mojego synka parę rzeczy zadziałało.
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 4034
1 czerwca 2011, 13:36
a to ma coś do rzeczy czy jest jedynakiem?
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Town
- Liczba postów: 72
1 czerwca 2011, 13:41
tak jest jedynakiem - z innymi dzieciakami nie bardzo lubi się bawić - ale w tym wieku to normalne, że dzieci bawią się bardziej obok siebie
1 czerwca 2011, 13:44
Ma i do dużo. Ale nie będę się na ten temat rozpisywać żeby nie urazić jedynaków
1 czerwca 2011, 13:49
Wydaje mi się, że nie możecie dać mu odczuć, ze ma nad Wami kontrolę. Dając mu smakołyk pokazujecie, że tak właśnie jest, że zrobicie wszystko, żeby się uspokoił. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i tak, jak pisała
Ocia27
nie odpuszczać, bez nerwów, ale stanowczo.
Ja mogę sobie co prawda na razie teoretycznie pogadać, bo swoich dzieci nie mam, ale mam 17 państwowych w tym jednego z ADHD. Takie dzieci to przeważnie bystrzachy i bardzo szybko łapią, co robić, żeby podporządkować sobie dorosłych. Z tym, że u Twojego synka to nie koniecznie nadpobudliwość...
Edytowany przez ytsejam 1 czerwca 2011, 13:52
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
1 czerwca 2011, 13:51
Moja cora [rok i 7 mies] tez taka jest na dworze. Za reke tylko kilka kroczkow. Tak to zawsze sama chce biegac. A z obcym pojdzie za raczke.
Tez zbiera smieci,ale powiem nie wolno ,to wyrzuci.
Na rece tez sie nie da wziasc.
Ale w wozku jezdzi bardzo dlugo - tutaj nie mam problemu- dlatego zadko wychodze z nia na spacer na nozki....
Moim zdaniem to zadne ADHD.. Masz zywe dziecko z charakterkiem...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
1 czerwca 2011, 13:53
> tak jest jedynakiem - z innymi dzieciakami nie
> bardzo lubi się bawić - ale w tym wieku to
> normalne, że dzieci bawią się bardziej obok siebie
>
Moja corka uwielbia inne dzieci i zabawy z nimi,wiec nie jest powiedziane,ze ok 2 latkowie nie bawia sie z innymi dziecmi.
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Town
- Liczba postów: 72
1 czerwca 2011, 13:53
Zdaję sobie sprawę, że jedynak może być bardziej rozpieszczony - ale przy takim urwisie jeszcze jedno dziecko raczej nie wchodzi w grę... Nie jest też tak, że na wszytko mu pozwalamy, jak przeskrobie to ma karę (zanosimy do jego pokoju i czekamy aż się uspokoi, tłumaczymy dlaczego dostał karę) ale mam wrażenie, że to nie skutkuje...