Temat: Reakcje partnerów na tycie w ciąży

Hej, jak wasi mężowie/partnerzy reagowali na przybywające wam kilogramy w ciąży? Mój mąż po informacji o ciąży zamknął się w sobie i jakby się obraził. Po jakimś czasie wyciągałam z niego o co chodzi. Twierdzi że boi się tego że przytyję i wtedy nie wie czy nie ulegnie urokowi innej. Zamiast cieszyć się ciążą cały czas myślę o tym który kilogram będzie tym po którym stwierdzi że już jestem dla niego za duża. 

Pasek wagi

Ja przytyłam w ciąży 30kg. Schudłam może 10 w połogu a później przytylam kolejne 20 ponieważ rozwinęła się u mnie insulinoopornosc prawdopodobnie spowodowana nieleczona  cukrzyca ciążowa. 

Maz mnie zostawił i dzięki Bogu bo był równie udany co Twój. Teraz jestem ze wspaniałym mężczyzna który kocha każdy mój centymetr i kilogram, który nadal uważa że jestem atrakcyjna a poniżej rozmiaru 44 to mnie nawet nie znał. 

On mówi kobiecie w ciąży że może ulec innej? Powiedz mu niech spier**** już teraz. Niech nie czeka czy przytyjesz czy nie bo ewidentnie szuka tylko pretekstu. Dasz sobie radę bez niego a może się ogarnie i zastanowi jakie pierdy opowiada. 

dziweczyna91 napisał(a):

Hej, jak wasi mężowie/partnerzy reagowali na przybywające wam kilogramy w ciąży? Mój mąż po informacji o ciąży zamknął się w sobie i jakby się obraził. Po jakimś czasie wyciągałam z niego o co chodzi. Twierdzi że boi się tego że przytyję i wtedy nie wie czy nie ulegnie urokowi innej. Zamiast cieszyć się ciążą cały czas myślę o tym który kilogram będzie tym po którym stwierdzi że już jestem dla niego za duża. 

Ale debil. Sorry, musiałam. 

Przybieranie na wadze w ciąży to fizjologia, a nie zaniedbanie. Rozwija się w Tobie nowe życie. 

Pasek wagi

dziweczyna91 napisał(a):

xysmenatrix napisał(a):

Jestem w szoku czytając niektóre komentarze. Przecież tu nie ma absolutnie nic o zaniedbaniu, roztyciu się, lenistwie i niechęci do zrzucenia wagi. Autorka dopiero co w tę ciążę zaszła, jeszcze nawet nie zdążyła przytyć a już słyszy że jeśli tak się stanie to on ją może zdradzić. Mężczyzna, którego dziecko urodzi i z którym tę ciążę planowała. Dla mnie niepojęte.

Autorko, rozumiem że Cię to gryzie ale wracałaś do tego tematu już po tym jak się mąż 'ogarnął'? Bo moim zdaniem to nie jest coś z czym można tak o przejść do porządku dziennego.

Wracałam, a przynajmniej próbowałam wracać. Stwierdził że co miał powiedzieć już powiedział, chciał być szczery i dla niego temat jest zakończony. 

Dla niego, ale dziecko będzie wspólne a w ciąży jesteś Ty. Ja bym z mężem poważnie porozmawiała, powiedziała czego potrzebuję, czego oczekuję a czego sobie nie życzę. I zobaczyłabym jak się zachowa. Z tym że ja po takim komentarzu liczyłabym się z tym, że małżeństwo może nie przetrwać.

Pasek wagi

Smutny jest ten post... Dorosły facet, martwi się bardziej o swój pociąg seksualny niż to, żeby jego ukochana w spokoju donosiła i urodziła zdrowe dziecko. Z resztą przepraszam za nazwanie go facetem, facet rozumie, że kobieta w ciąży przytyje...a po drugie, jeżeli planuje się wspólne życie to chyba realne jest to, że wygląd z wiekiem będzie się zmieniał, że ktoś przytyje, później schudnie, zetnie włosy, skóra nie będzie już taka jędrna... A co jeżeli, dopadnie cię jakaś choroba, wypadek? Powie to samo? Zostawi cię bo już nie będziesz go kręcić zamiast dać ci wsparcie w trudnych chwilach? Ręce opadają czytając takie posty, zasługujesz na kogoś normalniejszego.

Mojemu mezowi sie mega w ciazy podobam. Pelniejsze piersi, szersze biodra, nawet coraz bardziej kragly brzuszek - twierdzi ze sa niesamowicie seksowne. W pierwszej ciazy przytylam 10 kg, teraz pewnie bedzie wiecej, bo 25 tc i juz 6 kg na plusie. Ale abstrahujac od tego, czy ktos jest fanem ciazowej figury, czy nie, bo to totalnie kwesia gustu, to zeby mezczyna mial zdradzic kobiete, bo mu sie jej przejsciowa figura nie podoba? Ja serio mam nadzieje, ze ten post to prowokacja, bo sobie nie wyobrazam, jak mozna cos takiego zasugerowac partnerce. Dla mnie to totalny brak szacunku.

Nie przejmuj się kilogramami zdobytymi w ciąży. A ciamajdzie wytłumacz grzecznie że w ciąży tyje się do 14 kilogramów z tego co się orientuje w zdrowym przedziale. Jest to waga dziecka i całej reszty która jest tymczasowo w twoim brzuchu. Ale, to też nie oznacza że powinnaś bezsensownie folgować sobie podczas ciąży dla samej siebie. 

Myślę że chodziło mu o niestety częste zjawisko kiedy kobiety po ciąży przybierają znacząco na masie i używają dziecka jako wymówki. Co nie zmienia faktu że odpyskowałabym czymś w stylu: no ja też mam nadzieje kochanie że brzuszek przy dziecku ci nie urośnie co jest wśród mężczyzn bardzo częste i że wkrótce nie będziesz miał problemów z erekcja. Wiesz jeśli tak się stanie to nie wiem czy nie ulegnę urokowi jakiegoś innego mężczyzny. 

Ale ja jestem wredną p*** więc na to bierz poprawkę. 

Jestem mamą 4 dzieci i w żadnej ciąży nigdy nie było tak , że się mężowi nie podobałam. Wobec siebie jestem krytyczna  jednak mąż ma na to zupełnie inne spojrzenie . To jest miłość :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.