Temat: Ciąża

Jestem załamana. Piąta ciąża. 15 tygodni po urodzeniu bliźniaków. Z czwórką ledwo wytrzymuję psychicznie... Chyba jestem pechowa. Żadna ciąża nie była planowana (córka - pieprzony kalendarzyk, syn - pękła guma, bliźniaki - tabletki), a teraz... zaczęłam brać tabletki anty, a już ciąża. Wczoraj podjęliśmy z mężem decyzje o wazektomii. Co dalej to zobaczymy. Dziewczyny, żyć się odechciewa. Nie wiem co robić. Jestem przerażona. 

Blue_Fairy napisał(a):

Adriana82 napisał(a):

Blue_Fairy napisał(a):

KokosowaChmurka napisał(a):

Nieodpowiedzialna? Stosujemy antykoncepcję. Kalendarzyk, teraz wiem, żadna metoda. Guma - zdarza się. Ale żeby na tabletkach? Dwa razy? Mam macicę wyrwać, by już nie zaciążyć? Wszystkie święte... 

Owszem, po zakończeniu planów reprodukcyjnych można wyciąć macicę wraz z przydatkami - co prawda jako profilaktykę raka endometrium, ale jednak. 

Serio uważasz, że histerektomia u zdrowej, dajmy na to, 30-latki jest OK? A potem całe lata hormonalnej terapii zastępczej? Brawa dla Ciebie.

Przy piątce nieplanowanych dzieci i braku umiejętności stosowania antykoncepcji? Tak, ok.

Czy Ty w ogóle jesteś świadoma jakie to niesie konsekwencje? 

Adriana82 napisał(a):

Blue_Fairy napisał(a):

Adriana82 napisał(a):

Blue_Fairy napisał(a):

KokosowaChmurka napisał(a):

Nieodpowiedzialna? Stosujemy antykoncepcję. Kalendarzyk, teraz wiem, żadna metoda. Guma - zdarza się. Ale żeby na tabletkach? Dwa razy? Mam macicę wyrwać, by już nie zaciążyć? Wszystkie święte... 

Owszem, po zakończeniu planów reprodukcyjnych można wyciąć macicę wraz z przydatkami - co prawda jako profilaktykę raka endometrium, ale jednak. 

Serio uważasz, że histerektomia u zdrowej, dajmy na to, 30-latki jest OK? A potem całe lata hormonalnej terapii zastępczej? Brawa dla Ciebie.

Przy piątce nieplanowanych dzieci i braku umiejętności stosowania antykoncepcji? Tak, ok.

Czy Ty w ogóle jesteś świadoma jakie to niesie konsekwencje? 

Nie jest, chyba widać, że nie ma o tym pojęcia, bo by nie pisała takich głupich komentarzy.

Pasek wagi

Troche nie chce mi sie wierzyc, zebys miala takie szczescie. A to gumka pekla, a to tabletki nie zadzialaly. Kalendarzyk to rozumiem - mozna zajsc w ciaze.

Tabletki - pewnie nie zażywałas regularnie. Ja bralam tabletki kilka lat i jakos nie zaciążylam w tym czasie

Jak ktoś po pierwszej wpadce nie potrafił wyciągnąć wniosków to już nic nie pomoże.jezeli macierzyństwo byłoby dla Ciebie takie straszne to zdecydowalabys się na aborcję już przy drugiej,a widocznie nie jest aż tak  źle 😆

aaa zapomniałam dodać,trolololo

KokosowaChmurka napisał(a):

Jestem załamana. Piąta ciąża. 15 tygodni po urodzeniu bliźniaków. Z czwórką ledwo wytrzymuję psychicznie... Chyba jestem pechowa. Żadna ciąża nie była planowana (córka - pieprzony kalendarzyk, syn - pękła guma, bliźniaki - tabletki), a teraz... zaczęłam brać tabletki anty, a już ciąża. Wczoraj podjęliśmy z mężem decyzje o wazektomii. Co dalej to zobaczymy. Dziewczyny, żyć się odechciewa. Nie wiem co robić. Jestem przerażona. 

wiesz... to nie bedzie super miły wpis jakiego oczekujesz... bo NAPRAWDĘ trudno uwierzyć w te wszystkie CUDA ;/ Kalendarzyk sama wiesz ze to nic , prezerwatywa .. to tylko prezerwatywa - moze i dobra w dni teoretycznie nieplodne ( o ile dobrze znasz swoj cykl i nie ma zabaw o drodze , palców itd... wiesz co mam na mysli - plemnikow nie trzeba wrzucać łopatką na kilogramy do pochwy..niestety ) coś ewidentnie kuleje . Moze dodatkowo bierzesz jakies tabletki lub pijesz jakies ziola , ktore oslabiaja dzialanie antykoncepcji ? Czynnikow moze byc mnostwo ale tak jak Dziewczyny pisały coś chyba faktycznie nie jest tak ;/ Jesli nie dokonacie wazektomii to moze wczesniej inne tabsy ale przerwa od seksu ten tydzien minimum , skoro jestes taka płodna by pozwolic im zadziałac - moze na wyrost ale uratuje przed kolejna ciąża. A moze implant ? Lub wkladka ...?Choć wazektomia wydaje się najprostszym rozwiązaniem :DTrzymam kciuki mimo to 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.