Temat: Praca w ciąży

Jako że dość poważnie przymierzam się do tematu ciąży mam pytanie czy pracowaliście w ciąży, do którego miesiąca i czy to była praca stresująca i czy głównie siedząca czy w ruchu?

Niektorzy twierdzą, że ciąża to jedyny okres w życiu kiedy można sobie posiedzieć w domu bezkarnie, ja się zastanawiam czy szefostwo doceni taką pracownice która pracuje do 7-8 MSC? Oczywiście zakładając że wszystko jest prawidłowo itd.

i pytanie co sądzicie o posłaniu chłopa na macierzyński, jeśli roczne dochody w PIT przewyższają dochody faceta? Siedziały byście w domu dla siedzenia i dla wytworzenia więzi z dzieckiem czy szły do pracy ?

Pasek wagi

XXkilo napisał(a):

Odbiegnie od tematu i skomentuje, bo nie mogę tego znieść.

Jak mnie wkurzają te wszystkie normalizujące paniusie, które pierwsze co wywachaly, to że pytanie o L4 w ciąży jeszcze nie będąc w ciąży to według nich od razu kombinacja przyszlej mamuśki, której nie chce się pracowac z brzuchem. Prawo pracy zezwala na płatne L4 w ciąży, a ciąża to jakby nie patrzeć odmienny i nie rzadko uciążliwy dla organizmu kobiety stan, w którym kobieta jak i dziecko muszą czuć się komfortowo, a warunki pracy muszą być jak najbardziej dobrane pod samopoczucie kobiety. Nawet jeśli jest to praca biurowa, siedząca, nie wymagająca. Bywa, że od samego początku ciąży, kobieta nie jest w stanie nawet wstać na chwilę bez mdłości, ciągle boli głowa, wiruje itd. to lepiej by poszła na L4 niż męczyła się dla zasady siedząc w biurze i racząc wszystkich swoją zbolałą od mdłości miną. 

Ja po 7 latach starań gdy tylko zmieniłam pracę pod koniec okresu próbnego dowiedziałam się że jestem w ciąży. Czułam się...szkoda gadać, jak na wiecznym mega kacu. Pracowałam w jakości w zakładzie chemi budowlanej. Bałam się że opary z chemii zaszkodzą mi i zarodkowi więc bez patrzenia na konsekwencje zaraz poinformowałam o ciąży i poszłam na L4. Umowę przedłużono mi do porodu mimo, że nie minął 12 tydzień ciąży. Potem otrzymywalam roczny zasiłek macierzyński z ZUS, gdyż miałam zachowana ciągłość pracy.

jeśli już mówisz o prawie pracy to ono nie pozwala na l4 z powodu ciąży czy zlych warunków pracy. Można mieć wskazania do l4 w czasie ciąży i ono iest inaczej płatne - ale to nie jest l4 na ciążę. 

A jeśli warunki pracy są nieodpowoednie dla kobiety w ciąży to pracodawca powinien ja przesunąć gdzie indziej a jeśli tego zrobić nie może to zwolnić ze świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. 

Tak wygląda NASZE PRAWO PRACY.

Pasek wagi

Haga. napisał(a):

krolowa, wiadomo, że zazwyczaj się nie da i dziecko ląduje w żłobku i trudno tu kogoś obwiniać ale serio uważasz, że żłobek jest dla dziecka lepszy od matki czy ojca, czy kogokolwiek, byle stałego, do 3 rż?

Ja miałam ból tyłka jak musiałam oddać 14-miesięczne dziecko do żłobka, ale z perspektywy czasu uważam, że ten żłobek mu bardzo dużo dał, tylu zajęć i kontaktu z rówieśnikami bym mu z życiu nie zapewniła. Byliśmy mega zadowoleni z tego żłobka 🤗 W dodatku jest bardzo żywiołowym i aktywnym dzieckiem to by mnie w kaftanie wywieźli jakby ze mną siedział do 3rż w domu 🤣🙈 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.