Temat: Zdrada, koniec po 10 latach.

Witam. Ponad tydzień temu dowiedziałam się o zdradzie męża, sam się przyznał. Niby tylko pocałunek nie ważne, zdrada to zdrada. Stwierdził, że wolał mnie zdradzić i żebym go od razu znienawidziła niż odejść od tak. Byliśmy razem 10 lat, rok po ślubie. Mamy 7 miesięcznego synka. Wyprowadził się od nas. Zaczął ćwiczyć, dieta, nowe ciuchy, wszystko dla niej. Mieszkanie nam zostawił, on jest głównym najemcą. Podczas rozmowy stwierdził, że ten związek już od dawna nie miał sensu. Ze zrobił to bo ciągle się czepiałam i miałam wiecznie pretensje - głównie o spędzanie każdej chwili na telefonie czy małe zaangażowanie w opiekę nad dzieckiem i obowiązki domowe. Nigdy sam od siebie nie pozwolil mi się wyspać czy położyć się wcześniej spać więc byłam zwyczajnie zmęczona. Nie wiem co ze sobą zrobić po takim czasie. Czuję się samotna. Brak mi drugiej osoby na dodatek ciągle kocham tego buca mimo tego co zrobił. Chciałam wybaczyć i ratować te małżeństwo ale on nie chce. Stwierdził, że dość było już rozmów i od chce zmian ( serio? Teraz zmian, gdy jest małe dziecko?) nie mógł chcieć tych zmian jakiś czas temu? Miesiąc temu przeprowadziliśmy się na nowe mieszkanie. Wzięliśmy na remont spory kredyt a on teraz sobie uciekł odpocząć od obowiązków. Dla mnie życie się skończyło dla niego chyba zaczęło. Fakt czepiałam się za bardzo. Hormony, zmęczenie, natłok obowiązków ale jego chyba rola ojca i męża również przerosła. Myślał, że będzie chyba tylko pracował a po pracy relaks. W weekendy chciałby chodzić tu i tam. A kiedy czas dla mnie? Właściwie nie zabraniał mi wychodzić nawet wyganiał ale nie miałam potrzeby często gdzieś się szlajac. Czuję, że to wszystko moja wina. Już jakiś czas temu mówił że przeszkadza mu moja otyłość. Gdy mnie poznał miałam 30kg mniej. I nie ciąża na to nie miała wpływu, byłam otyla już wcześniej od 3 lat. On przytył razem ze mną. Teraz stara się dla kogoś innego. W życiu syna powiedział, że będzie zawsze ale z nami to koniec. Czuję się jak nic nie warte barachło. Co robić? Jak się podneisc? Gdyby nie mały to nie wiem co by ze mną już było. 

Pasek wagi

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Przede wszystkim nie słuchaj Nomy, bo chce grać mądra i plecie tu glupoty. 

Przede wszystkim ustal wszystko w wyroku rozwodowym. Nie godz się na ustne ustalenia. Jak dobry tatuś, to zawsze moze coś dolozyc coś dodatkowo. 

Alimenty zawsze wnoś większe, niż chcesz. Liczy się wszystko - jedzenie, zlibek, opiekunka, wakacje, chemia, leczenie i co tam masz. Sąd patrzy na mozliwosci zarobkowe męża i jego majatek. Nie tylko zarobki. Zasada jest, że alimwnty, nawet od zadłużonego ojca to nie mniej niż 500 zł miesięcznie. Żadnego wps w sprawie o rozwód się nie podaje. 

Jesl chodzi o kontakty, to w przypadku maluszka jak Twój, sąd zasądzi kontakty u Ciebie. Bez Twojej zgody nie zgodzi się na wizyty u męża. W przypadku starszego dziecka możliwe jest odbywanie kontaktów u ojca (nie godz się na zaprowadzanie mu dziecka). 

Co do winy. Nie znam Was i tego, co on wyciśnie. Wstępnie masz szansę na rozwód jego winy, ale możesz to przehandlować za wyższe alimenty na dziecko lub Rozliczenie majątku. Jak zdradził, a Ty nie masz dużych przewinień, to Ci skoczyć może. Sąd da mu winę. 

Co to powoduje? Że masz dożywotnie prawo do alimentow na siebie (poza wyjątkami), gdy Ci się standard życia pogarsza. Ze pewnie rozwód potrwa że 2-3 lata. 

Wina na alimenty na dziecko czy kontakty wpływu nie ma. 

prosze mi napisać gdzie plotę głupoty , oczywiście że w pozwie o rozwód jest wps obowiązkowy jeżeli strona wnosi też o alimenty 

 

nie ma żadnej zasady co do wysokości alimentów, ani żadnego min jest to kwestia uznaniowa i są wyroki poniżej 500 zl wcale nie takie rzadkie nawet jeśli kobieta wnosi o wiele więcej 

Podanie wps w sprawach o rozwód nie jest obowiązkowe. Nie ma takiego obowiązku w kpc. Miesięcznie składam ok. 15 pozwów o rozwód, nigdy nie podaje wps i nigdy żaden sąd mnie nie wezwał do oznaczenia wps w sprawie o rozwód. 

W zakresie alimentow też podajesz informacje z palca wyssane. W ciągu całej mojej praktyki zawodowej alimenty poniżej 500 to były jednostkowe przypadki w sytuacji, gdy rodzic miał wiele dzieci i długi lub był kaleką. Nie widziałam wyroku, gdy ojciec zarabiał najniższa krajowa i dostał mniej niż 500 zł alimentow, a często więcej. 

to widać w moim regionie same bidoki bo alimenty 500 zl to dają dla nastoletniego dziecka uczęszczającego na zajęcia dodatkowe, korepetycje itd, a nie dla  niewymagającego niemowlaczka 

Poza tym proszę cię 15 pozwów rozwodowych w miesiącu , troszkę to podkoloryzowalas ? nie ma to jak sprawiać wrażenie doświadczonej 

zdajesz sobie sprawę z tego jak teraz dużo pojawia się pozwów rozwodowych?

moj partner w kancelarii ma ich w tym kwartale przeszło 80% więcej niż w porównaniu z ubiegłym rokiem.

choc na rozprawy, nawet za porozumieniem stron czeka się teraz również długo..

500 zł to sk.synstwo, chociaż też zdarzają się agenci którym sąd przyznaje 300 (!!), na szczęście jest tego coraz mniej.

Nie wiem co musi się dziać by ktoś dostał 300zl alimentów. Ja dostałam 500 9 lat temu a ojciec dziecka na papierze miał najniższa krajową. A Noma chyba mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym skoro  500 zł alimentów to dla niej duzo

wystarczy fake zaświadczenie od psychiatry o niezdolności do podjęcia pracy ze względu na głęboką depresję.

Walcz o alimenty bo juz wyszlo, ze nie mozesz na nim polegac i ufac. Macie male dziecko a on daje noge. Nie obwiniaj sie o nic, dbaj o siebie, swojego syna i zapomnij o nim bo nie jest wart zachodu z Twojej strony. Ludzie odpowiedzialni nie postepuja w taki sposob i to swiadczy tylko o nim.

Pasek wagi

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Przede wszystkim nie słuchaj Nomy, bo chce grać mądra i plecie tu glupoty. 

Przede wszystkim ustal wszystko w wyroku rozwodowym. Nie godz się na ustne ustalenia. Jak dobry tatuś, to zawsze moze coś dolozyc coś dodatkowo. 

Alimenty zawsze wnoś większe, niż chcesz. Liczy się wszystko - jedzenie, zlibek, opiekunka, wakacje, chemia, leczenie i co tam masz. Sąd patrzy na mozliwosci zarobkowe męża i jego majatek. Nie tylko zarobki. Zasada jest, że alimwnty, nawet od zadłużonego ojca to nie mniej niż 500 zł miesięcznie. Żadnego wps w sprawie o rozwód się nie podaje. 

Jesl chodzi o kontakty, to w przypadku maluszka jak Twój, sąd zasądzi kontakty u Ciebie. Bez Twojej zgody nie zgodzi się na wizyty u męża. W przypadku starszego dziecka możliwe jest odbywanie kontaktów u ojca (nie godz się na zaprowadzanie mu dziecka). 

Co do winy. Nie znam Was i tego, co on wyciśnie. Wstępnie masz szansę na rozwód jego winy, ale możesz to przehandlować za wyższe alimenty na dziecko lub Rozliczenie majątku. Jak zdradził, a Ty nie masz dużych przewinień, to Ci skoczyć może. Sąd da mu winę. 

Co to powoduje? Że masz dożywotnie prawo do alimentow na siebie (poza wyjątkami), gdy Ci się standard życia pogarsza. Ze pewnie rozwód potrwa że 2-3 lata. 

Wina na alimenty na dziecko czy kontakty wpływu nie ma. 

prosze mi napisać gdzie plotę głupoty , oczywiście że w pozwie o rozwód jest wps obowiązkowy jeżeli strona wnosi też o alimenty 

 

nie ma żadnej zasady co do wysokości alimentów, ani żadnego min jest to kwestia uznaniowa i są wyroki poniżej 500 zl wcale nie takie rzadkie nawet jeśli kobieta wnosi o wiele więcej 

Podanie wps w sprawach o rozwód nie jest obowiązkowe. Nie ma takiego obowiązku w kpc. Miesięcznie składam ok. 15 pozwów o rozwód, nigdy nie podaje wps i nigdy żaden sąd mnie nie wezwał do oznaczenia wps w sprawie o rozwód. 

W zakresie alimentow też podajesz informacje z palca wyssane. W ciągu całej mojej praktyki zawodowej alimenty poniżej 500 to były jednostkowe przypadki w sytuacji, gdy rodzic miał wiele dzieci i długi lub był kaleką. Nie widziałam wyroku, gdy ojciec zarabiał najniższa krajowa i dostał mniej niż 500 zł alimentow, a często więcej. 

to widać w moim regionie same bidoki bo alimenty 500 zl to dają dla nastoletniego dziecka uczęszczającego na zajęcia dodatkowe, korepetycje itd, a nie dla  niewymagającego niemowlaczka 

Poza tym proszę cię 15 pozwów rozwodowych w miesiącu , troszkę to podkoloryzowalas ? nie ma to jak sprawiać wrażenie doświadczonej 

zdajesz sobie sprawę z tego jak teraz dużo pojawia się pozwów rozwodowych?

moj partner w kancelarii ma ich w tym kwartale przeszło 80% więcej niż w porównaniu z ubiegłym rokiem.

choc na rozprawy, nawet za porozumieniem stron czeka się teraz również długo..

500 zł to sk.synstwo, chociaż też zdarzają się agenci którym sąd przyznaje 300 (!!), na szczęście jest tego coraz mniej.

Nie wiem co musi się dziać by ktoś dostał 300zl alimentów. Ja dostałam 500 9 lat temu a ojciec dziecka na papierze miał najniższa krajową. A Noma chyba mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym skoro  500 zł alimentów to dla niej duzo

wystarczy fake zaświadczenie od psychiatry o niezdolności do podjęcia pracy ze względu na głęboką depresję.

nie wystarczy😛trzeba mieć orzeczenie o niezdolności do pracy a nie jakieś zaświadczenie od lekarza 

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Przede wszystkim nie słuchaj Nomy, bo chce grać mądra i plecie tu glupoty. 

Przede wszystkim ustal wszystko w wyroku rozwodowym. Nie godz się na ustne ustalenia. Jak dobry tatuś, to zawsze moze coś dolozyc coś dodatkowo. 

Alimenty zawsze wnoś większe, niż chcesz. Liczy się wszystko - jedzenie, zlibek, opiekunka, wakacje, chemia, leczenie i co tam masz. Sąd patrzy na mozliwosci zarobkowe męża i jego majatek. Nie tylko zarobki. Zasada jest, że alimwnty, nawet od zadłużonego ojca to nie mniej niż 500 zł miesięcznie. Żadnego wps w sprawie o rozwód się nie podaje. 

Jesl chodzi o kontakty, to w przypadku maluszka jak Twój, sąd zasądzi kontakty u Ciebie. Bez Twojej zgody nie zgodzi się na wizyty u męża. W przypadku starszego dziecka możliwe jest odbywanie kontaktów u ojca (nie godz się na zaprowadzanie mu dziecka). 

Co do winy. Nie znam Was i tego, co on wyciśnie. Wstępnie masz szansę na rozwód jego winy, ale możesz to przehandlować za wyższe alimenty na dziecko lub Rozliczenie majątku. Jak zdradził, a Ty nie masz dużych przewinień, to Ci skoczyć może. Sąd da mu winę. 

Co to powoduje? Że masz dożywotnie prawo do alimentow na siebie (poza wyjątkami), gdy Ci się standard życia pogarsza. Ze pewnie rozwód potrwa że 2-3 lata. 

Wina na alimenty na dziecko czy kontakty wpływu nie ma. 

prosze mi napisać gdzie plotę głupoty , oczywiście że w pozwie o rozwód jest wps obowiązkowy jeżeli strona wnosi też o alimenty 

 

nie ma żadnej zasady co do wysokości alimentów, ani żadnego min jest to kwestia uznaniowa i są wyroki poniżej 500 zl wcale nie takie rzadkie nawet jeśli kobieta wnosi o wiele więcej 

Podanie wps w sprawach o rozwód nie jest obowiązkowe. Nie ma takiego obowiązku w kpc. Miesięcznie składam ok. 15 pozwów o rozwód, nigdy nie podaje wps i nigdy żaden sąd mnie nie wezwał do oznaczenia wps w sprawie o rozwód. 

W zakresie alimentow też podajesz informacje z palca wyssane. W ciągu całej mojej praktyki zawodowej alimenty poniżej 500 to były jednostkowe przypadki w sytuacji, gdy rodzic miał wiele dzieci i długi lub był kaleką. Nie widziałam wyroku, gdy ojciec zarabiał najniższa krajowa i dostał mniej niż 500 zł alimentow, a często więcej. 

to widać w moim regionie same bidoki bo alimenty 500 zl to dają dla nastoletniego dziecka uczęszczającego na zajęcia dodatkowe, korepetycje itd, a nie dla  niewymagającego niemowlaczka 

Poza tym proszę cię 15 pozwów rozwodowych w miesiącu , troszkę to podkoloryzowalas ? nie ma to jak sprawiać wrażenie doświadczonej 

zdajesz sobie sprawę z tego jak teraz dużo pojawia się pozwów rozwodowych?

moj partner w kancelarii ma ich w tym kwartale przeszło 80% więcej niż w porównaniu z ubiegłym rokiem.

choc na rozprawy, nawet za porozumieniem stron czeka się teraz również długo..

500 zł to sk.synstwo, chociaż też zdarzają się agenci którym sąd przyznaje 300 (!!), na szczęście jest tego coraz mniej.

Nie wiem co musi się dziać by ktoś dostał 300zl alimentów. Ja dostałam 500 9 lat temu a ojciec dziecka na papierze miał najniższa krajową. A Noma chyba mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym skoro  500 zł alimentów to dla niej duzo

wystarczy fake zaświadczenie od psychiatry o niezdolności do podjęcia pracy ze względu na głęboką depresję.

nie wystarczy?trzeba mieć orzeczenie o niezdolności do pracy a nie jakieś zaświadczenie od lekarza 

a kto Ci mądralo wystawia? Ksiądz? Musisz mieć podstawy do komisji, co jest banalnie proste do uzyskania.

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Przede wszystkim nie słuchaj Nomy, bo chce grać mądra i plecie tu glupoty. 

Przede wszystkim ustal wszystko w wyroku rozwodowym. Nie godz się na ustne ustalenia. Jak dobry tatuś, to zawsze moze coś dolozyc coś dodatkowo. 

Alimenty zawsze wnoś większe, niż chcesz. Liczy się wszystko - jedzenie, zlibek, opiekunka, wakacje, chemia, leczenie i co tam masz. Sąd patrzy na mozliwosci zarobkowe męża i jego majatek. Nie tylko zarobki. Zasada jest, że alimwnty, nawet od zadłużonego ojca to nie mniej niż 500 zł miesięcznie. Żadnego wps w sprawie o rozwód się nie podaje. 

Jesl chodzi o kontakty, to w przypadku maluszka jak Twój, sąd zasądzi kontakty u Ciebie. Bez Twojej zgody nie zgodzi się na wizyty u męża. W przypadku starszego dziecka możliwe jest odbywanie kontaktów u ojca (nie godz się na zaprowadzanie mu dziecka). 

Co do winy. Nie znam Was i tego, co on wyciśnie. Wstępnie masz szansę na rozwód jego winy, ale możesz to przehandlować za wyższe alimenty na dziecko lub Rozliczenie majątku. Jak zdradził, a Ty nie masz dużych przewinień, to Ci skoczyć może. Sąd da mu winę. 

Co to powoduje? Że masz dożywotnie prawo do alimentow na siebie (poza wyjątkami), gdy Ci się standard życia pogarsza. Ze pewnie rozwód potrwa że 2-3 lata. 

Wina na alimenty na dziecko czy kontakty wpływu nie ma. 

prosze mi napisać gdzie plotę głupoty , oczywiście że w pozwie o rozwód jest wps obowiązkowy jeżeli strona wnosi też o alimenty 

 

nie ma żadnej zasady co do wysokości alimentów, ani żadnego min jest to kwestia uznaniowa i są wyroki poniżej 500 zl wcale nie takie rzadkie nawet jeśli kobieta wnosi o wiele więcej 

Podanie wps w sprawach o rozwód nie jest obowiązkowe. Nie ma takiego obowiązku w kpc. Miesięcznie składam ok. 15 pozwów o rozwód, nigdy nie podaje wps i nigdy żaden sąd mnie nie wezwał do oznaczenia wps w sprawie o rozwód. 

W zakresie alimentow też podajesz informacje z palca wyssane. W ciągu całej mojej praktyki zawodowej alimenty poniżej 500 to były jednostkowe przypadki w sytuacji, gdy rodzic miał wiele dzieci i długi lub był kaleką. Nie widziałam wyroku, gdy ojciec zarabiał najniższa krajowa i dostał mniej niż 500 zł alimentow, a często więcej. 

to widać w moim regionie same bidoki bo alimenty 500 zl to dają dla nastoletniego dziecka uczęszczającego na zajęcia dodatkowe, korepetycje itd, a nie dla  niewymagającego niemowlaczka 

Poza tym proszę cię 15 pozwów rozwodowych w miesiącu , troszkę to podkoloryzowalas ? nie ma to jak sprawiać wrażenie doświadczonej 

zdajesz sobie sprawę z tego jak teraz dużo pojawia się pozwów rozwodowych?

moj partner w kancelarii ma ich w tym kwartale przeszło 80% więcej niż w porównaniu z ubiegłym rokiem.

choc na rozprawy, nawet za porozumieniem stron czeka się teraz również długo..

500 zł to sk.synstwo, chociaż też zdarzają się agenci którym sąd przyznaje 300 (!!), na szczęście jest tego coraz mniej.

Nie wiem co musi się dziać by ktoś dostał 300zl alimentów. Ja dostałam 500 9 lat temu a ojciec dziecka na papierze miał najniższa krajową. A Noma chyba mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym skoro  500 zł alimentów to dla niej duzo

wystarczy fake zaświadczenie od psychiatry o niezdolności do podjęcia pracy ze względu na głęboką depresję.

nie wystarczy?trzeba mieć orzeczenie o niezdolności do pracy a nie jakieś zaświadczenie od lekarza 

a kto Ci mądralo wystawia? Ksiądz? Musisz mieć podstawy do komisji, co jest banalnie proste do uzyskania.

bzdury opowiadasz , o orzeczenia zusowskie bardzo ciężko , w ogóle ZUS bardzo oszczedza  na świadczeniach 

no ale musiałaś coś naprędce wymyślić

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Przede wszystkim nie słuchaj Nomy, bo chce grać mądra i plecie tu glupoty. 

Przede wszystkim ustal wszystko w wyroku rozwodowym. Nie godz się na ustne ustalenia. Jak dobry tatuś, to zawsze moze coś dolozyc coś dodatkowo. 

Alimenty zawsze wnoś większe, niż chcesz. Liczy się wszystko - jedzenie, zlibek, opiekunka, wakacje, chemia, leczenie i co tam masz. Sąd patrzy na mozliwosci zarobkowe męża i jego majatek. Nie tylko zarobki. Zasada jest, że alimwnty, nawet od zadłużonego ojca to nie mniej niż 500 zł miesięcznie. Żadnego wps w sprawie o rozwód się nie podaje. 

Jesl chodzi o kontakty, to w przypadku maluszka jak Twój, sąd zasądzi kontakty u Ciebie. Bez Twojej zgody nie zgodzi się na wizyty u męża. W przypadku starszego dziecka możliwe jest odbywanie kontaktów u ojca (nie godz się na zaprowadzanie mu dziecka). 

Co do winy. Nie znam Was i tego, co on wyciśnie. Wstępnie masz szansę na rozwód jego winy, ale możesz to przehandlować za wyższe alimenty na dziecko lub Rozliczenie majątku. Jak zdradził, a Ty nie masz dużych przewinień, to Ci skoczyć może. Sąd da mu winę. 

Co to powoduje? Że masz dożywotnie prawo do alimentow na siebie (poza wyjątkami), gdy Ci się standard życia pogarsza. Ze pewnie rozwód potrwa że 2-3 lata. 

Wina na alimenty na dziecko czy kontakty wpływu nie ma. 

prosze mi napisać gdzie plotę głupoty , oczywiście że w pozwie o rozwód jest wps obowiązkowy jeżeli strona wnosi też o alimenty 

 

nie ma żadnej zasady co do wysokości alimentów, ani żadnego min jest to kwestia uznaniowa i są wyroki poniżej 500 zl wcale nie takie rzadkie nawet jeśli kobieta wnosi o wiele więcej 

Podanie wps w sprawach o rozwód nie jest obowiązkowe. Nie ma takiego obowiązku w kpc. Miesięcznie składam ok. 15 pozwów o rozwód, nigdy nie podaje wps i nigdy żaden sąd mnie nie wezwał do oznaczenia wps w sprawie o rozwód. 

W zakresie alimentow też podajesz informacje z palca wyssane. W ciągu całej mojej praktyki zawodowej alimenty poniżej 500 to były jednostkowe przypadki w sytuacji, gdy rodzic miał wiele dzieci i długi lub był kaleką. Nie widziałam wyroku, gdy ojciec zarabiał najniższa krajowa i dostał mniej niż 500 zł alimentow, a często więcej. 

to widać w moim regionie same bidoki bo alimenty 500 zl to dają dla nastoletniego dziecka uczęszczającego na zajęcia dodatkowe, korepetycje itd, a nie dla  niewymagającego niemowlaczka 

Poza tym proszę cię 15 pozwów rozwodowych w miesiącu , troszkę to podkoloryzowalas ? nie ma to jak sprawiać wrażenie doświadczonej 

zdajesz sobie sprawę z tego jak teraz dużo pojawia się pozwów rozwodowych?

moj partner w kancelarii ma ich w tym kwartale przeszło 80% więcej niż w porównaniu z ubiegłym rokiem.

choc na rozprawy, nawet za porozumieniem stron czeka się teraz również długo..

500 zł to sk.synstwo, chociaż też zdarzają się agenci którym sąd przyznaje 300 (!!), na szczęście jest tego coraz mniej.

Nie wiem co musi się dziać by ktoś dostał 300zl alimentów. Ja dostałam 500 9 lat temu a ojciec dziecka na papierze miał najniższa krajową. A Noma chyba mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym skoro  500 zł alimentów to dla niej duzo

wystarczy fake zaświadczenie od psychiatry o niezdolności do podjęcia pracy ze względu na głęboką depresję.

nie wystarczy?trzeba mieć orzeczenie o niezdolności do pracy a nie jakieś zaświadczenie od lekarza 

a kto Ci mądralo wystawia? Ksiądz? Musisz mieć podstawy do komisji, co jest banalnie proste do uzyskania.

bzdury opowiadasz , o orzeczenia zusowskie bardzo ciężko , w ogóle ZUS bardzo oszczedza  na świadczeniach 

no ale musiałaś coś naprędce wymyślić

nie masz pojęcia o czym mówisz :-)

to jest banalnie proste jeśli wiesz z kim i jak rozmawiać. Tylko trzeba się znać na swojej robocie, nie każdy się nadaje do tego zawodu.


CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Przede wszystkim nie słuchaj Nomy, bo chce grać mądra i plecie tu glupoty. 

Przede wszystkim ustal wszystko w wyroku rozwodowym. Nie godz się na ustne ustalenia. Jak dobry tatuś, to zawsze moze coś dolozyc coś dodatkowo. 

Alimenty zawsze wnoś większe, niż chcesz. Liczy się wszystko - jedzenie, zlibek, opiekunka, wakacje, chemia, leczenie i co tam masz. Sąd patrzy na mozliwosci zarobkowe męża i jego majatek. Nie tylko zarobki. Zasada jest, że alimwnty, nawet od zadłużonego ojca to nie mniej niż 500 zł miesięcznie. Żadnego wps w sprawie o rozwód się nie podaje. 

Jesl chodzi o kontakty, to w przypadku maluszka jak Twój, sąd zasądzi kontakty u Ciebie. Bez Twojej zgody nie zgodzi się na wizyty u męża. W przypadku starszego dziecka możliwe jest odbywanie kontaktów u ojca (nie godz się na zaprowadzanie mu dziecka). 

Co do winy. Nie znam Was i tego, co on wyciśnie. Wstępnie masz szansę na rozwód jego winy, ale możesz to przehandlować za wyższe alimenty na dziecko lub Rozliczenie majątku. Jak zdradził, a Ty nie masz dużych przewinień, to Ci skoczyć może. Sąd da mu winę. 

Co to powoduje? Że masz dożywotnie prawo do alimentow na siebie (poza wyjątkami), gdy Ci się standard życia pogarsza. Ze pewnie rozwód potrwa że 2-3 lata. 

Wina na alimenty na dziecko czy kontakty wpływu nie ma. 

prosze mi napisać gdzie plotę głupoty , oczywiście że w pozwie o rozwód jest wps obowiązkowy jeżeli strona wnosi też o alimenty 

 

nie ma żadnej zasady co do wysokości alimentów, ani żadnego min jest to kwestia uznaniowa i są wyroki poniżej 500 zl wcale nie takie rzadkie nawet jeśli kobieta wnosi o wiele więcej 

Podanie wps w sprawach o rozwód nie jest obowiązkowe. Nie ma takiego obowiązku w kpc. Miesięcznie składam ok. 15 pozwów o rozwód, nigdy nie podaje wps i nigdy żaden sąd mnie nie wezwał do oznaczenia wps w sprawie o rozwód. 

W zakresie alimentow też podajesz informacje z palca wyssane. W ciągu całej mojej praktyki zawodowej alimenty poniżej 500 to były jednostkowe przypadki w sytuacji, gdy rodzic miał wiele dzieci i długi lub był kaleką. Nie widziałam wyroku, gdy ojciec zarabiał najniższa krajowa i dostał mniej niż 500 zł alimentow, a często więcej. 

to widać w moim regionie same bidoki bo alimenty 500 zl to dają dla nastoletniego dziecka uczęszczającego na zajęcia dodatkowe, korepetycje itd, a nie dla  niewymagającego niemowlaczka 

Poza tym proszę cię 15 pozwów rozwodowych w miesiącu , troszkę to podkoloryzowalas ? nie ma to jak sprawiać wrażenie doświadczonej 

zdajesz sobie sprawę z tego jak teraz dużo pojawia się pozwów rozwodowych?

moj partner w kancelarii ma ich w tym kwartale przeszło 80% więcej niż w porównaniu z ubiegłym rokiem.

choc na rozprawy, nawet za porozumieniem stron czeka się teraz również długo..

500 zł to sk.synstwo, chociaż też zdarzają się agenci którym sąd przyznaje 300 (!!), na szczęście jest tego coraz mniej.

Nie wiem co musi się dziać by ktoś dostał 300zl alimentów. Ja dostałam 500 9 lat temu a ojciec dziecka na papierze miał najniższa krajową. A Noma chyba mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym skoro  500 zł alimentów to dla niej duzo

wystarczy fake zaświadczenie od psychiatry o niezdolności do podjęcia pracy ze względu na głęboką depresję.

nie wystarczy?trzeba mieć orzeczenie o niezdolności do pracy a nie jakieś zaświadczenie od lekarza 

a kto Ci mądralo wystawia? Ksiądz? Musisz mieć podstawy do komisji, co jest banalnie proste do uzyskania.

bzdury opowiadasz , o orzeczenia zusowskie bardzo ciężko , w ogóle ZUS bardzo oszczedza  na świadczeniach 

no ale musiałaś coś naprędce wymyślić

nie masz pojęcia o czym mówisz :-)

to jest banalnie proste jeśli wiesz z kim i jak rozmawiać. Tylko trzeba się znać na swojej robocie, nie każdy się nadaje do tego zawodu.

oczywiscie że nie każdy nadaje się do oszukiwania tak jak ty

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Przede wszystkim nie słuchaj Nomy, bo chce grać mądra i plecie tu glupoty. 

Przede wszystkim ustal wszystko w wyroku rozwodowym. Nie godz się na ustne ustalenia. Jak dobry tatuś, to zawsze moze coś dolozyc coś dodatkowo. 

Alimenty zawsze wnoś większe, niż chcesz. Liczy się wszystko - jedzenie, zlibek, opiekunka, wakacje, chemia, leczenie i co tam masz. Sąd patrzy na mozliwosci zarobkowe męża i jego majatek. Nie tylko zarobki. Zasada jest, że alimwnty, nawet od zadłużonego ojca to nie mniej niż 500 zł miesięcznie. Żadnego wps w sprawie o rozwód się nie podaje. 

Jesl chodzi o kontakty, to w przypadku maluszka jak Twój, sąd zasądzi kontakty u Ciebie. Bez Twojej zgody nie zgodzi się na wizyty u męża. W przypadku starszego dziecka możliwe jest odbywanie kontaktów u ojca (nie godz się na zaprowadzanie mu dziecka). 

Co do winy. Nie znam Was i tego, co on wyciśnie. Wstępnie masz szansę na rozwód jego winy, ale możesz to przehandlować za wyższe alimenty na dziecko lub Rozliczenie majątku. Jak zdradził, a Ty nie masz dużych przewinień, to Ci skoczyć może. Sąd da mu winę. 

Co to powoduje? Że masz dożywotnie prawo do alimentow na siebie (poza wyjątkami), gdy Ci się standard życia pogarsza. Ze pewnie rozwód potrwa że 2-3 lata. 

Wina na alimenty na dziecko czy kontakty wpływu nie ma. 

prosze mi napisać gdzie plotę głupoty , oczywiście że w pozwie o rozwód jest wps obowiązkowy jeżeli strona wnosi też o alimenty 

 

nie ma żadnej zasady co do wysokości alimentów, ani żadnego min jest to kwestia uznaniowa i są wyroki poniżej 500 zl wcale nie takie rzadkie nawet jeśli kobieta wnosi o wiele więcej 

Podanie wps w sprawach o rozwód nie jest obowiązkowe. Nie ma takiego obowiązku w kpc. Miesięcznie składam ok. 15 pozwów o rozwód, nigdy nie podaje wps i nigdy żaden sąd mnie nie wezwał do oznaczenia wps w sprawie o rozwód. 

W zakresie alimentow też podajesz informacje z palca wyssane. W ciągu całej mojej praktyki zawodowej alimenty poniżej 500 to były jednostkowe przypadki w sytuacji, gdy rodzic miał wiele dzieci i długi lub był kaleką. Nie widziałam wyroku, gdy ojciec zarabiał najniższa krajowa i dostał mniej niż 500 zł alimentow, a często więcej. 

to widać w moim regionie same bidoki bo alimenty 500 zl to dają dla nastoletniego dziecka uczęszczającego na zajęcia dodatkowe, korepetycje itd, a nie dla  niewymagającego niemowlaczka 

Poza tym proszę cię 15 pozwów rozwodowych w miesiącu , troszkę to podkoloryzowalas ? nie ma to jak sprawiać wrażenie doświadczonej 

zdajesz sobie sprawę z tego jak teraz dużo pojawia się pozwów rozwodowych?

moj partner w kancelarii ma ich w tym kwartale przeszło 80% więcej niż w porównaniu z ubiegłym rokiem.

choc na rozprawy, nawet za porozumieniem stron czeka się teraz również długo..

500 zł to sk.synstwo, chociaż też zdarzają się agenci którym sąd przyznaje 300 (!!), na szczęście jest tego coraz mniej.

Nie wiem co musi się dziać by ktoś dostał 300zl alimentów. Ja dostałam 500 9 lat temu a ojciec dziecka na papierze miał najniższa krajową. A Noma chyba mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym skoro  500 zł alimentów to dla niej duzo

wystarczy fake zaświadczenie od psychiatry o niezdolności do podjęcia pracy ze względu na głęboką depresję.

nie wystarczy?trzeba mieć orzeczenie o niezdolności do pracy a nie jakieś zaświadczenie od lekarza 

a kto Ci mądralo wystawia? Ksiądz? Musisz mieć podstawy do komisji, co jest banalnie proste do uzyskania.

bzdury opowiadasz , o orzeczenia zusowskie bardzo ciężko , w ogóle ZUS bardzo oszczedza  na świadczeniach 

no ale musiałaś coś naprędce wymyślić

nie masz pojęcia o czym mówisz :-)

to jest banalnie proste jeśli wiesz z kim i jak rozmawiać. Tylko trzeba się znać na swojej robocie, nie każdy się nadaje do tego zawodu.

oczywiscie że nie każdy nadaje się do oszukiwania tak jak ty

idz bądź Nomą gdzie indziej 💗 

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Przede wszystkim nie słuchaj Nomy, bo chce grać mądra i plecie tu glupoty. 

Przede wszystkim ustal wszystko w wyroku rozwodowym. Nie godz się na ustne ustalenia. Jak dobry tatuś, to zawsze moze coś dolozyc coś dodatkowo. 

Alimenty zawsze wnoś większe, niż chcesz. Liczy się wszystko - jedzenie, zlibek, opiekunka, wakacje, chemia, leczenie i co tam masz. Sąd patrzy na mozliwosci zarobkowe męża i jego majatek. Nie tylko zarobki. Zasada jest, że alimwnty, nawet od zadłużonego ojca to nie mniej niż 500 zł miesięcznie. Żadnego wps w sprawie o rozwód się nie podaje. 

Jesl chodzi o kontakty, to w przypadku maluszka jak Twój, sąd zasądzi kontakty u Ciebie. Bez Twojej zgody nie zgodzi się na wizyty u męża. W przypadku starszego dziecka możliwe jest odbywanie kontaktów u ojca (nie godz się na zaprowadzanie mu dziecka). 

Co do winy. Nie znam Was i tego, co on wyciśnie. Wstępnie masz szansę na rozwód jego winy, ale możesz to przehandlować za wyższe alimenty na dziecko lub Rozliczenie majątku. Jak zdradził, a Ty nie masz dużych przewinień, to Ci skoczyć może. Sąd da mu winę. 

Co to powoduje? Że masz dożywotnie prawo do alimentow na siebie (poza wyjątkami), gdy Ci się standard życia pogarsza. Ze pewnie rozwód potrwa że 2-3 lata. 

Wina na alimenty na dziecko czy kontakty wpływu nie ma. 

prosze mi napisać gdzie plotę głupoty , oczywiście że w pozwie o rozwód jest wps obowiązkowy jeżeli strona wnosi też o alimenty 

 

nie ma żadnej zasady co do wysokości alimentów, ani żadnego min jest to kwestia uznaniowa i są wyroki poniżej 500 zl wcale nie takie rzadkie nawet jeśli kobieta wnosi o wiele więcej 

Podanie wps w sprawach o rozwód nie jest obowiązkowe. Nie ma takiego obowiązku w kpc. Miesięcznie składam ok. 15 pozwów o rozwód, nigdy nie podaje wps i nigdy żaden sąd mnie nie wezwał do oznaczenia wps w sprawie o rozwód. 

W zakresie alimentow też podajesz informacje z palca wyssane. W ciągu całej mojej praktyki zawodowej alimenty poniżej 500 to były jednostkowe przypadki w sytuacji, gdy rodzic miał wiele dzieci i długi lub był kaleką. Nie widziałam wyroku, gdy ojciec zarabiał najniższa krajowa i dostał mniej niż 500 zł alimentow, a często więcej. 

to widać w moim regionie same bidoki bo alimenty 500 zl to dają dla nastoletniego dziecka uczęszczającego na zajęcia dodatkowe, korepetycje itd, a nie dla  niewymagającego niemowlaczka 

Poza tym proszę cię 15 pozwów rozwodowych w miesiącu , troszkę to podkoloryzowalas ? nie ma to jak sprawiać wrażenie doświadczonej 

zdajesz sobie sprawę z tego jak teraz dużo pojawia się pozwów rozwodowych?

moj partner w kancelarii ma ich w tym kwartale przeszło 80% więcej niż w porównaniu z ubiegłym rokiem.

choc na rozprawy, nawet za porozumieniem stron czeka się teraz również długo..

500 zł to sk.synstwo, chociaż też zdarzają się agenci którym sąd przyznaje 300 (!!), na szczęście jest tego coraz mniej.

Nie wiem co musi się dziać by ktoś dostał 300zl alimentów. Ja dostałam 500 9 lat temu a ojciec dziecka na papierze miał najniższa krajową. A Noma chyba mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym skoro  500 zł alimentów to dla niej duzo

wystarczy fake zaświadczenie od psychiatry o niezdolności do podjęcia pracy ze względu na głęboką depresję.

nie wystarczy?trzeba mieć orzeczenie o niezdolności do pracy a nie jakieś zaświadczenie od lekarza 

a kto Ci mądralo wystawia? Ksiądz? Musisz mieć podstawy do komisji, co jest banalnie proste do uzyskania.

bzdury opowiadasz , o orzeczenia zusowskie bardzo ciężko , w ogóle ZUS bardzo oszczedza  na świadczeniach 

no ale musiałaś coś naprędce wymyślić

nie masz pojęcia o czym mówisz :-)

to jest banalnie proste jeśli wiesz z kim i jak rozmawiać. Tylko trzeba się znać na swojej robocie, nie każdy się nadaje do tego zawodu.

oczywiscie że nie każdy nadaje się do oszukiwania tak jak ty

idz bądź Nomą gdzie indziej ? 

Ciekawe,  ostatnio chciała wręcz podawać Cię na policję za zniesławienie kiedy napisałaś, że skasowała jakiegoś posta. A tutaj jawnie nazywa Cię oszustką

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Asha. napisał(a):

CourtneyJ napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Noma_ napisał(a):

vitafit1985 napisał(a):

Przede wszystkim nie słuchaj Nomy, bo chce grać mądra i plecie tu glupoty. 

Przede wszystkim ustal wszystko w wyroku rozwodowym. Nie godz się na ustne ustalenia. Jak dobry tatuś, to zawsze moze coś dolozyc coś dodatkowo. 

Alimenty zawsze wnoś większe, niż chcesz. Liczy się wszystko - jedzenie, zlibek, opiekunka, wakacje, chemia, leczenie i co tam masz. Sąd patrzy na mozliwosci zarobkowe męża i jego majatek. Nie tylko zarobki. Zasada jest, że alimwnty, nawet od zadłużonego ojca to nie mniej niż 500 zł miesięcznie. Żadnego wps w sprawie o rozwód się nie podaje. 

Jesl chodzi o kontakty, to w przypadku maluszka jak Twój, sąd zasądzi kontakty u Ciebie. Bez Twojej zgody nie zgodzi się na wizyty u męża. W przypadku starszego dziecka możliwe jest odbywanie kontaktów u ojca (nie godz się na zaprowadzanie mu dziecka). 

Co do winy. Nie znam Was i tego, co on wyciśnie. Wstępnie masz szansę na rozwód jego winy, ale możesz to przehandlować za wyższe alimenty na dziecko lub Rozliczenie majątku. Jak zdradził, a Ty nie masz dużych przewinień, to Ci skoczyć może. Sąd da mu winę. 

Co to powoduje? Że masz dożywotnie prawo do alimentow na siebie (poza wyjątkami), gdy Ci się standard życia pogarsza. Ze pewnie rozwód potrwa że 2-3 lata. 

Wina na alimenty na dziecko czy kontakty wpływu nie ma. 

prosze mi napisać gdzie plotę głupoty , oczywiście że w pozwie o rozwód jest wps obowiązkowy jeżeli strona wnosi też o alimenty 

 

nie ma żadnej zasady co do wysokości alimentów, ani żadnego min jest to kwestia uznaniowa i są wyroki poniżej 500 zl wcale nie takie rzadkie nawet jeśli kobieta wnosi o wiele więcej 

Podanie wps w sprawach o rozwód nie jest obowiązkowe. Nie ma takiego obowiązku w kpc. Miesięcznie składam ok. 15 pozwów o rozwód, nigdy nie podaje wps i nigdy żaden sąd mnie nie wezwał do oznaczenia wps w sprawie o rozwód. 

W zakresie alimentow też podajesz informacje z palca wyssane. W ciągu całej mojej praktyki zawodowej alimenty poniżej 500 to były jednostkowe przypadki w sytuacji, gdy rodzic miał wiele dzieci i długi lub był kaleką. Nie widziałam wyroku, gdy ojciec zarabiał najniższa krajowa i dostał mniej niż 500 zł alimentow, a często więcej. 

to widać w moim regionie same bidoki bo alimenty 500 zl to dają dla nastoletniego dziecka uczęszczającego na zajęcia dodatkowe, korepetycje itd, a nie dla  niewymagającego niemowlaczka 

Poza tym proszę cię 15 pozwów rozwodowych w miesiącu , troszkę to podkoloryzowalas ? nie ma to jak sprawiać wrażenie doświadczonej 

zdajesz sobie sprawę z tego jak teraz dużo pojawia się pozwów rozwodowych?

moj partner w kancelarii ma ich w tym kwartale przeszło 80% więcej niż w porównaniu z ubiegłym rokiem.

choc na rozprawy, nawet za porozumieniem stron czeka się teraz również długo..

500 zł to sk.synstwo, chociaż też zdarzają się agenci którym sąd przyznaje 300 (!!), na szczęście jest tego coraz mniej.

Nie wiem co musi się dziać by ktoś dostał 300zl alimentów. Ja dostałam 500 9 lat temu a ojciec dziecka na papierze miał najniższa krajową. A Noma chyba mieszka w jakimś Pcimiu Dolnym skoro  500 zł alimentów to dla niej duzo

wystarczy fake zaświadczenie od psychiatry o niezdolności do podjęcia pracy ze względu na głęboką depresję.

nie wystarczy?trzeba mieć orzeczenie o niezdolności do pracy a nie jakieś zaświadczenie od lekarza 

a kto Ci mądralo wystawia? Ksiądz? Musisz mieć podstawy do komisji, co jest banalnie proste do uzyskania.

bzdury opowiadasz , o orzeczenia zusowskie bardzo ciężko , w ogóle ZUS bardzo oszczedza  na świadczeniach 

no ale musiałaś coś naprędce wymyślić

nie masz pojęcia o czym mówisz :-)

to jest banalnie proste jeśli wiesz z kim i jak rozmawiać. Tylko trzeba się znać na swojej robocie, nie każdy się nadaje do tego zawodu.

oczywiscie że nie każdy nadaje się do oszukiwania tak jak ty

idz bądź Nomą gdzie indziej ? 

Ciekawe,  ostatnio chciała wręcz podawać Cię na policję za zniesławienie kiedy napisałaś, że skasowała jakiegoś posta. A tutaj jawnie nazywa Cię oszustką

tak nazywam oszustka bo to prawda, oszukuje i kłamie czego dowodzi tamten wątek ,  natomiast to wspomniana użytkowniczka pisze nieprawdę co byli w tamtym wątku udowodnione  😛

a teraz jeszcze popisuje się wiedzą na temat załatwiania lewych zaświadczeń i orzeczeń 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.