- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 września 2024, 15:17
Proszę o akceptację postu. Mimo że może wydać się dziwny.
Wczoraj od samego rana zle się czułam, ból jajnika, piersi ,głowy, aż w końcu pojawil się u mnie śluz płodny więc pomyslalam że to owulacja. (13dc)
Bliżej wieczora będąc w łazience zauważyłam coś dziwnego, żółte plamy na umywalce oraz kleiste biało przezroczyste plamy na koszu do prania , zaczęłam to dotykać rękami niejednokrotnie bo nie wiedziałam co to jest.
dokładnie umyłam ręce i po jakimś czasie się zapomnialam i postanowiłam zbadać sobie szyjkę macicy palcami czy to rzeczywiście owulacja. Szyjka była wysoko otwarta rozpulchniona..
Ale te plamy nie dawały mi spokoju. Napisałam do dwóch koleżanek co to może być, po opisaniu każda stwierdziła, że to Sperma na 100 procent🤨
Mieszkam z bratem więc..
A ja po dotykaniu czegoś tych plam wkładałam ręce do pochwy🤨
Całą noc nie spalam , dostalam biegunek z krwią z tego stresu.
Rano mialam krew na majtkach i nie wiem czy to z pochwy czy z odbytu.
Czy po tej "akcji" duże jest u mnie ryzyko że mogłoby dojść do zapłodnienia?
Strasznie się stresuje.
Dziś też nie lepiej, badam szyjke a ona wysoko twarda i zamknięta a raz rozpulchniona sluz też dziwny bo jak woda z kranu ale nie jest go za wiele.
Nie wiem czy to jeszcze owulacja czy już po czy to Zapłodnienie.. pomóżcie
2 września 2024, 17:29
Gratuluję, Twoje dzieci będą takimi geniuszami jak Ty
poważnie pytam bo siedze I czuje bulgotanie w jajniku i nie wiem co to znaczy
to znaczy, że możesz już szykować wyprawkę dla bobasa. Chyba że jeszcze chodzisz do szkoły, to wtedy rodzice niech pomogą.
Ty tak serio czy jaja se robisz?
na serio. Pogratuluj jeszcze bratu, pewnie się nie spodziewa, że zostanie ojcem
Nie no ty tak poważnie?
2 września 2024, 17:29
Gratuluję, Twoje dzieci będą takimi geniuszami jak Ty
poważnie pytam bo siedze I czuje bulgotanie w jajniku i nie wiem co to znaczy
Są upały, więc jajnik się gotuje... Na Twoim miejscu martwiłabym się, że tylko jeden, bo pierwszy będzie ugotowany na twardo, a drugi surowy.
tzn?
2 września 2024, 17:55
Gratuluję, Twoje dzieci będą takimi geniuszami jak Ty
poważnie pytam bo siedze I czuje bulgotanie w jajniku i nie wiem co to znaczy
to znaczy, że możesz już szykować wyprawkę dla bobasa. Chyba że jeszcze chodzisz do szkoły, to wtedy rodzice niech pomogą.
Ty tak serio czy jaja se robisz?
na serio. Pogratuluj jeszcze bratu, pewnie się nie spodziewa, że zostanie ojcem
brat, dziewczyna, normalna rodzina :D
2 września 2024, 18:20
Ale w sumie to powiedz bratu, że jak już wali tą gruchę w łazience, to niech chociaż umyje potem umywalkę. A najlepiej do skarpety i problem z głowy.
2 września 2024, 18:29
Gratuluję, Twoje dzieci będą takimi geniuszami jak Ty
poważnie pytam bo siedze I czuje bulgotanie w jajniku i nie wiem co to znaczy
Twój jajnik będzie miał sraczkę, bo się zestresował ciążą. Myślał, że jajo tylko rozmawia z plemnikiem brata.
Edytowany przez SukienkaWgroszki 2 września 2024, 18:31
2 września 2024, 18:31
Vitalia zna historie o zapłodnieniu przez ręcznik. Może zapytaj nauczyciela wdż, albo przyrody
2 września 2024, 18:34
Gratuluję, Twoje dzieci będą takimi geniuszami jak Ty
poważnie pytam bo siedze I czuje bulgotanie w jajniku i nie wiem co to znaczy
Twój jajnik będzie miał sraczkę, bo się zestresował ciążą. Myślał, że jajo tylko rozmawia z plemnikiem brata.
hahaha bardzo śmieszne pytam poważnie
2 września 2024, 18:36
Vitalia zna historie o zapłodnieniu przez ręcznik. Może zapytaj nauczyciela wdż, albo przyrody
przecież nie da się zaplodnic przez recznik
2 września 2024, 18:43
W ogóle to jak następnym razem znajdziesz jakąś kleistą substancję w łazience, to nie dotykaj jej i nie wąchaj tylko od razu spróbuj.
2 września 2024, 18:46
W ogóle to jak następnym razem znajdziesz jakąś kleistą substancję w łazience, to nie dotykaj jej i nie wąchaj tylko od razu spróbuj.
No ale to mogło dojść do zapłodnienia czy nie ? Bo się stresuje