Temat: Kawa w ciąży?

Piłam dwie dziennie. Córka zdrowa i wesoła jak szczypiorek ;)

W każdej piłam, miałam bardzo niskie ciśnienie i nawet lekarz mówił bym piła. 

Ja nie piłam, ale to dlatego, że mialam bardzo niski magnez ;) 

Piłam, i tak miałam mega niskie ciśnienie, bez kawy bym chyba padła. Ale fakt, w pierwszej ciąży na samym początku odrzuciło mnie na chwilę od kawy.

Zdażyło mi się wypić ale ja pijam sporadycznie  słabą z mlekiem. Z ciążą wszystko ok, niedługo rodzę.

Moja siostra w ciąży broniła się nawet od herbaty (z powodu teiny, pochodnej kofeiny). Raz w odwiedzinach u rodziców zwróciła mi uwagę jak  rano widziała, że piłam lurowata kawę z mlekiem (padałam na twarz). A co do czego, to Ona miała problem z ciążą ( za dużo wód plodowych) i ostatecznie urodziła przez CC wcześniaka w 31 tyg. a miała taki sam termin co ja czyli pierwsza połowa października. U mnie wszystko Ok. Tak więc reguły nie ma. Można huhac i dmuchać ale jak ma coś się skomplikowac, to i tak się skomplikuje.

Oczywiście, że tak! 

Jestem olbrzymią "kawoszką" i całkowite jej odstawienie w ciąży byłoby dla mnie wielkim nieszczęściem ale poszłam na duże ustępstwa w tym temacie - piłam jedna mieszaną (z cykorią) i z mlekiem.

Ja to samo. Za to piłam colę. 

Nie piłam bo mnie odrzucalo. Jedynie w ostatnim miesiącu wypilam może ze 3 razy słabą 

Piłam 1 dziennie rano.