Temat: Ciaza o otylosc

Witam, mam 28 lat i chcemy z mezem na jesien rozpoczac starania o dzidziusia.

Problemem jest moja waga. Waze 112kg przy 164 wzrostu. Oczywiscie do jesieni chce jak najwiecej,  zdrowo schudnac. 

Chcialabym zapytac kobiety, ktore w ciaze zaszly przy duzej nadwadze/otylosci - Czy bylo ciezko? Jakie problemy byly z tym zwiazane?

Nie ukrywam, ze myslalam o odstawieniu tabletek jeszcze wczesniej, bo w koncu nie wiadomo jak dlugo bedziemy sie starac, a mlodsza nie bede. A w miedzyczasie zanim sie uda zajsc w ciaze, odchudzac sie. Co myslicie?

Z gory dziekuje za odpowiedzi.

Pasek wagi

Tabletki antykoncepcyjne bym odstawila od razu i zabezpieczala sie mechanicznie. ( prezerwatywa). Nie wypowiem się za inne dziewczyny, może to nie jest reguła ale ja od tabletek bardzo puchłam, źle się czułam. Stosowalam je tylko przez dwa lata, gdzie zajscie w ciaze bardzo było mi nie po drodze. Pozniej obserwowalam swoj organizm, pozwolilam mu odzyskac rownowage. W ciaze zaszlam w drugim lub pierwszym cyklu dokladnie wtedy gdy chcielismy, po 8 latach razem. ( +3 latach +3 latach). fakt, nie jestem otyla, ale z nadwaga sobie porodzilam przed zajsciem w ciaze. A co do zrzucania dużej wagi to jedzenie jak najmniej przetworzonej żywności, najlepiej w większości roślinnej, bez mleka, bez chemii, ale też bez liczenia kalorii może dawać super rezultaty. Masz cel, więc teraz już jest czas żeby postawić na jak najlepszą jakość jedzenia, warzywa mają sporą objętość a mało kalorii.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

EndlessSummer napisał(a):

staram_sie napisał(a):

EndlessSummer napisał(a):

staram_sie napisał(a):

EndlessSummer napisał(a):

staram_sie napisał(a):

EndlessSummer napisał(a):

Zerknęłam na Twoje poprzednie wpisy. Od kilku lat cyklicznie przybierasz na wadze. Może najpierw powinnaś pójść do psychodietetyka i zająć się swoim problemem, który wydaje się być duży, a potem decydować się na zakładanie rodziny? Potem przy dziecku na pewno nie będziesz miała chęci i czasu na diety, odchudzanie. Załóż sobie, że ogarniesz swoj umysł w rok lub dwa, wprowadz w swoje życie zmiany, nie tylko dietę na kilka tygodni a zmiany na całe życie. Przecież taka waga staje się niebezpieczna. W ciąży pewnie jeszcze ze 20-30kg Ci dojdzie których będzie Ci się potem ciężko pozbyć.

nie musi tak być...!

Nie musi, ale może. Skoro dziewczyna bez ciąży tyje cyklicznie 5-8 kg rocznie to w ciąży różnie może być. Znam kobietę która zaszła ważąc 80 kg a po urodzeniu ważyła 102 kg. Bo przecież kobieta w ciąży musi jeść za dwoje. Bo miała zachcianki na słodkie i tłuste i w ciąży postanowiła sobie nie odmawiać..

Ale to co będzie jadła zależy tylko i wyłącznie od niej. Przy diecie z niskim IG, która w ogóle jest zalecana w ciąży - spokojnie można nawet schudnąć.

Dlatego napisałam, że ze staraniami nie musi czekać do schudnięcia (po konsultacji z lekarzem) ale tak czy inaczej przestawić się na zdrowe, zbilansowane odżywianie.

Równie dobrze może być tak, ze schudnie 30 kg a w ciąży sobie odpuści bo przecież teraz "za dwoje" i bardzo szybko to wszystko wróci. 

DLatego napisałam że najlepiej powinna najpierw pójść do jakiegoś psychodietetyka i poukładać sobie w głowie. Jakoś nie wierzę, że kobieta która przez ostatnie 10 lat przytyła ponad 40 kilogramów, w ciąży nagle bez problemu przejdzie na dietę i będzie się tego trzymać. Nie z nawykami których trzyma się od 10 lat. 

Masz przed sobą taki przykład że jednak jest to możliwe :D

Zaczęłam się odchudzać - schudłam ok 8 kg i bach - okazało się, że jestem w ciąży, z tym że ja miałam od zawsze problemy hormonalne, nawet jak byłam jeszcze szczupłą nastolatką, potem wahania wagi +/-10kg w ciągu pół roku to była norma, w swojej szafie mam zazwyczaj przynajmniej 5 różnych rozmiarów bo w zależności od czasu ta waga rośnie lub spada. Pewnie, że wolałabym ważyć jeszcze dużo mniej ale sama ciąża rozwija się prawidłowo.

Różnie bywa, różni są ludzie. Tobie się udało ogarnąć umysł , a autorka postu z tego co czytam od kilku lat buja się w jedną i drugą stronę i ciągle tyje. Ja też kiedyś miałam duży balagan w głowie i odchudzałam się i tyłam na zmianę i wiem jak ciężko sobie z tym poradzić. A Tobie gratuluję, ale skoro zgubiłaś przed ciążą 8 kg to znaczy że już kilka miesięcy wcześniej zmieniłaś swoje nastawienie i nawyki, także będąc w ciąży pewnie starałaś się to podtrzymać. 

No właśnie nie do końca - zmianę jedzenia i więcej ruchu zaczęłam jakoś pod koniec sierpnia, a w połowie października dowiedziałam się o ciąży, więc tak naprawdę zaszłam w nią jakoś może po schudnięciu 3-4kg, 8 kg to było do wizyty potwierdzającej ciążę, potem jeszcze -6, teraz zaczęłam trochę odrabiać. I pewnie, że na pewno mi jeszcze przybędzie, ale nie przewiduję że to będzie wspomniane przez Ciebie 20 kg, lekko przybieram ale po ubraniach widzę, że to idzie w brzuch - w sensie nie tyję "cała" tylko rośnie brzuch.

Ciąży nie przechodzę idealnie - w sensie JA bo czuję się różnie. Ale jeszcze gorzej czuła się moja mama, ciocia czy babcia - wszystkie miały w ciąży problemy, a żadna z nich wtedy nie miała nawet kilograma nadwagi.

ja w ciazy przytylam 11kg. nigdy tak zdrowo nie jadlam, jak wtedy 😂 po porodzie mialam nawet mniej na wadze niz przed. a potem wszystko wzielo w leb. przyszedl covid, stracilam prace, wlazla depresja i wesolo sobie znowu przybralam na wadze ponad rok po porodzie kolejne 6kg 🤷‍♀️ 

Pasek wagi

Tak piszecie o tej cukrzycy i nadcisnieniu. Ja zaszlam w ciaze z lekka niedowaga i mialam nadcisnienie. W kolejna waga w normie i harcorowa cukrzyca taka ze nawet z insulina nie dalo rady. 

Jednak 112 kg to duzo. Lepiej przejsc na rozsadna redukcje. Nie duzy deficyt zeby organizm nie wariowal. No i aktywnosc fizyczna. Chociaz spacery i jakies rozciaganie

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

Aaalicja2020 napisał(a):

Problem z ciążą przy nadwadze lub otyłości jest często taki, że na USG płodu nie wszystko widać dobrze przez tłuszcz niestety, nie chodzi tylko o "brzuszek" otłuszczony, ale o organy wewnątrz otłuszczone. 

bzdura... przy dobrym sprzęcie i właściwym podejściu lekarza widzi się wszystko to co potrzeba. Owszem, pierwsze prenatalne, gdy dziecko jest małe to przez brzuch nie będzie widać, ale wówczas robi się USG dopochwowe i nie ma problemu.

Nie powielajcie takich bzdur bo potem kobiety idą na badanie zestresowane.

Moja droga, USG dopochwowe można robić oczywiście, ale nie całą ciążę, bo dziecko rośnie i w pewnym momencie nic nie widać na dopochwowym. Słaba echogeniczność przez tłuszcz istnieje. Nie oszukuj się. Ciężarna z nadwagą lub otyłością zawsze stanowi wyzwanie dla lekarza.

Aaalicja2020 napisał(a):

staram_sie napisał(a):

Aaalicja2020 napisał(a):

Problem z ciążą przy nadwadze lub otyłości jest często taki, że na USG płodu nie wszystko widać dobrze przez tłuszcz niestety, nie chodzi tylko o "brzuszek" otłuszczony, ale o organy wewnątrz otłuszczone. 

bzdura... przy dobrym sprzęcie i właściwym podejściu lekarza widzi się wszystko to co potrzeba. Owszem, pierwsze prenatalne, gdy dziecko jest małe to przez brzuch nie będzie widać, ale wówczas robi się USG dopochwowe i nie ma problemu.

Nie powielajcie takich bzdur bo potem kobiety idą na badanie zestresowane.

Moja droga, USG dopochwowe można robić oczywiście, ale nie całą ciążę, bo dziecko rośnie i w pewnym momencie nic nie widać na dopochwowym. Słaba echogeniczność przez tłuszcz istnieje. Nie oszukuj się. Ciężarna z nadwagą lub otyłością zawsze stanowi wyzwanie dla lekarza.

jak już nie dopochwowe to widać przez brzuch bo dziecko jest już duże. No chyba, że mówisz o wadze 200 kg, ale na pewno nie o sytuacji autorki.

Są lekarze, którzy się tym tłumaczą - proponuję zmienić wówczas lekarza. Jak tylko będzie chciał to zobaczy wszystko co potrzeba, jedyną trudnością może być pozycja dziecka.

Sama przed pierwszym USG się naczytałam bzdur w internecie i o lekarzach-chamach i jak poszłam do ginekolog to mocno zestresowana zadałam jej pytanie czy u mnie to się w ogóle da dobrze zbadać to się zaczęła śmiać ze mnie i powiedziała, że ma pacjentki wiele większej wagi i może wszystko dojrzeć :D I na obu prenatalnych wszystko mi po kolei pokazywała opisując co jest co - zbadała wszystko co trzeba było, nie miała z niczym problemu. 

Pasek wagi

Lepiej się odchudzać przed ciążą, bo jak do otyłości dorzucisz jeszcze ciążę to będziesz(o ile masz tendencje) mieć dużo rozstępów i oczywiście to będzie obciążenie dla organizmu. Mnie się tak złożyło, że schudłam i zaszłam w ciążę i nie narzekam. Nie byłoby fajnie jakbym zaszła w ciążę np. z wagą 90kg. Zaszłam z wagą 75kg, obecnie ważę 86kg i już praktycznie końcówka ciąży. Wyglądam podobnie tylko kilogramy poszły w brzuch. Nie wykluczam, że może jeszcze "wlecieć" jeszcze trochę wagi minimalnie. Przybranie w ciąży to nie są bezsensowne, nielogiczne kilogramy więc one się tak przecież nie liczą! ;) Zachodź w ciążę bezpośrednio po schudnięciu tylko nie jedz np. ponownie słodyczy!:) Utrzymuj te same nawyki żywieniowe co na diecie, tylko w 2 i 3 trymestrze jedz odrobinę więcej. (Ogólnie ciężko przyjąć może, że kilogramy wracają ponownie po schudnięciu. Mnie to trochę przerażało, a przecież to dziecko, nie tłuszcz) Życzę powodzenia:)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.